PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11673}

Wielki błękit

Le grand bleu
7,5 97 335
ocen
7,5 10 1 97335
6,7 17
ocen krytyków
Wielki błękit
powrót do forum filmu Wielki błękit

Niestety ale ja...

ocenił(a) film na 7

niedostrzegłem tego piękna, które większośc z was opisuje i jak dla mnie ten film jest przynudnawy, owiele za długi i monotonny. Film ten napewno był dobry w latach 80, ale na tą chwile jest już słabiutki chyba że ktoś jest maniakiem nurkowania.

ocenił(a) film na 7
7IGER

Super plakat, super tytuł, wysoka nota w rankingu, bardzo dobre oceny forumowiczów to wszystko sprawiło, ze spodziewałem sie naprawde swietnego filmu, a tu taki zawód.

ocenił(a) film na 9
7IGER

monotonny? A od kiedy filym posługują się jakimś stereotypem czy coś? Żeby film był świetny nie musi być ani troche akcji i szybkiego teledyskowego. Ludzie omamieni TV lubią jak im szybko wszystko miga i jest szybko zmontowane i najlepiej niech jeszcze jakiś hiphop leci:D

Film nie jest ani przydługi, ani za nudny. No ale zawsze jest wybór. Szybcy i wściekli albo wielki błękit;) BO ten pierwszy to dopiero świetny film, bez monotonii, szybki i wogóle kupa akcji:) I dla tego genialny. Chuj, że płaski jak decha, a bohaterowie to komiskowe popierdy, ale jest AKCJAAA i nie nudzi. Hehhh


Hehehe:D Ten film jest świetny, tylko albo trzeba zmądrzeć i poznać trochę życie, czyli zwyczajnie do pewnych rzeczy trzeba dorosnąc. I nie trzeba być wielbicielem pływania czy nurkowania, bo mało kto tu taki jest. Tu w filmie chodzi o coś więcej;)

ocenił(a) film na 7
Redgard

„Monotonny?”

Tak monotonny, cały czas gwarzą o tym samym.. pływanie, pływanie, pływanie, bicie rekordu, pływanie.

„Ludzie omamieni TV”

Nie trafiłeś kolego, bo tv to ja już grubo ponad rok nie oglądałem. Jak mam ochotę coś obejrzec to wrzucam sobie jakiś film na dvd.

„No ale zawsze jest wybór. Szybcy i wściekli albo wielki błękit;) BO ten pierwszy to dopiero świetny film, bez monotonii, szybki i wogóle kupa akcji:) I dla tego genialny. Chuj, że płaski jak decha, a bohaterowie to komiskowe popierdy, ale jest AKCJAAA i nie nudzi. Hehhh”

Zanim następnym razem napiszesz coś równie głupiego na temat czyjegoś gustu, to zapoznaj się najpierw z jego listą ulubionych produkcji. Bo jeżeli o mnie chodzi to akurat Szybcy i wściekli jest jednym z najbardziej skurwiałych filmów jakie widziałem.

„Hehehe:D Ten film jest świetny”

Tacy dla których Krawczyk jest świetny też się pewnie znajdą.

„tylko albo trzeba zmądrzeć i poznać trochę życie, czyli zwyczajnie do pewnych rzeczy trzeba dorosnąc.”

Jak dobrze że mamy ciebie. Jesteś taki mądry i nieomylny, a wszyscy którzy mają inne zdanie to oczywiście głupie szczochy i co oni tam mogą wiedziec.

ocenił(a) film na 10
7IGER

Absolutnie nie kwestionuję twojego gustu, masz pełne prawo nie lubić tego filmu....ja gdy obejżałam go pierwszy raz miałam takie same odczucia jak Ty.
Dopiero za drugim, trzecim i kolenym razem dostrzegałam to "coś". To co teraz napiszę, to moja subiektywna ocena, nie staram się jej narzucić, ale może choć troszkę zmienisz podejście do tego filmu.

