PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=437160}

Wiara czyni czuba

Religulous
7,4 6 975
ocen
7,4 10 1 6975
6,3 6
ocen krytyków
Wiara czyni czuba
powrót do forum filmu Wiara czyni czuba

..w momencie gdy którakolwiek z osób z która prowadzący przeprowadzał wywiady zaczynała mówić sensownie i skutecznie broniła swoich racji prowadzacy przerywał, zmieniał temat albo ze śmiechem na ustach po prostu wstawał i odchodził kończac tym samym rozmowę ...

czewrony

Konkrety. Podaj konkretne przykłady. Wtedy można dyskutować. Zacytuj jeśli musisz.

ocenił(a) film na 2
JordanIso

byl watek jakiegos zyda ktory spotkal sie z Mahmudem Ahmadineżadem. Pokazanych bylo kilka migawek ze spotkania, po czym prowadzacy cos nawiazal do tego tematu ale nie dał zydowi mozliwosci ustosunkowania sie do tego zdarzenia. a widac bylo po zydzie ze mial zamiar wyjasnic jakie intencje kierowaly nim gdy jechal do Iranu. niestety prowadzacy nie dał mu takiej możliwości bo szybko zakonczyl rozmowe. po prostu wstał i wyszedl

czewrony

Heh, z tego co widziałem było kompletnie odwrotnie. ten żyd nie dał mu w ogóle dojść do słowa. Co chciał coś powiedzieć to żyd go uciszał. Więc niestety, ale zły przykład. A tak w ogóle to wtf? Gość był na zjeździe osób negujących holokaust a sam jest żydem i chwile wcześniej się na słowo "ok" zdenerwował się że co, ćwierć miliona żydów zginęło w holokauście jest ok?!... Prowadzącemu nawet o to nie chodziło. I w końcu wstał i wyszedł bo ON, PROWADZĄCEMU, nie dał przedstawić argumentów. Daj przykład innej osoby.

ocenił(a) film na 2
JordanIso

"Gość był na zjeździe osób negujących holokaust a sam jest żydem i chwile wcześniej się na słowo "ok" zdenerwował się że co, ćwierć miliona żydów zginęło w holokauście jest ok?!... " nie wiadomo co tam robi i w jakiej tam by roli poniewaz nie dal szansy mo sie wypowiedziec. uslyszales jedna wersje i przyjales to za pewnik.

czewrony

Żartujesz? To jest zjazd negocjonistów. Nie wiadomo co on tam robi? To tak jakbyś powiedział że pojechał na zjazd harlejowców, ale nie powiedział co tam robi.. No nie, pojechał grać w szachy.. No proszę Cię. Z resztą, gość jest przeciwko swojemu krajowi bo żydzi nie są dostatecznie "święci". No tak.

ocenił(a) film na 2
JordanIso

jeszcze raz powtorze ze nie dał mu sie szansy wypowiedziec.

czewrony

Ja też. Rabin nie dał mu szansy się wypowiedzieć.

ocenił(a) film na 2
JordanIso

to prowadzacy opuscil spotkanie . nie rabin

czewrony

owszem opuścił. Jak nie miał szansy się wypowiedzieć to co w tym dziwnego?

ocenił(a) film na 2
JordanIso

miał szanse

czewrony

kiedy?

ocenił(a) film na 2
JordanIso

wtedy gdy z nim rozmawiał

czewrony

otóż próbował wielokrotnie. I wielokrotnie rabin mu nie pozwolił. Więc nie miał szansy. I po kilkukrotnym przerwaniu jego kontrodpowiedzi stracił ochote na dalszą dyskusje. Ja też bym stracił.

ocenił(a) film na 2
JordanIso

to Bill zakonczyl rozmowe gdy rabin chcial wyjasnic motywy swojej wizyty w Iranie.

