PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=231725}
7,1 194 856
ocen
7,1 10 1 194856
7,5 35
ocen krytyków
Wszyscy jesteśmy Chrystusami
powrót do forum filmu Wszyscy jesteśmy Chrystusami

Bardzo dobry film, inny niż dzień świra. Raczej dla widzów dorosłych i rozumiejących, że jest to bardziej dramat niż inny gatunek. Nie wszytskim może się podobać i nie musi. Dla wąskiego grona odbiorców.
Ja daje 10

ocenił(a) film na 10
thomek

Dokładnie tak samo myślę. Też dałem 10. Dzięki takim ludziom jak Koterski i Kondrat, polskie kino jeszcze żyje i możemy sobie obejrzeć coś na najwyższym poziomie. Właśnie jestem po seansie i zbieram się do napisania dłuższej opinii.

ocenił(a) film na 10
thomek

Nie sądze, że jest to film dla wąskiego grona. Nawet przeciętny głupek zauważa, że nie jest to tylko komedia i rozumie problematyke filmu.

ocenił(a) film na 10
thomek

I jeszcze jak cytujecie to cytujcie dobrze. On powiedział "Zrobię ci kogiel ukręce mogiel"

ocenił(a) film na 10
Piotr_W_

a ty uważnie czytaj bo nigdzie nie cytowałem.

ocenił(a) film na 9
thomek

"zrobie ci kogiel ukręce mogiel" świetnie napisane teksty, jakby specjalnie pod aktorów. jak dla mnie sposób wysławiania sie ojca i syna był zrobiony perfekcyjnie. bardzo podkreślało to ten cyklizm, to, że ten dzieciak czy chce czy nie chce będzie podobny do ojca nawet nie zdając sobie z tego sprawy.

ocenił(a) film na 10
thomek

Nie zgadzam sie tylko z tym ze jest dla waskiego grona on powinien i jest dla wszystkich!!!

ocenił(a) film na 1
thomek

film beznadziejny i tyle. jest o niczym. nic sie nie dzieje. pare tekstów sredniawych i pare scenek które ujdą w tłoku.no bo tego filmu nie ma nawet jak zakwalifikowac. komedie powinny smieszyc, horrory straszyć, obyczjowe czegoś nas nauczyć, pokazać troche zycia, dramaty wzruszac, sensacyjne przykuwac naszą uwage zwrotami akcji, intrygą itp itd. a to co robi?!?! NIC pokazuje jak wszyscy zalewaja pałe i ze to jest złe. ale my o tym wiemy, wiec po co to pokazywac. nie wiem po co Koterski ten film zrobił!!! TZN wiem, dla kasy. ale oprócz tego to nie wiem!!!
pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
thomek

film beznadziejny i tyle. jest o niczym. nic sie nie dzieje. pare tekstów sredniawych i pare scenek które ujdą w tłoku.no bo tego filmu nie ma nawet jak zakwalifikowac. komedie powinny smieszyc, horrory straszyć, obyczjowe czegoś nas nauczyć, pokazać troche zycia, dramaty wzruszac, sensacyjne przykuwac naszą uwage zwrotami akcji, intrygą itp itd. a to co robi?!?! NIC pokazuje jak wszyscy zalewaja pałe i ze to jest złe. ale my o tym wiemy, wiec po co to pokazywac. nie wiem po co Koterski ten film zrobił!!! TZN wiem, dla kasy. ale oprócz tego to nie wiem!!!
pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
mlody2323

A powiedz co z tego wynika? Czy świadomość, że nałóg jest zgubny wyciągnie Cię z niego? Uważam, że Koterski pokazuje w tym filmie alternatywe dla nałogu - miłość. Zresztą doskonale oddają to słowa pijanego Adasia: "A jak mnie wreszcie spotka miłość, to jeb.. to wszysko i będe już tylko kochać."
A co do gatunku, to na pewno słyszałeś kiedyś o terminie tragikomedia, który według mnie doskonale oddaje charakter filmu.
Jak potrzebujesz mocnych wrażeń i zwrotów akcji, to oglądnij "Godzille", albo "Mission: Impossible". Pozdrawiam!!

