PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464256}

Wyspa tajemnic

Shutter Island
8,2 587 856
ocen
8,2 10 1 587856
7,1 47
ocen krytyków
Wyspa tajemnic
powrót do forum filmu Wyspa tajemnic



(spoiler)


Ostatnią rozmowę interpretować można na cztery sposoby:

1. Andrew był pacjentem a eksperymentalna terapia skutków nie przyniosła

2. Andrew był pacjentem a eksperymentalna terapia przyniosła skutki tj odzyskał on
pamięć. Nie mógł jednak znieść świadomości śmierci dzieci i zabójstwa żony -wolał
więc udawać niepoczytalnego
Wiedział, że czeka go wówczas zabieg, po którym - najprawdopodobniej- zostanie
warzywem. Wolał jednak to niż życie ze świadomością bolesnej przeszłości.

3. Andrew ( Teddy ) nie był pacjentem a detektywem. Sukcesywnie faszerowano go
psychotropami w wyniku czego uwierzył, iż jest kimś innym, niż był w rzeczywistości.
Uznał, że zabił własną żonę która to uprzednio zabiła jego dzieci. Nie mogąc
zaakceptować (fałszywej!!!) przeszłości zgodził się na zabieg lobotomii.

4. Andrew ( Teddy ) nie był pacjentem a detektywem. Sukcesywnie faszerowano go
psychotropami. On jednak zachował świadomość tego kim jest i po co przypłynął na
wyspę. Nie widząc szans na dojście do prawdy - i nie chcąc dalej brać udziału w tym
teatrze absurdu - godzi się na zabieg lobotomii.

ocenił(a) film na 9

Jak większość jestem zwolennikiem 2. teorii, jednak mam jeszcze jedno pytanie. Zakładając, że Leo świadomie poddał się zabiegowi lobotomii, gdzie przeprowadzano te zabiegi? Ostatnia scena sugeruje, że w latarnii, ale latarnia została przecież przez niego sprawdzona i była czysta. Poza tym doktor mówił, że Leo miał okazję zwiedzić wyspę i nie ma na niej żadnego miejsca gdzie się je przeprowadza. Po co doktor miałby go okłamywać na temat zabiegów? Skąd Leo wiedział, że przeprowadzą na nim ten zabieg?

ocenił(a) film na 10
hurtly

Skąd Leo wiedział, że przeprowadzą na nim ten zabieg?
Bo mu powiedzieli że to zrobią.
Zakładając, że Leo świadomie poddał się zabiegowi lobotomii, gdzie przeprowadzano te zabiegi?
Czy to ważne?
Ostatnia scena sugeruje, że w latarni...
nie ma takiej sceny.... jest tylko pokazana latarnia i to wszystko...
Ale latarnia została przecież przez niego sprawdzona i była czysta.
Ci co węszą spisek w tym filmie powiedzą że sprzęt został ukryty i będą musieli wyjść poza film ze swoimi argumentami ponieważ w filmie nic z takich rzeczy nie ma miejsca. tak samo jak narkotyki w jakiś papierosach co jest śmieszne i niedorzeczne.....

ocenił(a) film na 10
Rossoneri1

Ale głupoty piszesz rossonieri-nie ośmieszaj się

ocenił(a) film na 10
klejson

klejson ksywa jest od wąchania kleju ?
Twój mózg jest wielkości piłeczki pingpongowej i na dodatek w środku pusto aż świszczy....

ocenił(a) film na 9
Rossoneri1

za duzo kleju sie nawdychał,ja pierdo...ile można wałkowac ten temat

ocenił(a) film na 10
Rossoneri1

Jak się nie mylę, to w filmie była mowa o tym, że papierosy mogły być nasączone jakimiś lekarstwami/chemią.

ocenił(a) film na 10
neus3zp

proszę cie kto tak powiedział ?

ocenił(a) film na 10
Rossoneri1

Jesli mnie pamięć nie myli, to chyba ta uciekinierka w tej jaskini, ale znowu nie wiadomo czy ona była prawdziwa...