Swoisty brak akcji jest atrybutem tego filmu, gdy zaczyna się go oglądać trzeba się wyłączyć, słuchać muzyki, oglądać krajobrazy, to film o ludziach którzy szukają spełnienia w życiu, tu akurat tematem jest nurkowanie, ale dałoby się tam wstawić każdą pasję w życiu człowieka, o dylematach o tym co jest ważne i co najważniejsze.
Ile jesteś w stanie poświęcić żeby twoje życie miało sens, żebyś był szczęśliwy?
Ja wbijam się w ten film tak bardzo, że gdy zaczynam go oglądać nie jestem w stanie oderwać od niego oczu......to co widzę stapia się z wspaniałą muzyką.........zdjęcia są moim zdaniem w tym filmie genialne...odczuwa się wolnośc emanująca z ekranu, film o miłości, przyjaźni, współzawodnictwie, jednocześnie film jest tak skontruowany, że nie narzuca widzowi patetycznych tekstów, nie każe mu zastanawiać się nad sensem istnienia, może tylko patrzeć i "nie myśleć", albo możesz zastanowić się nad tym wszystkim....
Poza tym mnie osobiście fascynuje freediving i emocje z nim związane, być może dlatego zakochałam sie w tym filmie, pod jego wpływem wybrałam się też na wakacje na Sycylię do Taorminy......raj na ziemii.

linka656

Polecam Szanownej Koleżance ten artykuł z linku poniżej:
http://www.freediving.com.pl/artykuly/20050923_-_piotr_szarszewski_-
_freediving_na_ekranie.php

Ponieważ rywalizacja Jacques Mayol-a i Enzo Maiorca była jak najbardziej
prawdziwa, rzeczywista a scenariusz napisał właśnie Mayol!

linka656

Obejrzałem ten film już wiele razy i mówiąc w prost, z każdym kolejnym podoba mi się coraz bardziej i coraz głębiej w niego wnikam.
To mój ulubiony film od wielu lat i dlatego oceniłem go najlepiej.

linka656

wiesz, też oglądałam tylko raz ten film... i szczerze- nie spodobał mi się. najciekawsze jest to, że nie wiem dlaczego. zdjęcia i sceneria są fantastyczne, rola Reno i Arquette bardzo dobre... chyba chodzi o postać Mayola. nie potrafię tego dokładnie opisać, ale jakoś mnie odrzuca od tej postaci. z jakiegoś powodu wzbudza ona u mnie niechęć. kiedy tylko Mayol (czy też Barr- bo wydaje mi się, że moja reakcja to po części jego "zasługa") pojawiał się na ekranie, atmosfera stawała się jakaś dziwna... bardzo "ciężka".

moja nauczycielka francuskiego powiedziała kiedyś, że we Francji ten film nikomu nie jest obojętny- albo się go uwielbia, albo nienawidzi. ja może nie nienawidzę, ale na pewno nie przepadam. może zmieniłabym zdanie (jak Ty) gdybym obejrzała go jeszcze raz...

kitket555

I znowu go obejrzałem po tylu latach..............................

ocenił(a) film na 10
7IGER

tak samo Pulp Fiction jest nudny i nijaki

ocenił(a) film na 7
Redgard

To jest dobre,co sie komu podoba.Jak ktos zaczyna pisac o madrościach i dojrzewaniu do filmów,to mnie mdli.Zalatuje mi wtedy lekko snobizmem.Nie lubie tego, a masa jest tutaj takich wypowiedzi.Niech każdy ma swój gust filmowy ,dzięki temu filmy mogą byprzeróżne,a każdy lubi co innego.Ja lubie jak coś mnie w filmie zaskakuje i powoduje ,że nie moge przestac myslec o tym filmie.W tym obrazie nic takiego nie ma .I już :) Za to obraz "Wszystko za życie" ,bardzo mnie poruszył i też nie ma tam akcji,a jest duzo natury i fajnej muzyki.Ziemia dla wszystkich taka sama,jak mawia moja mama, a do ubikacji chodzi i biedny i bogaty.Więc takie wymądrzanie o dojrzałosci mnie złości.

ocenił(a) film na 10
7IGER

Sorki, każdy ma prawo do własnej opinii ale ten film nie jest o nurkowaniu !!!!! Polecam głębsze zastanowienie się nad treścią filmu a nie efekcikami komputerowymi !!! Pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
7IGER