ocenił(a) film na 1
James

jaka miłość?!?! o czym Ty wogóle mowisz?!?! Koterski zrobił film dla kasy zrobił i tyle!!! Dzień Swira był dobrym filmem a to był chłam i tyle. film nie niosł dla mnie zadnego przesłania, tylko po wyjściu z kina nabrałem ochoty żeby isć się napić dobrego piwka albo wódeczki;]. Myśle ze ten film pouczałby ludzi którzy pewnie go nie obejrzą bo są ciągle pijani i nie w stanie do oglądania filmów!!! ludzie którzy oglądają ten film zdają sobie sprawe jakim problemem jest alkohol i umieją sobie sobie z tym radzić.
Więc nie mów mi o tragikomedii tylko powiedz mi o co chodzi w tym filmie!!!!
Bo byłem w kinie i uważam, ze jest dobrze zrobiony, ale jest jakiś taki nijaki, nic sie nie dzieje i nie chodzi o to że wole godzille bo nie trawie tego filmu ale mission impossible jest dobre, dla mnie film musi o czyms mowic a w filmie o którym mowimy nic sie nie dzieje!!!!!!!!!

ocenił(a) film na 10
mlody2323

Ten film jest nijaki?
Ten film raczej nie był stworzony do jakiegoś konkretnego celu, nie ma pokazywac sposobu na uwolnienie sie z alkoholizmu bo jak by to pokazywał to by był bzdurą taki uniwersalny sposób dla każdego nie istnieje. Film jest wielki ale nie potrafie wyjaśnic dlaczego - pewnie dlatego jest wielki.

ocenił(a) film na 9
porno

ten film koterski zrobił dla kasy.... buhahahahha, hehehehahahah, buhahahaha. no nie mogę ze śmiechu. to nie jest film kasowy, to nie jest film dla kasy! nie wiem kto może zauważyć w tym filmie coś kasowego. on jest kotrowersyjny (chociaż wcale nie tak bardzo jakby się mogło wydawać, koterskie chodzi po pewnej granicy, ale udało mu sie jej nie przekroczyć) ale nie jest dla szerokiej publiczności. nie każdy chce oglądać jakiegoś zarzyganego kolesia pod stołem i rozmyślać o jego problemach.

magda_malinka007

a co dla Ciebie oznacza ze film jest "kasowy"???? Ten film napewno jest kasowy bo taki mial byc!! - w jakims stopniu byl robiony dla kasy. nie mowie ze kasa byla glownym celem. Koterski odniosl sukces juz dzieki "nic smiesznego" i "dzien swira" wiec bylo pewne ze kolejny film o "ludzkim niesszczesciu" tez bedzie popularny i zarobi. zreszta jest to najgorszy film z wymienionych. koterski moglby nakrecic cos innego a nie sie szufladkowac. juz wystarczy. film ogolnie jest dobry, ale ludzie!! bez przesady z jego wychwalaniem. znam duzo lepszych

ocenił(a) film na 8
mlody2323

Ludzie, spokojnie, kolega mlody2323 po prostu swoją wypowiedzią udowadnia, że film nie jest dla wszystkich a tylko dla dorosłych, rozumnych odbiorców. Jeżeli uważasz, że nic się nie dzieje, to znaczy, że nie zrozumiałeś tego filmu. Jeżeli uważasz, że wszyscy wiedzą, że alkohol jest zły, to dlaczego zwiększa się liczba nałogowców, dlaczego alkoholikami zostają już nawet dzieci?! (najmłodszy zarejestrowany w Polsce alkoholik (to było jakieś 3 lata temu) miał 7 lat)

ocenił(a) film na 10
Arnvald

Uwielbiam filmy które wymykają się klasyfikacji - jak ten, :)
...a mlody - no mlody jest i sie popkornu i brawo naczytal.

ocenił(a) film na 9
cavern

No w zasadzie to mlody ma po częsci racje... ten temat wcale nie jest kontrowersyjny. Przecież to wszystko widzimy na codzień... Piszecie, że film skłania do refleksji - no dobra, ale wystarczy że ja wyjde przed dom i widze zachlanych meneli, to chyba lepiej działa na wyobraźnie niż jakiś tam film. Różnica tylko taka, że Miauczyński nie jest jako takim menelem (jeszcze), ale wykształconym inteligentnym człowiekiem. A ja znam wielu takich co byli wykształceni, a dziś leżą pod płotem we własnych wymiocinach. "Dzień świra" był zdecydowanie lepszy, bo poruszał ciekawszy temat o którym się nie mówi - problemy człowieka chorego psychicznie. Te jego zachowania, codzienne rytuały - typowe działania ludzi cierpiących na nerwice, psychozy czy nawet schizofrenię, aby jakoś uchronić się przed złym światem. Poczytajcie troche o psychologii to zrozumiecie o co chodzi.

