Wiekszosc filmow Peckinpaha to mroczne i nieprzyjemne kino,tutaj tez tak jest,zle sie to oglada,film psuje dobre samopoczucie.Remake tez nie nadaje sie na spedzenie przyjemnego wieczoru,ale jest troszke lepszy od oryginalu.
w takim razie polecam Ci film ''Ballada o Cable'u Hogue'u'' , mysle ze zmienisz zdanie. :D
a ja nie rozumiem skoro czemu film sensacyjny ma być wesoły i ma poprawiać samopoczucie to nie komedia mogłeś obejrzeć american pie albo coś w tym stylu jak chciałes sobie je poprawić i skoro piszesz że jego filmy są mroczne a ich nie lubisz to po co je ogladasz ja obejrzałem kilka filmów ja obejrzałem dwa filmy feliniego i powiedziałem nigdy wiecej moze ty też tak zrób a film wcale nie był mroczny tylko PORZĄDNY co ty wariacie masz jakąś depresje przygnębiony chodzisz że musisz oglądać tylko pozytywnie nastawiające filmy a poza tym był happy end wiec spadaj
Przeciec w porownaniu z wiekszoscia filmow tego genialnego rezysera akurat ten byl najbardziej "wesoly", happy end był i ogólnie raczej "komercyjnie" bylo. Ale jak Peckinpah robi "komercję" to ja nie narzekam, bo on zawsze kręcił świetne filmy.