Poniekąd zgadzam się z opinią założyciela tematu. Film jak dla mnie jest po prostu tandetny, naiwny i powierzchowny. Aktorstwo mocno irytujące (Jean Reno & Rosanna Arquette) i równie mocno irytująca, momentami strasznie niedopasowana muzyka. Utrzymana w hollywoodzkim klimacie przeciętna bajeczka dla dorosłych.

ocenił(a) film na 10
powaga_blazna

Jakieś konkretne sceny, które mogą potwierdzić, że Jean Reno & Rosanna Arquette i ich aktorstwo jest irytujące? Bardzo mnie to ciekawi i chciałbym się zapoznać z jakimiś argumentami.
Co do muzyki hmmm w którym momencie jest niedopasowana?
Ostanie, z którym całkowicie zgodzić się nie mogę to, że "Wielki Błękit" to utrzymana w hollywoodzkim klimacie przeciętna bajeczka dla dorosłych.
Z pewnością film jest dla każdego - chociaż zrozumiałbym, że dzieci mogłyby się wynudzić i nie zrozumieć wątków przedstawionych w filmie.
Nie jest to na pewno ani "przeciętna", ani "bajeczka", a raczej opowieść.
Koleżanka linka656 bardzo trafnie podsumowała ten film, że to obraz, który kiedy "zaczyna się go oglądać trzeba się wyłączyć, słuchać muzyki, oglądać krajobrazy", ale nie tylko.
Moim zdaniem główną osią fabuły jest właśnie dozgonna przyjaźń, która rodzi się z zamiłowania do morza, do tego co można tam znaleźć, ale również przyjaźń ta wynika ze współzawodnictwa między Jacques'iem i Enzo.
Bicie rekordów w nurkowaniu na bezdechu jest grą w której wiadomo, że ryzykuje się własne życie. Każde 10 metrów to kolejna atmosfera ciśnienia wody więcej. Czytałem artykuł (niestety nie jestem na bieżąco) o właśnie najlepszych nurkach w tej konkurencji, którzy schodzą na głębokość 160 metrów. Dano porównanie, że niejednokrotnie okręty podczas II Wojny Światowej mogły zanurzać się tylko do 90 metrów, ponieważ dalsze zanurzanie groziło zgnieceniem kadłuba!!! To co muszą przeżywać tacy nurkowie to tak jakby ktoś wystrzelił ich na orbitę - totalnie inny świat.
Trochę miałem okazję ponurkować i już na 12 -16 metrach wszystko wydaje się po prostu niesamowite, piękne.
Nie będę Ciebie przekonywał ani innych o tym, że film jest taki dobry, bo mi się spodobał. Nie dam rady oczywiście, ale z pewnością określanie tego filmu przeciętną bajeczką dla dorosłych jest sporym przegięciem. Granica jest bardzo widoczna, chociażby (nie powinienem tego robić, tzn. porównywać z innym filmem, ale tutaj to wyjątek i dla celów "dydaktycznych") jeśli weźmiemy pełne patosu kino o podobnym temacie (chociaż nie do końca) jakie zostało przedstawione w filmie http://www.filmweb.pl/film/Si%C5%82a+i+honor-2000-30585 Siła i Honor. To jest dopiero bajeczka stricte w hollywoodzkim stylu.

Enzo i Jacques to dwóch "braci" - pomimo, że rywalizują ze sobą mają do siebie ogromny szacunek i tak naprawdę dbają o siebie, bo czują, że "it's much better down there". Reno w tej roli jest nieziemski - spontaniczny, brawurowy, ale również ciepły i pełen uczuć. Jacques jest trochę wyizolowany ... dla niego ocean to wszystko... Wcześniej niż Enzo zauważa, że nurkowanie to tylko pretekst do tego aby znaleźć się w tamtym świecie (można powiedzieć, że te 160 metrów to nic, że nie mają znaczenia, ale są to granice, przy których człowiek normalny może tylko pomarzyć). Ci ludzie istnieją naprawdę, ci ludzie wiedzą jakie jest ryzyko, ale wiedzą również, że ryzyko jest jak najbardziej warte, żeby je podjąć.
Tandetny, naiwny, powierzchowny hmmm
Tandetny, bo... zabrakło czego? - prosiłbym o wyjaśnienie.
Naiwny ... nadal nie rozumiem.
Powierzchowny? To raczej nie miał być dokument, to przeżycia Jacques Mayol'a w sfabularyzowanej formie. To, że nie pokazuje wszystkiego o nurkowaniu we freedivie to nie znaczy, że jest powierzchowny... miałem na myśli, że nie było to pewnie celem reżysera, aby wszystko o tej dziedzinie pokazać.