ocenił(a) film na 1
cavern

jaki popkorn i jakie brawo. to, że jest nick mlody nie musi oznaczać, ze jestem młody. wypowiedziałem swoje zdanie a Was wszystkich tak to boli, ze uważam, ze film jest do bani. A Wy, "wielcy znawcy kina", za których sie uważacie, jak większość ludzi oceni, że film jestkiepski to zaraz sypiecie tekstem: TEN FILM JEST DLA WĄSKIEJ WIDOWNI, NIEWIELU GO MOŻE ZROZUMIEĆ. ludzie to jest tv!!! nie jest to film oparty na realiach!!! więc skoro nie pokazuje prawdziwego życia, a moim zdaniem nie pokazuje, to dla mnie jest on słaby. byłem w kinie i spodziewałem się czegoś lepszego. Bo lubie koterskiego, chociaz pewnie po moich wypowiedziach myślicie, ze ten koleś widział pierwszy film tego reżysera. Widziałem wiele i wiem, ze robił lepsze. poszedł jak tu ktoś wspomniał za ciosem popularności poprzednich swoich dzieł i chciał zrobic kase nie pokazując nic nowego!!!
pozdrawiam
PS. nie bierzcie tych postów tak do siebie ludzie!!! to tylko kino - NIE ŻYCIE ;]

ocenił(a) film na 8
mlody2323

Jaka miłość?? Według mnie miłośc otacza bohatera z każdej strony. Kochała go żona, kocha go matka i kocha go syn. Przytoczone słowa Adasia ("A jak mnie wreszcie spotka miłość, to jeb.. to wszysko i będe już tylko kochać.") są tak gorzkie, ponieważ bohater nie potrafi dostrzec wyciągniętych do niego z miłością rąk. To oczywiście moje zdanie.

ocenił(a) film na 7
James

Masz rację soku.. Miłosci Adas miał pod dostatkiem, tylko nie chiał tego widzieć, rojąc o jakiejś miłości wysnionej.. To był tylko pretekst by mógł dalej pić... Pijacy zawsze się usprawiedliwuiają dlaczego piją... Nie są szczerzy przed samymi sobą. I Koterski ten fakt znakomicie eksponuje. Oni piją, bo lubią, a oskarżają za to cały świat.
I dopiero pod koniec zycia, w sotatniej scenie na plazy zauwaza, ze zamrnował tyle lat, że miłośc była obok.. Postanwia się zmienić. Ale czy mu się to uda? Tego Koterski nie mówi. I dobrze,z e zostawia otwarte zakonczenie.

ocenił(a) film na 7
mlody2323

To nioe jest film o niczym. Podaj mi drugi taki film pokazujący agonię pijaka, tragedię jaką staje się dla rodziny. Film uczciwy, pozbawiony toinu moralizatorstwa i łatwej publicystyki.
Ludzie myslą, zę p

użytkownik usunięty
mlody2323

I jak tam, czy po 13 latach Młody (wtedy) zmienił zdanie?

ocenił(a) film na 5
thomek

dlaczego ludzie, ktorzy zrozumieli tak banalna, oczywista , łopatologicznie podaną fabułę uważają ze należą do wąskiego grona "dorosłych, rozumnych odbiorców" ?

...biedaczki chcą sie dowartościować czy jak :-D

Dlaczego film jest kasowy ? A pokaż mi proszę w tym filmie aktora, którego nazwiska nie potrafiłbym wymienić (poza młodszymi aktorami)

Zgadzam sie z mlodym. Film wieje nuda , nie porusza, nie bawi , nie skłania do przemyśleń. Mysle ze nie tedy droga... bardziej mi sie podobała np Męska Sprawa S. Fabickiego. Bez porównania jeżeli chodzi o emocje jakie ten film wywiera. "Wszyscy jestesmy..." to typowa polska produkcja, ktora szybko wyleci z naszej glowy nie pozostawiajac w niej zadnych wartosciowych sladow :-D

ta2man

Hm... wiecie, ja już swoje zdanie ze ten film jest świetny wypowiedziałem, nie mam sie co wypowiadac w tej sprawie, bo innych mam w dupie, moze im sie nie podobac - sami nie wiedza co tracą.

