spodziewałem się, iż główni bohaterzy tj De Niro i Keitel wraz ze swoimi kompami, będą mieć jakieś udziały w mafii, na mieście itp. Akcja pokazała zupełnie co innego, główni bohaterzy to nie gangsterzy a prędzej wyrostki, które okradają jakiś drobnych ćpunów,przesiadują niemal cały czas w jakiejś melinie, a w półświatku wiele nie znaczą. Jednak uważam, że warto było poświęcić czas na ten film, szczególnie końcówka jest bardzo dobra. Klimat filmu jest świetny
Bardzo dobrze że są to drobni "gangsterzy" i według mnie ten film lepiej pokazuje realia niż inne filmy gangsterskie gdzie wszyscy gangsterzy handlują "koksem", ciągle mają jakieś potyczki, ktoś kogoś chcę zabić,okraść i tak dalej. Zresztą ten film to obraz "Małej Italii" jaką pamięta Scorsese.