Kiedyś mówiono "eastern" ale za mało było filmów, by utrzymać gatunek. Może "Prawo i pięść",
może kilka węgierskich i jugosłowiańskich, na siłę może i "Janosik". Ale nie western.
Western musi być na Dzikim Zachodzie! Aby utrzymać ten stan zawieszenia praw na rzecz
elementarnych norm. Musi być colt, koń, preria, brak kultury, niewychowani mężczyźni, nieliczne
kobiety, pragnienie zbudowania czegoś od zera...