czewrony

Zaczynam się już naprawdę irytować. Jakim prawem oceniasz postawę prowadzącego jako gorszą od rabina bo wyszedł, skoro: http://youtu.be/VV1oJ7va4HY - 7:34 rabin nie pozwala się odezwać, 7:39 rabin nie pozwala się odezwać, 7:52 rabin nie pozwala się odezwać i dodatkowo obraża go twierdząc że on jako niewierzący patrzy na świat przez dziurkę od klucza, 7:57 rabin nie pozwala się odezwać, 8:18 rabin znowu go ucisza a później dalej nie daje mu się wypowiedzieć, 8:35 zaraz po tym jak Bill mówiąc ok chciał wyjaśnić o co mu chodzi, nie widać na napisach bo jest przetłumaczone to co mówi w tym samy czasie rabin nie pozwalając mu KOLEJNY raz się wypowiedzieć, 9:02 zadał konkretne pytanie na temat tej konferencji po czym próbuje to wytłumaczyć w tak absurdalny sposób że szkoda gadać. Wymazać a zniknąć... niesamowita różnica. Przestań bronić tego rabina bo nie masz racji w ogóle. Przejdź do konkretnego przykładu innego człowieka z którym gadał tak ja prosił na samym początku dyskusji. Na pewno musi być ktoś inny o którego możemy się posprzeczać no nie?

ocenił(a) film na 2
JordanIso

obejzalem ten fragment jeszcze raz i utwierdzilem sie w przekonaniu. Przeciez Bill zadawal mu pytania i nie dawal mu mozliwosci odpowiedzi na nie! przerywał mu każda wypowiedz w polowie zdania. tak nie wyglada dyskusja na rownych prawach. zwykle pytajacy daje czas na odpwiedz na swoje pytania i jest to wiecej nic 15 sekund.po co wogule zadawal te pytania skoro nie byl zainteresowany uslyszeniem odpowiedzi? rabin mu nie przerywal, to Bill przerywal rabinowi.Rabin mimo tego kontynulowal swoje wypowwiedzi gdyz jego prawem bylo odniesienie sie do niejednokrotnie zawierajacych w sobie pewne zarzuty pytan.dobrze ujal to rabin twierdzac ze bill skacze po tematach. to celowa zagrywka powodujaca iz rabin nie majac fizycznej mozliwosci odniesienia sie do wszystkich pytan billa jednoczesnie sprawi wrazenie czlowieka ktory nie ma nic na obrone swoich racji. a koncowka gdy mowi o Iranie wytaczajac najciezsze dzialo i nie daje zadnych szans obrony rabinowi po prostu wychodzac to juz jakas masakra. a widac ze rabin ma naprawde cos komnkretnego do powiedzenia twierdzac wrecz ze Bill przeinaczyl wypowiedz przywodcy Iranu. dziwne ze Ty tego nie zauważasz.

czewrony

Kop3r0 miał racje. dalsza rozmowa nie ma sensu. nie mam siły dłużej o tym z Tobą rozmawiać. jesteś najwyraźniej uprzedzony do tego filmu. Nie rozumiem twoich wniosków. I mam dość tej rozmowy. Koniec o rozmowie z rabinem. Wychodzę jak Bill. Myśl sobie co chcesz..

ocenił(a) film na 2
JordanIso

nie jestem uprzedzony do tego filmu. a jezel nie widzisz tego jak Bill odebrał rabinowi jakąkolwiek możliwośc wyrażenia swojego zdania to faktycznie dalsza rozmowa nie ma sensu.

ocenił(a) film na 9
czewrony

Jedyną z tych wierzących osób, która mówiła z sensem był ksiądz astronom. I nie zauważyłam, żeby Bill mu przerywał czy traktował go niegrzecznie. Reszta tych ludzi to po prostu ciemnogród, który nie potrafił przytoczyć ani jednego porządnego argumentu.

ocenił(a) film na 2
Efedryna

sam fakt dobania takich a nie innych ludzi swiadczy o tendencyjnosci. byc moze trafil tez na jakichc ktorzy mieli argumenty ale wtedy wystarczyło nie dodac ich do filmu

czewrony

Typowe, typowa obrona na brak punktu zaczepienia. Bill szukał właśnie takich osób, które by miały jakieś sensowne argumenty, i z którymi dałoby się przeprowadzać konwersacje. Był na przykład w Watykanie i chciał porozmawiać z Papieżem. Wspaniały pomysł. Ale niestety, Papież nie chciał z im rozmawiać. A jako głowa państwa i religii powinien wiedzieć o niej najwięcej i mieć mnóstwo argumentów. Ale co? Wywalili go z Watykanu, NIKT nie chciał z nim gadać. Dlaczego? Skoro mogliby powiedzieć coś ciekawego to czemu nie chcieli z nim gadać? Tak samo z Mormonami. Wywalili go z trawnika, śmiech na sali. On rozmawiał z kapłanami i zwykłymi ludźmi, którzy tworzą kościół, tworzą religie. A senator? Kompletnie się skompromitował. I wykazał kompletny brak wiedzy o teorii ewolucji. Jak można negować coś o czym się nic nie wie?

