Zgadzam się. Jeśli ktoś lubi serie detektywistyczne na pewno film mu się spodoba. Żeby dramat o żołnierzach walczących w Iraku miał ciekawszy wątek detektywistyczny niż Sherlock Holmes... Co to się robi.
Jak komuś film się dłużył znaczyło to będzie, że nie nadążał za śledztwem i nie rozumiał filmu.

Zastanawia mnie jedno:ten film jest oparty na faktach więc ciekawi mnie to czy w rzeczywistości ojciec tego żołnierza też był taki bystry.Emerytowany sierżant był mądrzejszy od tych wszystkich detektywów prowadzących sprawę zaginięcia jego syna.Wpadał na tropy jakby całe życie to robił.Ciekawe czy tak było naprawdę.

Racja... Bardzo ciekawy i dający wiele przemyśleń film,który wg mnie zasłużył na większą uwagę,niż ta,jaką do tej pory uzyskał. Ale po sukcesie Oscarowym "W pułapce wojny" i tak wiele osób po niego sięga,choć wcześniej o nim nie słyszeli... Brawo!

Ten film zwraca uwagę przede wszystkim dobrym scenariuszem. Podnosi ciekawy wątek w dyskusji na temat psychicznej kondycji amerykańskich żołnierzy biorących udział we wszelkiego rodzaju misjach. Amerykańscy chłopcy, którzy z różnych powodów wstąpili do armii są tu bohaterami z krwi i kości bez większych zahamowań za to z poczuciem, że mają władzę nad ludźmi, która daje im prawo decydowania o ludzkim życiu lub śmierci. " W dolinie Elah " na pewno zasługuje na większą uwagę, niż przeceniany "W pułapce wojny".