świetny film, zadziwiająco niska średnia; świetna, poruszająca fabuła; genialnie zagrany (szczególnie Shia LaBeouf)
Moja ocena: 9/10
Podpisuję się pod tym i dodam jeszcze, że Robert był bardzo dobry, Rosario Dawson no i Channing Tatum jako młody narwaniec Antonio wypadł świetnie. Film bez happy endu, wogóle nie happy, ale za to rewelacyjny.
podpisuje sie pod tym co napisali przedmowcy, dodajac jeszcze, ze wielkie wrazenie robily na mnie sceny z "wylaczonym dzwiekiem". dobrze, ze sa jeszcze tworcy pamietajacy, iz kino jest "symfonia swiatla" i potrafiacy to pomyslowo wykorzystac. zle, ze widownia nie chce docenic-
skandalicznie niska srednia jak dla mnie.
Zgadzam się. Film rewelacyjny, ma swój klimat. Mimo, że historia nie jest zbyt wesoła ogląda się przyjemnie. Wszyscy grają na wysokim poziomie, zwłaszcza młodzi aktorzy się tutaj wykazali. Genialny, naprawdę polecam :)
Zgadzam się film świetny. bardzo wzruszający. zauważyliście jak Ci Amerykanie gadją dziwnie do siebie?? powtarzają sie i wogole ;p
film genialny (co to za średnia?!), jeden z lepszych, które kiedykolwiek widziałam. najważniejsze odczucie po obejrzeniu filmu? wiedziałam, że na pewno chciałabym go zobaczyć jeszcze raz. jak dla mnie świetna gra aktorska - Channing Tatum w końcu pokazał swoje możliwości, a nie jakieś Step Up ;), o Robercie nie wspomnę bo po prostu klasa. Palminteri? nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli! :) jednym słowem 9/10
a Shia LaBeouf ? :D wg mnie zagrał najlepiej ze wszystkich, choć reszta aktorów także niesamowita :)
Tak, prawda. Shia, Robert oraz oczywiście Channing zagrali najlepiej w tym filmie... Zresztą, nie można narzekać na innych aktorów, bo byli równie dobrzy. Ogólnie montaż na plus. Tylko muzyka, jak dla mnie, jakoś nie współgrała, ale to już takie bardziej subiektywne odczucie. Także film pozytywnie oceniony, daję jakoś 9/10 po przemyśleniu.
okej przyznaję, mój błąd. co do Shii, głównie scena w wannie zapadła mi w pamięci. genialna, tyle emocji ;)