ocenił(a) film na 10
neus3zp

A czy żona była prawdziwa? przecież też z nią rozmawiał....czy chuck spadł ze skały? przecież widział jak leży martwy nawet podniósł papierosa.....czy na końcu strzelał z broni ?
czy to nie świadczy że miał ostre halucynacje ?
Czemu końcowe wyjaśnienia takie jak zdjęcia córki tediego pokazane przez lekarza chociaż ten nie mógł wiedzieć co się śni tediemu bo w filmie o tym nie rozmawiali.
Anagramy i ostateczne słowa Tediego który mówi jak było naprawdę z jego żoną są po prostu najzwyklej w świecie pomijane... nie biorąc tego pod uwagę do końca życia można twierdzić że to jeden wielki spisek co do którego nie ma żadnego uzasadnienia w filmie które były by poparte mocnymi argumentami. Tylko latarnia, fajki i kobieta w jaskini.....

ocenił(a) film na 9

Już wpisałem w nowym temacie, co ja o tym myślę, ale w twoich teoriach zlekceważyłeś postać Rachel. Szczególnie jaskinia - dlaczego miał wizją szczurów przed wejściem? Dlaczego jaskinia wydawała się taaka mała? Wg mnie padł ofiarą eksperymentu po tym, jak zaczął za bardzo wnikać, a tajne i haniebne eksperymenty na wyspie to fakt, a przecież chciano je utrzymać w tajemnicy.

ocenił(a) film na 10
Krokodylowy_2

Rossoneri, gdybys czytal dokładnie ten wątek i m.in. moje posty to bys wiedzial ze pisalem juz, ze mimo tego iz sprzyjam teorii nr 4, to wg mnie, niestety, wsyztsko przemawia za opcją nr 2, większość faktów.
Takie jest logiczne wytłumaczenie, i pisze niestety, gdyż chciałbym aby to była opcja nr 4 lecz prawdopodobnie tak nie jest.

ocenił(a) film na 10
neus3zp

Przywiązałeś się do głównego bohatera i nie chcesz żeby to on był tym złym ? :D

ocenił(a) film na 10
Krokodylowy_2

dlaczego miał wizją szczurów przed wejściem? Dlaczego jaskinia wydawała się taaka mała?
Co ma piernik do wiatraka?

Jeżeli ktokolwiek dopuszcza opcję 1,3 lub 4 to jest po prostu ćwierćinteligentem, który nie zrozumiał filmu.

ocenił(a) film na 10
bulbaa

Jestem ćwierćinteligentem.

ocenił(a) film na 10

A czy nie jest tak, że wszystkie tezy stwierdzające, iż jednak był detektywem są niemożliwe z jednego względu: Jego lekarz psychiatra nie byłby lekarzem a dalej detektywem? nie wiem czy się poprawnie wyraziłam, ciśnienie dzisiaj niskie. I zgadzam się z dance_macabre ! On był zdecydowanie pacjentem, zachowania wszystkich wokół o tym świadczyły. a więc 1 bądź 2.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
Rossoneri1

Na 100% nr 2

ocenił(a) film na 9

Oczywisty jest fakt, iż interpretacją prawidłową jest ta, którą sami za taką uznamy. Sądzę, że film specjalnie został zrobiony w ten sposób, żeby widz sam mógł zinterpretować zakończenie, tego fantastycznego filmu.

ocenił(a) film na 10
paulinka2213

Rossoneri1-dzieki za wyczerpujaca odpowiedz na temat filmu,

ocenił(a) film na 10

Oczywiscie ze dwa. Terapia przyniosła porządany efekt, ale Andrew nie mógł żyć ze świadomością mordercy swojej żony i dzieci. Dlatego udał obłąkanego, by dać się uśmiercić.

ocenił(a) film na 10
deadduck

Dobre a doświadczony lekarz który go prowadził przez dwa latadał się na to nabrać !!!,głupek oszukał profesjonalnego lekarza ,super jak chcesz w to wierzyć to pozdrawiam!!

klejson

Początkowo wydawało się, że dał się nabrać, ale po tym jak Teddy powiedział swą ostatnią kwestię natychmiast zrozumiał o co chodzi (wołając jego imię ze zdziwieniem na ustach) i chyba mu na to pozwolił (nie wątpię, że dlatego iż widział przez 2 lata jego udręki).

deadduck

Nie uśmiercić, tylko zamienić w warzywko.