Na dodatek moim zdaniem jedna z najlepszych ścieżek dźwiękowych jakie powstały i nie wyobrażam sobie innej (tak wiem. to tylko moje zdanie). Erric Serra i Luc Besson bardzo dobrze się dobrali... co widać również po takich produkcjach jak "Leon Zawodowiec" i wielu innych Besson'a. To kino ściśle europejskie jak dla mnie i za to duży plus. Nie widać napuszonej mentalności Amerykanów... widać inną mentalność, ale na szczęście, na szczęście nie ma tam tego obrzydliwego i znieszmaczającego ego made in USA.

ocenił(a) film na 9
7IGER

Ciekawe, że był dobre w latach 80. skoro powstał pod koniec 90. ;)

ocenił(a) film na 9
7IGER

Kurde wpis mi się pomylił, a nie mogę edytować :/
______

Ten film jest o nurkowaniu? Chyba oglądaliśmy dwie rózne produkcje...

ocenił(a) film na 8
7IGER

''maniakiem nurkowania''
''czas gwarzą o tym samym.. pływanie, pływanie, pływanie, bicie rekordu, pływanie.''
Większość 10 latków już wie, że w sztuce chodzi o przekazanie wartości uniwersalnych. Równie dobrze ten film mogliby zrobić o łowieniu ryb(chociaż straciłby punkty za formę ~~), a mógłby być o tym samym.
Nie wiem, to co napisałeś świadczy o tym, że nie zrozumiałeś niezbyt skomplikowanego filmu. W ocenionych masz same filmy akcji to może przy nich zostań.
A ''wielki błękit'' akurat jest dobrym filmem głównie ze względu na klimat osiągnięty świetną muzyką i zdjęciami. Fabularnie, nie ma tu się co oszukiwać, jest bardzo przeciętny(no może nie przeciętny, ale chyba kto ten film szanuje się ze mną zgodzi, że bez muzyki nikt, by nawet tego filmu nie zapamiętał).

ocenił(a) film na 10
pi73r

"łowieniu ryb" haha ciekawe co autor tematu powie na temat tego filmu ;)
"Big Year" http://www.filmweb.pl/film/Wielki+rok-2011-440754
hahhaa

Bez muzyki nikt by nie zapamiętał hmmmm tutaj się mylisz i to grubo.

7IGER

mnie też wynudził chociaż początek był spoko... cichy klimat wioski greckiej i pare fajnych widoków.

ocenił(a) film na 10
7IGER

swoją drogą ten film został nazwany hołdem dla morza
ale co tam jest nudny :)

7IGER

Tutaj nie chodzi o nurkowanie tylko o uczucia, miłość, chłopcze z Internetu.

ocenił(a) film na 6
7IGER

dla mnie niestety film jest rowniez nudnawy. Gdyby nie te przydlugawe sekwencje, ktore wcale nie ujmuja, mozna by przyjac, ze film moglby stac sie filmowa perelka. Tutaj po prostu przerosl swoje mozliwosci, dlatego tylko 6/10.

ocenił(a) film na 3
7IGER

Popieram całkowicie. Nuuuuuuuuuda...
O miłości? Ok. Ale nuuuuuuuuda....
O pasji? W porządku. Ale nuuuuuuuuuuuda...
Dobre zdjęcia i muzyka? Zgadzam się. Ale nuuuuuuuuuuda....

Pragnę zaznaczyć, że nie jestem fanką filmów akcji z efektami (proszę bardzo, możecie zerknąć w moje oceny). Ale jeśli film wlecze się jak flaki z olejem i nic nie jest w stanie powstrzymać moich powiek przed mimowolnym opadaniem to znaczy, że taki film jest zwyczajnie nuuuuuuuuuudny...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones