Prześmieszne ślimaki. One były the best. Do tego ciekawa, zabawna interesująco opowiedziana historia. 1000 razy lepszy od "Kung Fu Pandy", który to miałam okazję niedawno zobaczyć. Przynajmniej na "Flushed Away" jest się z czego pośmiać i akcja jest wciągająca. A nie jak w owej "Pandzie" z drętwymi gagami i mało ciekawą historią.