Dobra , jestem pewny , że opcja z tym że jest on chory psychicznie jest prawdziwa i że ta cała szopka z poszukiwaniami to gra .
Kilka pytań .
1) Po co wogóle robili całe to poszukiwanie ? Żeby co przez to wywołać ? Dlaczego miał prowadzić to śledztwo ?
2) To najważniejsze pytanie . Jak ktoś mi odpowie to chyba stówe dam ;d . O co chodzi z tym Georg`em Noyc`em ? Mówił że znalazł tego Noyc`ea , że zaproponowali mu jakiś tam płatny test i zabił profesora - dlaczego mu zrobili ten test ? Jak on niby wydostał się z tej wyspy ? Bo była mowa że po roku się wydostał .
Po co niby główny bohater go odnalazł ?(bo była mowa że go odnalazł i rozmawiał co się dzieje na tej wyspie, tylko po co ?) Dlaczego zamiast w Dedham umieścili go jednak w Ashecliff

ocenił(a) film na 10
eqweq

No wlasnie tym pierwszym pytaniem odpowiedziales sobie na przeciwny argument niz tWOJ :d

ocenił(a) film na 10

Niektórzy pisali, że dlatego, że powiedział "...żyć jako potwór, czy umrzeć jako porządny człowiek" to musi oznaczać, że był świadom tragedii, która go spotkała. Guzik prawda. Przecież skoro zabił żonę to i tak nie umrze jako porządny człowiek, prawda? Będzie i tak czy siak żył jako potwór. Kolejny argument na to, że został wrobiony to jak jedzie tym statkiem... a podobno na wyspie przebywał od 2 lat... więc skąd od razu jedzie statkiem? Może to na potrzeby filmu, ale wtedy to poważna luka w scenariuszu, bo jeżeli byłby już dłuższy czas na wyspie to ni stąd, ni z owąd by nie jechał skądś statkiem... Z resztą my tu myślimy a może nawet sam reżyser nie wie jakie jest prawidłowe zakończenie, chociaż obstawiam przy opcji numer 4 albo 3...

ocenił(a) film na 10
seba_spoker

Aha i co do tej lekarki co ją znalazł w tej jaskini... to są omamy, które nasilały się przez jakieś narkotyki, którymi go faszerowali. Przecież nikt normalny nie siedział by w jaskinii przez kilkadziesiąt lat... co by jadła ??? Szczury?

użytkownik usunięty
seba_spoker

Taka mała ciekawostka: w jedenastej minucie filmu dr Cawley trzyma w ręce zdjęcia obydwu
Rachel Solando. Jest to zapewne kolejna scena, którą widz może różnie interpretować. Co ciekawe, zwróciłem na to uwagę dopiero przy drugim seansie filmu Scorsese.

ocenił(a) film na 10

Połączyłbym cały 2 punkt z kawałkiem 4, a mianowicie z tym, że przy okazji chcąc pożegnać się z tym światem chciał poznać prawdę o wyspie, o zabiegu lobotomii

ocenił(a) film na 7

Tylko opcja nr 2. Nie wiem czy ktoś tu o tym wspomniał, ale po tym jak do "Chucka", fikcyjnego partnera bohatera docierają słowa o "życiu jak potwór lub śmierci porządnego człowieka", zwraca się on do niego "Teddy", lecz ten nie reaguje już na to imię. Według mnie wskazuje to jednoznacznie, że nie utożsamia się już on ze swoją fikcyjną osobowością. Terapia poskutkowała, ale Andrew Laeddis nie chciał żyć z pełną świadomością swojej przeszłości. Lobotomia to oczywiście nie śmierć, ale śmiało mógł on założyć, że ten zabieg pozwoli całkowicie uwolnić mu się chociażby od wyrzutów sumienia.

Pozostałe wersje nie trzymają się kupy. Za wersją numer dwa przemawia praktycznie wszystko, zwłaszcza po ponownym obejrzeniu filmu. Teoria o różnorodnych interpretacjach to bujda na resorach i dobra wymówka dla niezbyt bystrych osób, które nie potrafią skojarzyć prostych faktów i wyciągnąć właściwych wniosków.

ocenił(a) film na 10
goodfiles26

goodfiles pomysl chwile- doświadczony lekarz który go prowadził przez dwa latadał się na to nabrać !!!,głupek oszukał profesjonalnego lekarza ,super jak chcesz w to wierzyć to pozdrawiam!!

klejson

On się nie dał nabrać, on się nad nim zlitował.

ocenił(a) film na 10
goodfiles26

goodfiles26 dobrze rzeczesz.
Też tak zrozumiałem ten film, a później zajrzałem na to forum i normalnie mnie zatkało hehe takie wypowiedzi klejsona i paru innych tu osób utwierdziły mnie w przekonaniu że nie wszyscy myślimy tak samo nawet jeżeli coś jest prosto przedstawione jak w tym filmie może wywołać niesamowite komplikacje w odbiorze tego filmu.
u nie których zawsze 2+2*2 = 8

ocenił(a) film na 10
goodfiles26

Ja nawet nie zastanawiałem się w sumie, że możliwe są inne opcjie niż nr 2.