ocenił(a) film na 2
JordanIso

sproboj pojechac do watykanu zapukac i powiedzec ze chcesz o tak sobie porozmawiac z papiezem LOL

czewrony

LOL. Nikt z nim nie chciał gadać. nawet zwykły kapłan, rozumiesz? Wyrzucili go. A czym się różni papież o innych? Też prowadzi jakieś msze czy coś więc nie powinno być problemu. Jan Paweł 2 rozmawiał ze swoim niedoszłym zabójcą więc się da.

ocenił(a) film na 2
JordanIso

a ty rozmawiałeś z papiezem?

czewrony

Nie chodzi o papieża. Chodzi o brak jakiejkolwiek konwersacji, nawet z księdzem. Z nim też nie można?

ocenił(a) film na 2
JordanIso

na swiecie jest mnostwo ksiezy. zapewne wieksza czesc z nich podjelaby sie konwersacji. i pewnie wielu sie zgodzilo. ale on wolal pokazac w filmie akurat tych ktorzy konwersacji odmowili. a dlaczego nie rozmawiales z papiezem, przeciez to takie proste, jak kwestja jest odleglosc to najlepiej wyslij mu majla i spytaj dlaczego nie chcial podjac konwersacji. skoro papiez rozmawial ze swoim niedoszlym zabujca i to pofatygowal sie az do wiezieni to dlaczego nie mial by Ci odpisac na majla?

czewrony

Mówię o Watykanie. Miejscu gdzie są prawie sami księża i on pojechał do samego źródła żeby porozmawiać. Ale niestety. I widzę że zaczyna być nie miło. Masz jakiś uraz do papieży, czy po prostu lubisz się posprzeczać? Powtarzam po raz kolejny, że tu nie chodzi o tego nieszczęsnego papieża. Chodzi o to jak go potraktowali.

ocenił(a) film na 10
JordanIso

Możesz się kłócić, możesz udowadniać, przekonywać. To nic nie da ;)
Każdy, jeden trochę mniej drugi trochę bardziej, wierzy w to co mu wpojono i w to, co mu wmawiano. Nie ma siły. Człowiek przeżarty tym do samego środka tak się zachowuje i tyle. Ludzie mniej myślący szukają wypełnienia dziury. Kiedy ją znajdują ("bóg tak chciał", "taka jest jego wola"...) za cholery nie wypuszcza i niestety zostaje w niej uwięziony. Najbardziej boli fakt, że taki człowiek ma taką samą ważność głosu w wyborach (demokratycznych) jak myślący racjonalnie człowiek, niekoniecznie profesor czy doktor. Dlaczego dziwimy się że świat schodzi na psy (niedługo podpisanie ustawy PIPA i SOAP)? Przecież to właśnie tacy ludzie (niemyślący i nieinteligentni) ich wybierają - dlatego światem rządzą tacy właśnie ludzie ;). Proszę nie brać ostatnich zdań na mega poważnie, wiadomo że nie wszyscy są tacy sami.
Możesz się kłócić, możesz udowadniać, przekonywać. To nic nie da ;) Daj sobie spokój, niech żyje w złotej klatce

Kop3r0

Hmm, masz racje, choć ludzie przepychający SOPA i PIPA czy ludzie u władzy wcale nie są głupi. Oni mają z tego wszystkiego daleko idące korzyści. Już dzisiaj w USA ktoś podejrzany o terroryzm (czyt. cokolwiek) może zostać uwięziony bez zarzutów (nie licząc oczywiście "terroryzmu"), przetrzymywany, jego majątek skonfiskowany a także może być torturowany o ile dobrze pamiętam. Ci ludzie wcale nie są nieinteligentni. A z osobami religijnymi czy niby-ateistami (takimi którzy mają to wszystko w dupie) rozmowa na te tematy jest bez sensu. Bo jaki sens ma wymiana poglądów i
argumentów, skoro druga strona (religijni lub niby-ateiści ale ci drudzy są gorsi) nie ma zamiaru zmienić zdania. Oni wierzą i koniec. Na szczęście nie zawsze tak jest. Są osoby religijne z którymi mimo wszystko się przyjemnie rozmawia, ale niestety. Ich nie przekonasz. A wyprzedzając zarzuty wobec mnie.. Moje poglądy są plastyczne. Ja z chęcią zmienię zdanie gdy ktoś udowodni, że się mylę. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
JordanIso