Ale ci aktorzy... i kasowość... Mógłbyś sie zapoznać z dziełami Koterskiego innymi niż Dzień Świra i Nic śmiesznego, zobaczyłbyś że w każdym filmie, prawie zawsze, towarzyszlimi mu ci sami aktorzy, oni za każdym razem sie powielali w innych rolach. Np. w tym filmie Rektora uczelni grał Wojciech Wysocki, a w Życiu Wewnetrznym grał on Michała Miauczynskiego(inne imie ale była dalsza historia Adma Miauczynskiego). Oni stawali sie sławni, a na boku grali w filmach Koterskiego ktory tez stawał sie coraz bardziej znany.(Oprócz Kondrata - on to zawsze był sławny jak był jeszcze na studiach to już grał głowne role w filmach ;P) Oczym to świadczy? O tym że dla kasy? Gówno prawda.

Ten film jest zimny i bezlitosny wrecz, ale taki miał być. Bo mielismy zobaczyc kolejna historie o nas samych, nie tylko o alkocholizmie ale o człowieczenstwie, która nie ma nas poruszyć, tylko zażenować(chyba zle napisałem zażenować:P). Ja osobiscie pomimo młodego wieku(17) na Dniu Świra czy własnie na tym filmie, nie zasmialem sie ani razu. Raczej byłęm blizszy płaczu niż śmiechu. Nic smiesznego mnie smieszyło ale to było w zupełnie innej formie.

Ludzie ktorzy smiali sie na Dniu Świra a nie smieja sie na tym filmie, poprostu smieli sie z osoby, jak zwyczajne chamy, najnizszy szczebelek człowieka z cegła i glutem miedzy paznokciami. A tu trzeba sie smiac z samych z siebie...

Pozdrawiam...

ocenił(a) film na 7
BMF

Wreszcie inteligetne, własciwe podejscie do filmu.. Shadow_Vegeta. Popieram to co napisałes.

ocenił(a) film na 1
BMF

nie no stary, jak na "dniu świra" się nie śmiejesz to chyba masz jakieś problemy emocjonalne!!! są tam wątki z których smiech nie jest wskazany, ale jak piszesz,że nie zasmiałeś sie ani razu no to brawo!!! chyba nie słuchałeś dialogów!!! a koterski jakby to usłyszał to by się załamał, że już nie umie komedii kręcić;]
a "wszyscy jesteśmy..." nadal mnie nie przekonuje, nie skłania do reflekji i żadna z powyższych wypowiedzi mnie do tego nie przekonuje!!!
ale najlepsza jest ta: (koleś piosze coś takiego, nie cytuje bo nie pamietam dokładnie) film jest wielki, ale nie wiem dlaczego jest wielki, moze dlatego jest wielki!!! kolejne brawo!!!!!
nikt nie napisał ic konretnego na co należy zwrócić uwage, żeby sie tym filmem zainteresować, bo może coś przeoczyłem, ale nie sądze. jednak jak ktoś ma jakies konstruktywne uwagi z chęcią posłucham. tylko mam dość obrażania kogokolwiek, np. mnie!!! ze nie znam się czy coś takie, bo uwazam ze kazdy człowiek sie zna na kinie, bo to jest tylko kino i kazdy moze miec swoje zdanie.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
mlody2323

Ja na Dniu świra smialem się wlasciwie non stop. Uwazam, ze to najelpsza satyra na Polaków jaka powstała. Wysmienita komedia podszyta głębszym przesłaniem.