Skąd lekarze mogli wiedzieć jak wyglądają dzieci z wizji Dicaprio? Przecież na zdjęciach były identyczne.
To chyba przeczy teoriom 3 i 4.

ocenił(a) film na 8
shruikan966

a ja zobaczyłem jak głównego bohatera porwali kosmici

ocenił(a) film na 10
kowalex5

Odpowiedź dokładnie i na temat.

Po prostu na ten fakt nie ma innego wytłumaczenia, jak teoria 1 lub 2.

ocenił(a) film na 8
shruikan966

Zupełnie inaczej ogląda się "Wyspę Tajemnic" znając zakończenie i wszystkie poszczególne sceny.
1. Bardzo ciekawe w tej perspektywie jest przesłuchanie pacjentki-więźniarki, tej która radzi Teddy'emu uciekać. Widzimy, że na pytania zadane przez detektywa na temat doktora, odpowiada z nieśmiałością i zwraca lekko wzrok ku rzekomemu partnerowi detektywa (może to i wątła sprawa, ale ciekawa do prześledzenia). Zresztą kamera w tym przypadku skupia się na doktorze, który usilnie kryje swoje zadowolenie z usłyszanych słów.
Bardzo ciekawa scena w świetle całego filmu. Zresztą w całym filmie dużą rolę grają szczegóły, których podczas pierwszego seansu nie zauważamy.
To zdecydowanie wersja 2.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9

Film obejrzałem dopiero wczoraj - bardzo mi się podobał, wykonanie, muzyka, zdjęcia. Co do zakończenia to dla mnie jest to "Twoje" zakończenie nr 2, ewidętnie. Inne się nie trzymają kupy. Fakt, można sobie zacząć rozmyślać, ale po co - skoro wszystkie poszlaki wskazują, że postać grana przez DiCaprio cierpiała na załamanie nerwowe i że terapia tym razem skutek przyniosła (ostatnie słowa DiCaprio przed pójściem na lobotomię). :-)

ocenił(a) film na 9
Marburg

*ewidentnie :P

Na początku była dla mnie poczywista wersja 2 i nie myslalam w ogole nad zaakceptowaniem zadnej innej...Ale po przeczytaniu wypowiedzi niektórych tutaj, zaczynam sie tez zastanawiac nad werjsją 4... Jest tu parę pytan, na ktore nie sadze zeby ktokolwiek mi odpwiedzial...są troche nie pokolei, ale co tam. np:

1.Dlaczego ten gosciu, który podwoził Teddyego po tym,jak ten zniknął na 2 dni (wtedy,co spotkał Rachel), powiedział, że "zna teddyego od wieków"?!
2.To jak w końcu, Rachel Solando istniała, czy nie?
3.Kto w końcu zabił dzieci? Jego żona,Dolores, czy on, Teddy?
4.O co chodzi z tym napisem "RUN" od jednej z więźniarek,wtedy,gdy teddy i Chuck ją przesłuchiwali? Dlaczego napisała go,gdy Chuck odszedł?
5.Kim był w końcu ten George Noyce? On też był 'ustawiony'? Dlaczego mowil, ze nie chce isc do latarni,skoro potem okazalo sie,ze w latarni nic nie ma?!
6.Jeżeli on był Andrewem Laedisem, to co - ten dokładny jego opis, tzn. dwukolorowe oczy,blizna na twarzy - to wszystko było wymyślone przez niego samego?
7.I, mówiąc dość prosto, cały ten zakład psychiatryczny na wyspie był w końcu 'dobry' czy 'zły'? (wiem,ze strasznie prymitywnie powiedziane ;/)
8.Co z tymi duchami? Czy to,co mowila Rachel,ze w latarni tworzą jakieśtam duchy i wypuszczają na swiat-czy to była prawda?


Chyba tyle,jak cos jeszcze mi sie przypomni,to dopisze. Jak ktos mi odpowie na ktores z tych pytan,to gratuluje idziekuję :)

użytkownik usunięty
nobodyisperfectt

A więc:

1. Ponieważ tak najprawdopodobniej było. Rozmowa naczelnika więzienia z Teddym wydaje się świadczyć o tym, iż nasz szeryf federalny był jednym z pacjentów (interpretacja 1/2).

