No ja wyłączyłem po 58 minutach, ale jutro mam zamiar dokończyć. :P

szkoda czasu:P zobacz sobie lepiej skazańca, cela211, albo cos

Film po prostu jest specyficzny. Ja wyznaję zasadę oglądania do końca mimo wszystko i oceniania po fakcie, szczerze polecam:)

Również polecam. Na spokojnie, oglądaj całym sobą :)

Film jest rewelacyjny. W znakomity i oryginalny sposob rezyser polaczyl milosc dwojga bohaterow ich marzenia o byciu wolnym i niezaleznym, z psychodelicznym marszem smierci jaki sobie urzadzili. Bo wlasnie o tym jest ten film - o ucieczce przed swiatem, ktory ich otacza o buncie i milosci. Jednak to nie jedyna plaszczyzna wedlug, ktorej powinna sie ten film rozpatrywac. Film ukazuje jak funkcjonuje kultura masowa. Media sa w stanie do statsu bohater/celebryty wykreowac kazdego bez wzgledu na jego status spoleczny czy zachowanie, wazne jest tylko to zeby pokazywac jego twarz w telewizji wystarczajaco czesto. Ludzie lykna wszystko bo niestety telewizja czy internet w wielu przypadkach z ludzi bezmyslne humanoidalne postacie, ktore lgna do kolejnej sensacji, ktora pojawi sie w eterze. Glowni bohaterowie, ktorzy sa psychopatycznymi mordercami, nie majacymi praktycznie zadnych granic moralnych dla, ktorych zabijanie to nie tylko chec usuniecia swiatkow lub ludzi im zagrazajacych, ale takze swietna zabawa dajaca poczucie spelnienia i satysfakcje, staja sie szeroko rozpoznawani. Wielu sledzacych te ten ich szlak smierci cala sprawa ekscytuje i interesuje w niezdrowy sposob - co widac w wywiadzie z trzema mlodymi chlopakami podczas pikiety.
W Polsce mozna ostatnio zaobserwowac podobna sytuacje. Mianowicie cale zamieszanie w okol smierci madzi oraz wynoszenie jej rodzicow do poziomu niemal celebrytow, ktorzy nie znikaja z pierwszych stron gazet. Wystarczy nowa fryzura i juz jest pretekst do zwolania konferencji prasowej. Media oszalay, ale ludzie chca to ogladac, chca slewdzic ich zycie. Tylko czekac az panstwo wasniewscy wezma udzial w tancu z gwiazdami.

Skoro nie obejrzałeś to dlaczego oceniasz?

po godzinie męki chyba mam prawo?? ;/

Nie masz prawa. Nie obejrzałeś, nie oceniaj - najważniejsza zasada. Może w ogóle lepiej oceniać filmy, po samych zwiastunach...
Nawet połowy nie obejrzałeś. Na początku też myślałem o tym, żeby włączyć coś innego, ale czym dalej, tym bardziej pozytywnie nastawiałem się do filmu.

widziałem godzine... a oceniłem i tak z nawiazką ...

i się tak nie unoś synek bo Ci żyłka peknie

dalejsz 9 a po godzinie tez chciałeś wyłączyć ???? cóż tam musiało sie potem dziać O_o ;/

Później zmieniłem zdanie, bo zrozumiałem dlaczego reżyser w taki, a nie inny sposób wszystko przedstawił.
Ocenia się cały film, a nie jego początek. To tak jakbyś obejrzał 50 minut filmu kryminalnego i ocenił na 1/10, "bo nie był logicznie poukładany; nie wyjaśniono kto, jak i dlaczego"...
Chciałbyś, żeby na studiach oceniano Twoje prace patrząc tylko na ich początek?

Nie kłuć się z nim, bo i tak nie zrozumie i nie zmieni swojego myślenia. Zostaw go z jego światopoglądem niech się wyżali na forum, a takie posty tylko zlewać to może przestanie zakładać nowe tematy. Ja od siebie dodam, że film jest przezajebisty od pierwszej minuty do ostatniej. Wspaniała reżyseria, aktorstwo i scenariusz. Kwintesencja kina.

Ja po prostu spodziewałem się zupełnie czego innego, miałem inne wyobrażenie o tym filmie. Ale nie zawiodłem się :)

"Zostaw go z jego światopoglądem niech się wyżali na forum, a takie posty tylko zlewać to może przestanie zakładać nowe tematy"

śmieszny jesteś!

załozyłem temat zeby ktos o podobnym guście filmowym nie tracił czasu na ten film!! jesli Ci sie to nie podoba po co tu zaglądasz?????

rozwalają mnie typy którzy za wszelka cene bronią swoich ulubionych filmów, tak jakby mieli się popłakać bo ktoś za nisko ocenił...

1 nie dałem wiec specjalnie nie zaniżam ocen

daruj sobie odpowiedzi jakiekolwiek

Film tworzy całość niemożna go ocenić po połowie jeśli nie obejrzałeś zaznacz "nie interesuje mnie", gdy twórca pisze scenariusz lub kręci film myśli o jego początku końcu i środku które łącznie tworzą to co autor chce przedstawić. To tak samo jakbyś włączył film od połowy przemyśl to sobie..