ocenił(a) film na 8
fidelio

Dokladnie. "Dzien swira" przedstawia w krzywym zwierciadle polska rzeczywistosc w ktorej mimo wszystko da sie zyc. Przy okazji mozna sie z tego wszystkiego posmiac, niektorzy maja przecierz gorzej niz my w Polsce, np. dzieci glodujace w Afryce. Mialczynski zamiast wydzierac sie na robotnikow i Buczkowskiego z kosiarka powinien tak jak mowil kosiarz isc i robic swoje. "Wszyscy..." to calkiem odmienny film, na nim nie bylo mi do smiechu. Mlody szuka przeslania. Przeslaniem jest chlopie tytul tego filmu. Kazdy z nas, codziennie dzwiga swoj krzyz, ludzie robiac nam przykrosc, krzywdzac nas, przybijaja nas do tego krzyza. Mialczynski pije, boi sie go syn, widzimy scene w ktorej Adam jako zolnierz przebija wlocznia bok ukrzyzowanego Sylwka. Takie sceny przeplataja sie przez caly film. Ta biblijna metaforyka najbardziej mnie urzekla. Film jest rowniez dosyc specyficznym holdem zlozonym Janowi Pawlowi II, nawet zule potrafia docenic to kim On byl. Genialna konstrukcja filmu, ani chwili sie nie nudzilem. Dzielo przez duze D. Pozdrawiam wszystkich do ktorych ten film trafil.

ocenił(a) film na 5
BMF

)... na Dniu Świra czy własnie na tym filmie, nie zasmialem sie ani )razu. Raczej byłęm blizszy płaczu niż śmiechu. Nic smiesznego mnie )smieszyło ale to było w zupełnie innej formie. Ludzie ktorzy smiali sie )na Dniu Świra a nie smieja sie na tym filmie, poprostu smieli sie z )osoby, jak zwyczajne chamy, najnizszy szczebelek człowieka z cegła i )glutem miedzy paznokciami. A tu trzeba sie smiac z samych z siebie...

to smiec sie czy nie bo juz sam nie wiem ?

ja sie smialem .... smialem sie, plakalem wrecz ze smiechu na dniu swira bo widzialem w Adasiu włąsną osobe... podobne nawyki uprzedzenia,slownictwo,zachowa nie itp... zreszta wiekszosc scenek z filmu byla specjanie wyolbrzymiona po to aby wywolac smiech (scena nauki anglika, kopniecie pieska, dżizus k* ja p*,reklamy i wiele innych)
Czy uwazasz ze czlowiek smiejacy sie np ... z Jasia Fasoli to cham i szczebelek ? Tak ? to co dopiero powiedziec o milosnikach czarnych komedii z nich to dopiero sa sk*syny.
Poza tym porownanie DŚ z WJCH jest bezpodstawne bo nic poza postacią głównego bohatera, jego synka i matki nie laczy tych 2 filmow. 1 z nich to komedia z elementami dramatu, a 2 to dramat z elementami komedii (czemu ten zajac ma takie dlugie nogi? bo to byl wysoki zajac :-) ).

co do kasowosci tego filmu... moze i masz racje ale duza liczba znanych aktorow z pewnoscia przyciagnie do kin wiecej osob, ale wcale nie poprawila jakosci dziela.

Osobisice film mi nie przypadl do gustu. Mam tylko jeden... ale chyba najwazniejszy argument NUDA.

pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
ta2man

pierwszy akapit to cytat Shadow_Vegeta zrobilem wciecia nawiasami ale cos ich nie widac sory...

ta2man

Smiać:) ja sie smialem, ale z momentów w ktorych widziałem samego siebie, ale tego myslalem ze nie musze tłumaczyc, ale tam gdzie widzialem istote tego człowieka jego problemy. Świat w którym żyjemy sam w sobie jest satyrą i może dlatego nie widzialem w tym tak dobrej zabawy :) Może nie wiem, za pierwszym razem jak byłem gnojem to sie smiałem ale nie rozumialem filmu.

Teraz jedynie płacze i ubolewam.

ocenił(a) film na 8
BMF

"Dzien swira" znam na pamiec, zdazylem nawet napisac prace na ustna mature na temat: Groteska czy rzeczywistosc? Swiat kreowany przez Witolda Gombrowicza i Marka Koterskiego. Musialbym byc debilem, zeby nie zrozumiec go po tylu seansach ;). Zareczam, ze film rozumiem, moze w takim razie jestem gnojem? ;) W "Dniu swira" wszystko jest wyolbrzymione, sam Mialczynski tez mocno przesadza, nic mu sie nie podoba, wszystko jest do dupy, w zasadzie to tylko narzeka. Niektorzy ludzie nie maja tak jak on, nie maja pracy, maja duzo wiecej problemow, powinien facet wziasc sie w garsc, a nie tylko "dzizus kurwa ja pierdole". Nawet innym stara sie dokopac, przez to, ze jemu jest zle (np. baba w kiosku). Taka jest mentalnosc wielu (nie wszystkich) Polakow, co idealnie pokazuje scena modlitwy. "Wszyscy..." dopiero mi uswiadomilo co to jest skopane zycie. O ile los Mialczynskiego z "Dnia swira" jest jeszcze znosny, o tyle Mialczynski w najnowszym filmie Koterskiego stoczyl sie na samo dno i pociagnal za soba syna.