2.Jeśli brać pod uwagę dwie pierwsze interpretacje to nie.

3. Dzieci zabiła żona Teddy'ego.

4. I tutaj znowu wszystko zależy od widza.

5. George Noyce był pacjentem.

Na większość Twoich pytań nie można udzielić jednoznacznych odpowiedzi. Wszystko bowiem rozbija się o to, jak podejdziemy do opowiedzianej w filmie historii i w którą wersje wydarzeń postanowimy wierzyć .

3. Dzieci zabiła żona Teddy'ego. - No to dlaczego tam na koncu, jak kazali mu mowic, kim naprawde jest i co zrobil, zeby sie upewnic ze akceptuje prawde, to dlaczego on wtedy powiedział cos w stylu "nie ona zabiła dzieci. Ja je zabiłem, bo nie potrafilem jej pomoc" ??

użytkownik usunięty
nobodyisperfectt

Chodziło o to, że zaniedbywał żonę i nic nie zrobił ,by pomóc jej zwalczyć depresję . Pamiętajmy także o tym, iż Dolores miała na koncie kilka prób samobójczych oraz złudzenie, iż w jej głowie zagnieździł się jakiś owad. Andrew czuł się współwinny śmierci swoich dzieci . Gdyby dostrzegł, jak duże problemy ma jego żona to najprawdopodobniej nie doszłoby do tragedii .

ocenił(a) film na 7
nobodyisperfectt

3 one more time - dlatego, że poczuwał się do odpowiedzialności za zachowanie żony. Mając jasne sygnały o powstającej u niej chorobie psychicznej zignorował je i udawał, że nic złego się nie dzieje. Gdyby jej pomógł być może dzieciom nie stałaby się żadna krzywda.

ocenił(a) film na 7
nobodyisperfectt

1. Podejrzewam, że to takie pompatyczne określenie na znajomość dłuższą niż kilka dni (Andrew był na wyspie od 24 miesięcy). Zresztą widać było, że koleś miał wyraźnie tendencje do filozoficznych i górnolotnych rozważań. Stąd tekst "znamy się od wieków". Żeby zabrzmiało jak z jakiegoś horroru o egzorcyzmach ;)
.
2. Nie istniała, była tylko fikcyjnym odpowiednikiem żony Laeddisa (przypisywano jej tę samą zbrodnię).

3. j.w.

4. Co do ostrzeżenia "RUN". Wydaje mi się, że z perspektywy tej pacjentki należy interpretować to w taki sposób: "masz okazję to zwiewaj, nikt cię specjalnie nie pilnuje, masz wolną rękę, możesz poruszać się swobodnie po wyspie, na cholerę ci wracać znowu do celi".

5.Kolejnym pacjentem ośrodka znajdującego się na wyspie. BTW. Podczas rozmowy Laeddisa z nim w pewnym momencie gaśnie zapałka i po odpaleniu kolejnej George zaczyna zachowywać się inaczej - mówi jak "zaprogramowany" przez lekarzy, o latarni, o tym, że nie chce tam wracać, itp. Wcześniej wydawał się jasno dawać do zrozumienia, że wszystko jest ukartowane i Andrew nie jest żadnym prowadzącym śledztwo detektywem.

6. Najpewniej tak. Może jakiś przebłysk z pobytu na wojnie. Takie szczegóły akurat można sobie interpretować do woli.

7. Wnioskując z zaangażowania lekarzy w wyleczenie Laeddisa, satysfkację z początkowego sukcesu, jak i szczere rozczarowanie z nawrotu urojeń - raczej dobry :). Jak wszędzie, na pewno i tam miały miejsce konflikty, rozterki i dylematy. W starciu starej i nowej psychologii, Laeddis przyczynił się niestety do zwycięstwa tej starej, chociaż innowacyjna terapia okazała się skuteczna.

