Kino duńskie to ostatnio same perełki. Najpierw był "Zakochani widzą słonie", potem "Jabłka Adama", a teraz "Tuż po weselu" i właściwie oprócz "Życia na podsłuchu" ma największe szanse na oskara, czego mu życzę. Pozycja obowiązkowa amatorów ambitnego i mądrego kina.
....właśnie wróciłam z kina, gdzie oglądałam "Tuż po weselu" i od 30 minut nie mogę dojść do siebie. Niezwykle poruszający i wzruszający film. Ukazuje człowieka w najbardziej dramatycznych sytuacjach akie można sobie wyobrazić. Ten film jest jak lustro, w którym można się przejżeć i odnaleźć w bohaterach cząstki siebie...
więcejJestem świeżo po obejrzeniu tego filmu i szczerze musze go polecić. Film porusza wiele dramatycznych wątków z zycia człowieka, pokazuje zycie w dostatku w konfrontacji z biedą. Wzruszający i urzekający film. Moja ocena-9
Naprawdę warto obejrzeć ten film. Wzruszający, zaskakujący, poruszający poważne tematy. Nie sposób przejść obojętnie wobec tego filmu. Polecam!
Spoiler....... UWAGA KOMENTARZ ZDRADZAJĄCY FABUŁĘ W JEDNYM ZDANIU!!!!
Bosze...banalna fabuła...facet dowiedział się o dziecku i musi w związku z tym zamieszkać a w Danii, by dostać datek na te biedne dzieci....no i co?i nic.... taki to film...przy okazji będzie miał bogatą rodzinek, bo jego była związała eis...
Oczywiście film można odbierać na różnych płaszczyznach, ale o większości napisali już przedmówcy w temacie. Natomiast nikt się zwrócił uwagi na jeden poziom odbioru tego filmu - metafizycznym. Dla mnie ten film (chociaż nie wiem czy było to zamierzone) jest doskonałym manifestem wiary w Boga. Pokazuje on nicość,...
hmmm... chyba oglądaliśmy inne filmy. Brakowało tylko akcji z 'mięsnym jeżem' to może dał bym
2/10
ciekawy scenariusz? gra aktorska? Zaskakujący?
toporne, głupie i niestrawne filmidło. BLEEE