ocenił(a) film na 7
Loszo

Drogi Loszo. Skomentuje tylko jedna Twoja wypowiedz. " film jest specyficznym holdem dla JP2, bo pokazuje, ze nawet menele go szanuja". To ma byc hold? Ja ciagle pytam sie ludzi za co go tak szanuja. Nie wiem dalej. Moze Ty mi powiesz? Jak dla mnie film pokazuje, ze to GLOWNIE MENELE szanuja JP2. Chwalili go za jakies bzdury, a wydaje mi sie, ze wy szanujecie go za postawe i dobry przyklad, czyz nie? Tak czy inaczej macie klapki na oczach. Jak dla mnie kult JP2 jest zalosny. Wiecie co wam powiem?? To bedzie BARDZO niepopularne, ale to napisze. JP2 powiedzial w latach 80tych " nie ma wolnosci bez solidarnosci". NIE POWIEDZIAL " ludziee !! Nie nadajecie sie do kapitalizmu. Nie macie wyksztalcenia, ktore jest tak potrzebne w kapitalizmie". On naklanial robotnikow do walki z komuna ( komuna heh tez cos... komuna to byla w ZSRR i jest w chinach), bo wiedzial, ze wtedy kosciol bedzie mial wygodniej. Jaki z tego wniosek? TAKI, ZE 3/4 POLSKICH MENELI PIJE PRZEZ TO, ZE SLUCHALA JP2, moi drodzy !! Nie maja pracy, bo nie maja wyksztalcenia, ale ich idol im tego nie powiedzial!! Czekam na kontrargumenty.

ocenił(a) film na 8
Legion_4

Film glownie traktuje o menelach, wiec nie rozumiem o co Ci chodzi. Akurat Polacy sklonnosc do zagladania do kieliszka maja od wiekow. Wszystko zaczelo sie od nadwyzek zboza w XVI w, cos trzeba bylo z tym robic, wiec przerabiano na wodke.

"3/4 POLSKICH MENELI PIJE PRZEZ TO, ZE SLUCHALA JP2, moi drodzy !! Nie maja pracy, bo nie maja wyksztalcenia, ale ich idol im tego nie powiedzial!!"- Chyba niedokladnie ogladales film. Mialczynski pije bo nie ma wyksztalcenia i pracy? Odwrotnie, wywalili go z pracy bo pil, ale jest bardzo dobrze wyksztalcony. Znam ludzi, ktorzy mieli rodzine, swietnie platna prace dzieki wyksztalceniu, ktore zdobyli, ale stoczyli sie przez wode.

To co napisales nazwalbym jezykiem partyjnej propagandy, na dodatek w kiepskim stylu. Apeluje do innych, ktorzy tu zajrza, zeby nie wyzywala tego pana od najgorszych. Albo jest tak glupi, ze wierzy w to co pisze, albo jest tylko marnym prowokatorem. Tak czy inaczej nie warto sobie nim nerwow szarpac, jak by to powiedzial Mialczynski z "Dnia swira". Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
Loszo

Szesnastowieczne nadwyzki zboza nie mialy znaczenia. Nie usprawiedliwiaj naszego narodu. Nasz narod pil ( duuuzo wczesniej ), pije i bedzie pil. Musisz przyznac, ze "teraz i zawsze i na wieki wiekow" glownym powodem byl ( paradoksalnie ) brak pieniedzy.
Oczywiscie nie pisalem, ze Mialczynski nie mial wyszktalcenia. Ogladalem przeciez film. To Twoja konfabulacja. Pisalem jedynie o ogolnym problemie alkoholizmu w Polsce. Nie pisalem tez, ze alkoholizm w Polsce rozprzestrzenil JP2 :) Wole to podkreslic, zebys znow nie probowal mi czegos wmowic.
Co zas do mojego poziomu pisania, to nie ja jestem marnym prowokatorem tylko Ty marnym rozmowca. Oczywiscie bardzo przekonaly mnie Twoje argumenty... Upsss chyba nie podales zadnych argumentow, oprocz oklepanych farmazonow, ktore mozna wyrecytowac w kazdej sytuacji, kiedy nie ma sie racji.
Z tym, ze cholota bedzie na mnie bluzgac sie oswoilem. 90% ludnosci w tym kraju uwielbia papieza za to tylko, ze po 123 latach zaborow, I wojnie, nieudanym XXleciu miedzywojennym, II wojnie i polwieczu socjalizmu wreszcie jakis Polak odegral wazna role na arenie miedzynarodowej. To mu sie oczywiscie chwali co nie zmienia faktu, ze wciskal robotnikom kit. Oddasz mi przysluge, jesli udowodnisz, ze sie myle.
Na sam koniec chcialbym Cie poprosic o zachowanie poziomu jaki ja reprezentuje oraz o uzycie argumentow na poziomie czlowieka wierzacego w to co mowi. Jesli nie bedziesz potrafil mnie przekonac to moze dasz szanse temu co napisalem i zastanowisz sie nad tym?
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Legion_4

