Wiesz co widać że jesteś amatorem kina, aż szkoda komentować.

Niestety dałbym ci w pysk ale się nie da :).

też bym dał mu w pysk bo film niezasługuje na wyższą ocenę niż 1/10

też dał bym mu w pysk bo film niezsługuje na wyzsza ocene niz 1/10

AMATOR!!! Ja dałem 9/10. Kiedyś jako dzieciak oglądałem w TV. Bardzo mi się spodobał. Nie dawno dopiero dowiedziałem się że są 4 części :P Teraz mam wszystkie. Polecam :)

A jakby się dało to byście zaczęli lamentować, że nie da się w skali ujemnej. Ludzie daliście "1" to rozumiemy, że pogardzacie filmem i teksty w stylu "szkoda, że nie da się 0/10" są głupie i dobre dla dzieci. Moim zdaniem film oparty na bardzo dobrym pomyśle :) Ma niedociągnięcia, ale mimo wszystko dobry film.

Jak nie jak można dać zero. Wiesz co trzeba zrobić- nie oddawać głosu:)

Mistrz Ciętej Riposty;)).............................

Litości, jeśli nawet nie ma się ochoty używać polskich znaków to po co zadawać sobie trud oceniania, a tym bardziej komentowania filmu, który nam się nie podoba. Szczególnie, że całą inteligentną argumentację "kodujemy" kropkami;)

Ale abstrahując od dziecinnych wypowiedzi sam film jest naprawdę wart obejrzenia.
Osobiście uznaję go za GENIALNY, a do wniosku takiego doszedłem po setnym(dosłownie) jego seansie. Zdaję sobie jednak sprawę, iż obiektywnie jest on jedynie... fantastyczny:)

Ron Underwood zaserwował nam solidną dawkę wspaniałej rozrywki w formie horroru-komedii o wielkich "starszych niż skamieliny" robakach, które mają przypadkiem wiginąć za sprawą dwóch złotych rączek, zaabsorbowanych na codzień budową płotów, wywózką śmieci i piciem piwa z sedesu(sic!).

Filmu z taką fabułą teoretycznie nie można traktować poważnie, co nie zmienia faktu, że jest to sprawnie nakręcona, dobrze zagrana, zabawna produkcja, która na pewno zasługuje na obejrzenie przez widza, który jeśli tylko lekko przymruży oko, doceni jej piękno.

A jeśli naprawdę wam się nie podoba to... widać, że nigdy nie skakaliście o tyczce:D