Przejżałem wszystkie recenzje. Mogę powiedzieć ,że jestem znawcą tego tematu - oczywiście jeśli chodzi o u-booty. Na film fabularny, powtórzę na film fabularny idzie się ogólnie mówiąc aby : albo się pobawić, albo postraszyć, albo popłakać... A "U-571" to dobry film sensacyjno-wojenny, kilka dobrych a kilka bardzo dobrych efektów wizualnych, fabuła jak na typ filmu przeznaczona dla ogółu, a nie jak w kultowym "Das Boot" -czyli w filmie dla fanatyków niemieckich łodzi podwodnych. Enigma była tylko tematem, czymś co miało zaciekawić widza. Realia historyczne, sprzętowe, militarne i wszystkie inne tzw. dokumentalne należy pozostawić w domu. I życzę więcej luzu przed i po kinie. To tylko film. A pasjonująca historia u-bootów i ich załóg to zupełnie co innego i gdzie indziej trzeba szukać wrażeń odkrywania jej. Polecam miejscowość Laboe koło Kiloni w Niemczech. Pozdrawiam wszystkich :)