"3/4 POLSKICH MENELI PIJE PRZEZ TO, ZE SLUCHALA JP2"- pierwszy post
"...Nie usprawiedliwiaj naszego narodu. Nasz narod pil ( duuuzo wczesniej ), pije i bedzie pil. ...Nie pisalem tez, ze alkoholizm w Polsce rozprzestrzenil JP2 :)"- drugi post
No nie wiem, skoro 3/4 polskich meneli pije bo sluchala Jana Pawla II to chyba Jego nalezy winic za rozpowszechnienie alkoholizmu w Polsce. Nie sadzisz? Piszesz jedno, za chwile temu zaprzeczasz. To chyba Ty usprawiedliwiasz nasz narod, bo cala wine za obecna sytuacje zwalasz na papieza. Widze, ze kolejny pomiot PRLu teskni za dawnymi latami swietnosci naszego kraju. Każdy czlowiek jest sam odpowiedzialny za swój los. Jak jest oferma i nie potrafi wziasc się w garsc to latwiej jest mu isc chlac pod sklep male mocne, niż poszukac pracy. ¾ polskich meneli nie chce nawet pracowac, na chlanie wystarczy im kasa z zasilku i tego co wyzula i sa zadowoleni. Alkoholicy często za swój los obwiniaja wszystkich innych dookoła, tylko nie siebie, ale nigdy nie przyszlo mi do glowy, że moga winic za picie Jana Pawla II. To, ze teraz w kraju jest bajzel, duze bezrobocie i problem alkoholizmu nie jest wina papieza, tylko naszej mentalnosci.
Wlasciwie po co ja to pisze? Rozwiazales cala dyskusje, bo zaprzeczyles swojej tezie z pierwszego posta. Albo sformuuj ja konkretnie i zrozumiale, albo nie pisz glupot tylko po to, zeby robic zamieszanie. Ponadto zarzucasz mi brak argumentacji, Twoje argumenty sa wyssane z palca.

Jeszcze jedno, bym zapomnial:
"Musisz przyznac, ze "teraz i zawsze i na wieki wiekow" glownym powodem byl ( paradoksalnie ) brak pieniedzy."- wcale nie musze tego przyznac. Znam ludzi bogatych ktorzy stoczyli sie przez alkohol, znam ludzi biednych, ktorzy pija, znam tez biednych, ktorzy nie pija. Znow twierdze odwrotnie: to powodem braku pieniedzy jest czesto alkohol.

ocenił(a) film na 7
Loszo

" "3/4 POLSKICH MENELI PIJE PRZEZ TO, ZE SLUCHALA JP2"- pierwszy post "...Nie usprawiedliwiaj naszego narodu. Nasz narod pil ( duuuzo wczesniej ), pije i bedzie pil. ...Nie pisalem tez, ze alkoholizm w Polsce rozprzestrzenil JP2 :)"- drugi post No nie wiem, skoro 3/4 polskich meneli pije bo sluchala Jana Pawla II to chyba Jego nalezy winic za rozpowszechnienie alkoholizmu w Polsce. Nie sadzisz? Piszesz jedno, za chwile temu zaprzeczasz. " - 3/4 polskich meneli pije przez to, ze sluchala JP2 to byla oczywista przesada, ale musze przyznac, ze mogla byc dla ciebie niezrozumiala, poniewaz mnie nie znasz. Faktycznie powinienem pisac konkretniej do nieznajomych.

