Zacząłem oglądać ten film z nastawieniem ze to kolejna historyjka o potworach na ocenę 3. Jakież było moje zaskoczenie gdy film okazał się bardzo przyjemny. Po pierwsze dobrze w mojej opinii zagrani bohaterowie, którzy od razu wzbudzają sympatie. Po drugie cała masa humoru, czasami były to jakieś drobnostki jednak scena po wyłączeniu spryskiwaczy w "labolatorium" doktorka i szukanie później broni zbliżając się do nieżywego stwora, czy też zbieranie narzędzi mogących służyć do obrony w barze na czele z karabinem na wodę siostrzeńca rozbawiły mnie jak mało które sceny z filmów widzianych ostatnio. I efekty komputerowe.... wow naprawdę dobre. Byłem zaskoczony oczekując czegoś pokroju gifów wplatanych film a tu proszę, solidnie zrobione stwory miło oglądać :). Całość fajnie się ogląda, akcja nigdzie się nie dłuży. No i + za polski akcent na samym początku filmu gdzie to słyszymy króciutką kwestię własnie w języku polskim (nie powiem nic więcej :) ). Osobiście polecam