"Ja z chęcią zmienię zdanie gdy ktoś udowodni, że się mylę."
Ja również . Dlatego dobrze jest używać słów typu "nie jestem pewien, ale wydaje mi się że" jeśli nie jest się czegoś w 100% pewnym. Ciężko jednak, a według mnie niemożliwym jest udowodnienie istnienia niewidzialnego człowieka który występuje w pakiecie 3in1 itd. itd., nie będę dalej pisał ponieważ ten, kto widział film wie, o czym mówię. Zbyt wiele paradoksów, zbyt wiele nieporozumień.

Kop3r0

Te nieporozumienia i paradoksy są wynikiem wielu zmian i złych tłumaczeń na przestrzeni setek lat. I do tego dochodzą nadinterpretacje. Sam od jakiegoś czasu czytam biblie tysiąclecia i jestem w szoku jak ludzie mogą nazywać boga żydowskiego i chrześcijańskiego "dobrym", "miłosiernym" i jedynym. A zwłaszcza kobiety mają w religii przechlapane.. A tak przy okazji, jak jeden jedyny bóg może w przykazaniu zabraniać czcić innych bogów? Zazdrosny bóg? Jedyny bóg który boi się o innych bogów? Z każdym dniem gdy moja wiedza na ten temat się poszerza, zbieram argumenty przeciw. Czy jest jakikolwiek argument za, którego jednym zdaniem nie da się obalić?

ocenił(a) film na 10
JordanIso

nie można udowodnić jego nieistnienia ;) Na tym polega figiel. Trafne było porównanie ze świętym mikołajem, jeśli pamiętasz ;).

ocenił(a) film na 10
Kop3r0

Fajnie ujął to też George Carlin w swoim skeczu: http://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
moment od 3:25 ;)

Kop3r0

Ahh Carlin z Zeitgeist : ) Słucham go jak jestem wkurzony. Od razu mi się humor poprawia. Pamiętam te porównanie ;D Z tym nieistnieniem... Wiesz mi się wydaje że tu nie trzeba niczego udowadniać. Są ludzie którzy deklarują, że wierzą w wielkiego potwora spagetti, który żyje w chmurach i jest niewidzialny. I weź teraz udowodnij że się mylą ;p Co prawda cała ta religia to żart, jednak czym ona się różni od reszty?

ocenił(a) film na 2
JordanIso

proszę , proszę , co za towarzystwo wzajemnej adoracji :)

czewrony

Huh?

ocenił(a) film na 2
Kop3r0

uważasz ze swiat schodzi na psy z powodu SOPA i PIPA ktore maja doprowadzic do ograniczenia wolnośc wypowiedzi w sieci. tymczasem przyklaskujesz filmowi ktory opiera sie na tej samej tej idei co SOPA. Kontrolowanie przekazu, poprzez swobodne wyrazanie swojej racji przez jedna strone (Bill Maher jak i osoby ustalajace reguly SOPA) i ograniczenie wypowiedzi drugiej strony (jesli ktos powiedzial przed kamera Mahera coś mądrego mozna było to wyciąć, ewentualnie nie dopuscic go do słowa lub zakonczyc rozmowe, podobnie gdy ktos bedzie publikował w sieci treści niewygodny dla SOPA bedzie mu mozna ograniczyc pewne zasoby sieci) W przypadku internetu tak aby jak w przypadku filmu nieporzadane treści mogące wpłynąć na zaburzenie zamierzonego przekazu będzie można zablokować

czewrony

Oj, oj Maher nacisnął komuś na odcisk, co? Szkoda że nie przyszedł z kamerą do Ciebie. Na pewno powiedziałbyś tyle mądrych rzeczy, że stracił by sens robienia takiego filmu i przy okazji by się nawrócił. Ale z tym porównaniem SOPA do tego filmu to już pojechałeś. W internecie można znaleźć mnóstwo bezsensownych filmików, które są (niby) dowodem na istnienie boga. np. http://www.youtube.com/watch?v=0aYVipb5_U8 , http://youtu.be/LVs3NKqhf-E I proszę przeczytaj w ogóle o co chodzi w SOPA...

