To pierwszy film, który oglądam z przerażeniem jako piękna propaganda transhumanizmu, jeśli ktoś myśli, że to bajka wyssana z palca głęboko się myli, ci propagatorzy chorej idei przenoszenia świadomości do komputerów/robotów przewidują że już około 2030 będzie to możliwe. Dla mnie to chore ale oczywiście znajdą się i propagatorzy tych bezbożnych planów nawet na stronie filmwebu.
Co do filmu oceniam go za 2 rzeczy, jako typowy film "odmóżdżacz" i ocena leci 7 oraz jako wizję chorej i przeraźliwej dla mnie przyszłości za co ocena oczywiście 0 ;)
Jeśli ktoś chce dołożyć swoją cegiełkę do projektu skopiowania człowieka do komputera, polecam studiować kognitywistykę, szczególnie jako drugi kierunek po informatyce :)