Mój komentarz dedykuję Arturowi, który ośmielił się bezczelnie obrażać boski film
U - 571.
Jeśli uważasz, że jesteś takim znawcą
U - bootów to powiedz ile książek o nich przecztałeś ? (podaj tytuły mądralo oprócz Lipińskiego "II wojny światowej na morzu")
A może twoja wiedza opiera się tylko na kilku wycinkach z gazet ? Jeśli tak w ogóle nie powinnieneś zabierać głosu, a ty jeszcze bezczelnie kogoś pouczasz choć sam nie masz o niczym zielonego pojęcia.
Jeżeli wg. Ciebie zanurzenie na 200 m. to śmierć to jaki byłby sens budowania łodzi podwodnych ? Żeby mogły zejść tylko na 100m.?
Jeśli chodzi o wybuchające bomby w odległości 20 - 30 m. które miałyby niszczyć statek to już kompletny idiotyzm. W takim razie na ok. 5 zrzuconych bomb conajmniej jedna powinna rozwalić okręt - i wszystkich U - bootów powinno nie być w ciągu kilku miesięcy (czy tak było ???).
Jeżeli chodzi o statek widmo to może pomyliłeś film z "Latającym Holendrem" ???
Czy uważasz,że dobrze wycelowana torpeda nie jest w stanie zatopić statku (przebije kadłub i woda zaleje okręt.
A jeśli statek przewoził paliwo rakietowe to czy nie mogła nastąpić eksplozja ???
Kto powiedział, że Amerykanie byli "wspaniali" ? Przecież oni walczą tylko wtedy jeżeli mają tam jakiś interes (chociażby sprawa Kuwejtu kilka lat temu - pamiętasz ? - przecież szło o ropę.
Poza tym w każdym filmie ktos musi byc tym złym, a ktoś tym dobrym.
Nie przeżyłeś okupacji szczeniaku, aby móc się wypowiadać w sprawie czy Niemcy byli źli czy nie, ale każdy normalny człowiek tak uważa (obozy zagłady, masowe mordy, nieludzkie traktowanie) to wg. Ciebie ci "wspaniali" Niemcy ???!!!
Dla mnie to banda bezrozumnych, okrutnych ludzi posłusznych jednemu kretynowi jakim był Hitler.
Na koniec napisz, w którym fragmencie tej książki dowiedziałeś się o tych bestialskich mordach jakich dopuścili się Amerykanie ?
Na razie.