ocenił(a) film na 2
JordanIso

po pierwsze mój post był odpowiedzia na post Kop3r0. po drugie nie bardzo z kontekstu dyskusji roumiem o co Ci chodzi z tym odciskiem. porownanie do SOPA jest jak najbardziej trafne , jesli nie to wskaz w ktorym miejscu nie jest zeby wtprowadzic mnie z bledu. po trzecie w temacie który zakladalem nie podejmowałem w ogule kwesti istnieniu Boga, stwierdzilem tylko ze film jest skrajnie tendencyjny ,a twoje posty za bardo ucieka od tematu

czewrony

Dlaczego uważasz, że ten film jest ocenzurowany? I był jeden moment jak ten jezus z filmu zagiął Billa porównaniem stanów skupienia wody do trójcy.

ocenił(a) film na 2
JordanIso

stwierdzilem ze film jest tendencyjny. nie mowilem nic o cenzurze

czewrony

Cenzura na tym polega. Na wycinaniu informacji które są niewygodne. To właśnie sugerujesz. że wyciął rozmowy z ludźmi którzy powiedzieli coś niewygodnego. Tylko co takiego mogliby powiedzieć?

ocenił(a) film na 2
JordanIso

cenzura to to nie to samo co tendencyjność

czewrony

masło maślane. sam sobie zaprzeczasz. Zarzucasz że wprowadził do filmu tylko te fragmenty które są mu na rękę. To jest właśnie cenzura

ocenił(a) film na 2
JordanIso

zajzyj do slownika co oznacza tendencyjnosc. w innym przypadku dalsza dyskusjia nie ma sensu

czewrony

Według PWN
tendencja
1. «skłonność do czegoś»
2. «prawidłowość zarysowująca się w rozwoju czegoś»
3. «wyraźnie widoczne pozytywne nastawienie autora do przedstawianej przez siebie idei»
Twierdzisz że świadomie i specjalnie selekcjonował wypowiedzi by przekonać widzów, że on ma racje. Mówisz o kontrolowaniu przekazu. A czymże jest kontrolowanie przekazu jak nie cenzurą? Ty nie wiesz co to jest tendencyjność a przynajmniej bardzo naciągasz znaczenie tego słowa. Ta rozmowa od praktycznie początku nie ma sensu. Mamy już 2 strony w tym temacie i żaden z nas nie przekonał siebie nawzajem. Jestem już zmęczony tą dyskusją, która najwyraźniej nie prowadzi do niczego tylko do kłótni. I o ile nie chcesz jeszcze czegoś przedyskutować, chciałbym ją zakończyć. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 2
JordanIso

po pierwsze przytoszyłeś definicje Tendencji podczas gdy ja mowie cały czas o Tendencyjności . Pomimo że słowo Tendencyjność wywodzi się zapewne ze słowa Tendencja to nie oznacza tego samego. Poza tym tendencyjność nie jest pojęciem tożsamym z pojeciem cenzury. Nie trzeba wycinać zadnych fragmentow, wystarczy odpowiednio dobrac rozmowcow i juz mamy film tendencyjny bez zastosowania cenzury

czewrony

Teraz mówisz o dobieraniu? Mówiłeś, że mógł spotkać kogoś kto się obronił i go nie zamieścił w filmie. Z resztą czemu tak się wciąż bronisz przed słowem cenzura? Cenzura, kontrola treści, przecież to zasugerowałeś, że on wybrał tylko to co mu jest na rękę. Tendencyjność to jest działanie wynikające z tendencji, subiektywne, stronnicze. "Kontrolowanie przekazu, poprzez swobodne wyrazanie swojej racji przez jedna strone (...) i ograniczenie wypowiedzi drugiej strony" To jest wręcz definicja cenzury.

ocenił(a) film na 2
JordanIso

jak juz napisalem w poprzednim poscie "Nie trzeba wycinać zadnych fragmentow, wystarczy odpowiednio dobrac rozmowcow i juz mamy film tendencyjny bez zastosowania cenzury". nie moge powiedziec ze autor zastosowal cenzure bo tego nie wiem , twierdze jeddynie ze moglo tak byc.ale co do tego ze film jest tendencyjny nie ma wątpliwosci

czewrony

Ja też nie mam wątpliwości. Ale do tego że ta rozmowa do niczego nie dąży.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones