Film trąca nuda.... Bez porywu, polotu... Taki mdły. Nieciekawa gra aktorska. Zwłaszcza w scenie pod koniec filmu, kiedy Paul przyznaje się Adrianie do zdrady, a ona zaczyna go okładać pięściami. Bardzo dziwnie zagrana scena, w ogóle dwójka głównych bohaterów jest jakaś taka anemiczna.
Ja wiem, że kino rumuńskie jest teraz modne, ale są u nich ciekawsze filmy i jeżeli ktoś ma wybór, to niech wybierze coś innego...
A tak w ogóle to życiowa i intersesująca historia :) tylko słabo zrealizowana.