Jacques to homo delphinus - nurek, który lepiej czuje się w towarzystwie delfinów w ich morskim królestwie, niż wśród ludzi. Rywalizuje z przyjacielem z dzieciństwa, Enzo, o mistrzowski tytuł we "Free Diving" oraz bije kolejne rekordy głębokości w nurkowaniu bez butli. Walka, połączona z wzajemną fascynacją obu bohaterów może doprowadzić do tragedii. Obaj przecież kochają morze i nurkowanie na swój sposób i nie wyobrażają sobie życia bez niego. Wydaje się, że jest tam miejsce dla nich obu, lecz co powie na tęsknoty Jacquesa Johana, kochająca tego dziwnego człowieka - delfina całym sercem?

Film rozpoczynają czarno-białe sceny z wybrzeży Grecji. Dzieci bawią się, starając się zanurkować w morzu jak najgłębiej. Następna scena (w kolorze) dwadzieścia lat później, na Sycylii: dwaj Włosi ratują nurka z opresji. Przenosimy się do Peru: kobieta zmierza ku szczytom, podczas gdy mężczyzna nurkuje w głębi jeziora, by sprawdzić zwolnienie krążenia krwi w warunkach ekstremalnego zimna. Na Lazurowym Wybrzeżu spotykają się dwaj chłopcy z pierwszej sceny. W Nowym Jorku dziewczyna spotkana w Peru dowiaduje się, że poznany nurek ma ubiegać się o mistrzostwo świata w swobodnym nurkowaniu, w Taorminie, na Sycylii. Chce być obecna przy rywalizacji między Jacquesem, nazywanym Francuzem, a Włochem Enzo. Silniejsze niż życie, silniejsze niż ląd, morze zwycięża i zabiera w swoje otchłanie zafascynowanych nurków.

Dla Jacquesa Maloya (Jean-Marc Barr) morze jest całym życiem, nie wyobraża sobie innego, chociaż jego ojciec zginął w wypadku podczas nurkowania. Mieszkający na tej samej wyspie Enzo Molinari (Jean Reno) jest mistrzem świata we "Free diving". Jacques, pewny swych umiejętności postanawia stanąć z nim do zawodów. W międzyczasie poznaje też Johannę (Rosanna Arquette), zakochuje się w niej i staje przed życiowym wyborem: zostać z ukochaną kobietą, czy na zawsze pogrążyć się w "wielkim błękicie"...

Historia dwóch nurków: ich przyjaźni i rywalizacji. W ich wspólną pasję (nurkowanie głębinowe bez butli z tlenem) wplata się miłość do kobiety i do delfinów. I choć obsesyjne dążenie Enzo do bycia lepszym od początku zapowiada tragedię, wydaje się, że jest ona naturalnym zamknięciem historii odmierzanej kolejnymi zawodami, w których bohaterowie biorą udział. W całym obrazie czuć ogromną miłość jaką Besson darzy morze- jako nastolatek podróżował z rodzicami , którzy prowadzili kursy nurkowania, więc jego dzieciństwo jest z nim nierozłączne związane.

Jest takie miejsce na naszej planecie dziwniejsze od wszystkich innych - najsłabiej poznane i najbardziej tajemnicze - miejsce gdzie, podobnie jak w przestrzeni kosmicznej, ulatnia się konwencjonalne pojmowanie czasu i odległości, miejsce magiczne i niebezpieczne, do którego ludzkie ciało i ludzka dusza muszą się przystosować. Jest to zarazem jedyne miejsce, gdzie człowiek o imieniu Jacques Mayal naprawdę czuje się jak w domu. Tym miejscem jest morska otchłań - "Wielki błękit".