Ten film jest naprawde z klimatem tak jak np. "The Thing" rezyseri Johna Carpentera

Szczerze powiedzawszy spodziewałem się, że akurat Tobie się ten film spodoba chociażby za klimat. Dobrze że się nigdzie nie zakładałem. :)

Mnie ten film urzekł głównie klimatem żywcem wyjętym z Lovecrafta i jego historii o czytelnikach Necronomiconu i ich popadaniu w stan obłąkania po spotkaniu z nieopisywalnym. Fajnie jeszcze pokazano jak twórca kreując fikcję, może wykreować rzeczywistość (oczywiście nie jak w "Misery", tylko w sposób podrasowany jak na horror przystało). Dla mnie to jeden z ulubionych filmów Carpentera nie ustępujący "Czemuś", "Mgle", "Wężowi i tęczy".

Pozdrawiam. :)

PS.
Ja podobny motyw kojarzę tylko z jednego z odcinków "Fear Itself" - "Circle".

No nie znowy ty tutaj. Zagorzaly fan Ramba, ktory jednym magazynkiem rozwali cala wietnamska armie komentuje klasyczny horror, ktorego wogole nie rozumie ...Jak w tym filmie brak klimatu to ja jestem ekspertem od wylapywania gazeli. Wiesz cos wogole na temat mitologii Cthulhu, ze komentujesz ten film ??

Dlaczego ludzie nie majacy pojecia co dokladnie ogladaja zanizaja srednia tak wspanialego filmu ?? To, ze ogladalem gowniane Rambo czy inne debilizmy i wysmialem te filmy w trakcie seansu nie swiadczy o tym, ze zaraz pobiegne i dam temu filmowi 1/10 bo to nie moja liga ... Ludzie nie badzcie takimi samolubami !!

Nie przejmuj się tak średnią oceną filmu jakby z tego powodu miał się zawalic świat. Ten portal to tylko zabawa w recenzentów i zabawa w oceny . To że ja np nie znam mitologii Cthulhu ( i nie specjalnie jestem z tego powodu nieszczęśliwy ) nie oznacza że nie mogę ocenic filmu który właśnie obejrzałem. Nie muszę wiedziec jakie były inspiracje do nakręcenia danego filmu, mogę miec zwyczajnie ochotę na obejrzenie filmu spod ręki Carpentera ( którego cenię za The Thing ). Sam film oceniam jako słaby i każdy kto tak ocenia ma do tego pełne prawo a Ty chyba zbyt emocjonalnie traktujesz nie tylko film ale i ten amatorski portalik :-) To tak jakby krytyka filmu uderzała osobiście w Ciebie :-) nie trac trzeźwiego spojrzenia na to tak jak bohater filmu który tu recenzujemy. Pozdrawiam.