Tak, kazdy czlowiek odpowiada za swoj los. Ale jesli juz zaczyna sluchac jakiegos autorytetu, wtedy niejako oddaje sie w jego rece. JP2 byl autorytetem dla wielu Polakow. Nie mowil calej prawdy. Byl madrym, wyksztalconym i, przede wszystkim, znajacym realia, czlowiekiem.

Dla scislosci ja nie jestem "pomiotem PRLu' jak to bardzo milo sie o mnie wyraziles. Ja bardzo sie ciesze, ze zyjemy w kapitalizmie. Oferma nie jestem i radze sobie, ale probuje spojrzec na sprawe z boku.

"Musisz przyznac, ze "teraz i zawsze i na wieki wiekow" glownym powodem byl ( paradoksalnie ) brak pieniedzy."- wcale nie musze tego przyznac. Znam ludzi bogatych ktorzy stoczyli sie przez alkohol, znam ludzi biednych, ktorzy pija, znam tez biednych, ktorzy nie pija. Znow twierdze odwrotnie: to powodem braku pieniedzy jest czesto alkohol"
Oczywiscie troche racji masz, zaden przypadek nie jest taki sam. Zwroc tylko uwage, ze napisalem GLOWNYM powodem picia jest brak pieniedzy. Jasne, ze znam ludzi biednych i niepijacych oraz bogatych i pijacych.

Zdania nie zmieniam - uwazam, ze JP2 w tej kwestii oszukal ROBOTNIKOW, ktorzy teraz sobie nie radza i pija. Potepiam takie zachowanie, ale jestem w stanie to zrozumiec.

ocenił(a) film na 8
Legion_4

Cholera jasna, 3 razy miałem napisanego posta i mi 3 razy wylaczyli prad, grrrrr. Sorry, za pomiota PRLu, ponioslo mnie. Zaczynam rozumiec o co Ci chodzi, ale uwazam, ze nie powinno sie patrzec na to w ten sposób. Kraj, który przez prawie 50 lat zmagal się z komunizmem narzuconym przez ZSRR nie stanie się z dnia na dzien rajem na ziemi. Wszystko wymaga czasu. Chyba lepiej obserwowac, jak polskie realia powoli zmieniaja się na lepsze, niż ciagle tkwic w komunizmie i chodzic do sklepow z pustymi polkami, nie mieć wolnosci slowa i prasy, na strajku dostac pala przez lep, albo co gorsza zostac zastrzelonym. Lepiej mieć chociaz jakas mozliwosc rozwoju, to czy z niej skorzystamy zalezy tylko od nas, ale najgorsze co można zrobic w takiej sytuacji to zaczac się nad soba uzalac i popasc w alkoholizm. Jan Pawel II był jednym z tych, którzy pomogli obalic komunizm i dali nam mozliwosc rozwoju. Robiac to prawie przyplacil zyciem, zamach był prawdopodobnie na zlecenie KGB. Europejski rynek pracy otwiera się dla Polski, jest mozliwosc wyjazdu za granice w celach zarobkowych. Polska i wogole caly swiat musza się spierac z wieloma problemami, nie tylko alkoholizmem. Szukanie na sile winnych tych problemow nie pomoze i jest bez sensu. Piszesz, ze cieszysz się, ze zyjesz w kapitalizmie, ale odnosze wrazenie jakbys winil papieza za to, ze niektorzy nie potrafia sobie w nim poradzic. Bo im nie powiedzial, a co miał powiedziec? Zyjcie dalej w komunie i badzcie zacofanym narodem, bo w kapitalizmie i tak sobie nie poradzicie, jestescie za glupi, zaczniecie pic i będziecie mieli do bani zycie? Ludzie sami chcieli obalenia komunizmu, ale nie mieli motywacji, Jan Pawel II stal się ta motywacja, obudzil w narodzie nadzieje, tak wiec sorry, ale gadanie, ze papiez kogos oszukal to dla mnie czysta glupota.

ocenił(a) film na 7
Loszo

No coz. Znamy juz swoje zdanie. Nie sadze, aby dalszy ciag mial sens. Uwazasz, ze mialby? Tak czy inaczej pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 8
Legion_4

Zgadzam sie, nie ma sensu. Jakbym nie staral sie rozumowac nie moge pojac dlaczego tak uwazasz. Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones