Oj pesymistycznie się do tego filmu nastawiłaś. Mi się ten film bardzo podobał, tylko Van Damma i Lundgrena było mało, szkoda.Co tdo głównego bohatera to Adkins mnie zaskoczył całkowicie, facet dobrze się bije, w ogóle od czasu jak bejrzałem Undisputed III uwielbiam go(jak nie obejrzałaś to polecam). Druga rzecz to fabuła. Dla wielu innych użytkowników filmweba bardzo kontrowersyjna, uciekająca od poprzednich części. Mnie to szczerze mówiąc nie przeszkadzało, wszyscy 3 panowie zaprezentowali świetnie swoje umiejętności w walce. I tak jak mówisz, genialna walka Adkins vs Arlovski w sklepie sportowym. Ja od siebie daje zasłużone 9/10 - nie jestem po tej produkcji zawiedziony oraz nie traktuję tego filmu jako czas stracony. Takie jest moje zdanie!