fabuła filmu nie jest taką w której można by "upchać" wszystkie pragnienia oglądających. możemy powiedzieć film jest sformatowany w stronę pragnień, nostalgii, miłości i wiary w to co się robi i kim się jest. moją uwagę szczególnie przykuły; muzyka, zdjęcia i gra Zygmunta Malanowicza. warto obejżeć.