8. "Duchy" to tylko określenie. Być może na tworzone w latarni wyimaginowane jednostki, po generalnym przeglądzie mózgu :). Coś tam zdaje się o nich pani doktor wspominała. Generalnie, w filmie dużo było scen, co do których nie ma najmniejszej wątpliwości, że były jedynie halucynacjami Laeddisa. Myślę, że scena w jaskini przy ognisku również do takich należała. Poprzedzona przywidzianym upadkiem "partnera" i nagłym wysypem szczurów nie wiadomo skąd. Ewidentna psychodela uzmysławiająca nam, że to co widzimy to tylko efekt umysłu jednej osoby :).

ocenił(a) film na 7
goodfiles26

Odnośnie 2, to warto jeszcze przypomnieć sobie scenę, w której Rachel niby-się-odnajduje. W jej rolę wciela się jedna z pielęgniarek i gra tak jak ją poinstruowano - rozpoznaje w Laeddisie swojego męża. Widać wyraźnie po minie Laeddisa, że w tym momencie ma w głowie mały error :). Podejrzewam, że taka była intencja lekarzy. Powoli oswajać go z rzeczywistością i wydarzeniami, które naprawdę miały miejsce. Lekarz nie przerywa tej udawanej sceny nie dlatego (jak się poźniej wytłumaczył), że chciał aby detektyw się czegoś dowiedział, tylko dlatego, że sam obserwował z zainteresowań jego reakcję i rozwój dalszych wydarzeń swojej terapii.

ja rozumiem , że jest dużo "niedopowiedzeń" , niejasności itp

Ale ludzie , jak można wogóle brać pow uwage wersje 3 i 4 ?
Na 100 % nieprawdziwą wersją jest każda wersja w które jest mowa o tym , że Teddy to prawdziwy detektyw i oni go tam "przekręcili " - gwarantuje to wam , albo nie oglądaliście filmu , albo przeskakiwaliście po 10 minut .
Naprawde jestem w szoku jak czytam osoby które usilnie twierdzą że to prawdziwy detektyw i dał się tam im przekręcić - usmiałem się , i to bardzo .

ocenił(a) film na 10
eqweq

Ja własnie chyba jednak wracam do wersji 2.
Po paru już tygodniach od seansu stwierdzam, że jest masa dowodów na to, ze DiCaprio byl pacjentem na wyspie, a to ze 'grał' detektywa to byla czesc terapii. Oto pare dowódów, które teraz mi się nasuwają na myśl:
1. sala tej niby pacjentki co uciekła - męskie buty (swiadzcylo by to, ze buty są Teddyego, tak samo jak sala/cela; skąd teddy wiedzial gdzie ma szukac by znalezc ta kartkeczkę, na której pisze prawo 4 ect
2.gdy teddy wchodzi na zebranie i mowi własnie o tym prawie 4, to czesc doktorów odwraca głowy, tak jakby byli juz tym znudzeni, jeden nawet mówi słowa typu:'uwielbiam to prawo 4", czyli to juz nie pierwszy raz sie zdarza Teddyemu
3. poszukiwania zaginionej Rachel, czyli straznicy stoją w miejscu, obijają się, cos tam gadają ze sobą. Wogóle nie są zainteresowani poszukiwaniami, bo wiedzą, ze zadna Rachel nei uciekła
4. owa karteczka z napisem RUN, dana wtedy gdy Chuck nie byl przy stole, wlasnie po to by Chuck jej nie widzial, by nei wiedzial ze pacjentka chce pomóc Teddyemu
5. Na początku w kabinie Teddyego na statku wiszą jakies kajdanki czy łancuchy, tak jakby jakis pacjent/wiezien był więziony:)
6. Wg mnie tabletki które bierze, czy tez fajki, które pali nie są zadnymi narkotykami, nie maja na celu go naszprycować, lecz trzymac go w pełenej swiadomosci, to znaczy, doktorzy trzytmaja Teddyego zdala od jego typowych lekarstw(które zazwyczaj otumaniały go), a efektem uboczym niedoboru sa własnie halucynacje
7. przeczytalem gdzies też, ze ogien w tym filmie jest symbolem Teddyego wariactwa (zawsze gdy ma jakis kontakt z ogniem to doznaje halucynacji, czy jakos tak), zas woda symbolizuje 'realnośc'
8. Rachel w jaskini to oczywiscie omamy. Zwróćcie uwagę, ze ona mowi to co Andy/Teddy chciałby usłyszeć o tej wyspie
9. Przez cały film jest jakas wichura, huragan, która niszczy część mienia należącego do szpitala... nagle (na koniec filmu) wszytsko jest jakby nowe, tak jakby nie doświadczylo zadnego huraganu (ktos juz o tym pisal tu na forum)
10. Noyce to 'kumpel z celi', ze tak się wyraże :) stąd ta ich znajomosc
11.prawo 4 czyli anagramy +pacjent 67 -> czyli Andrew
12. tak jak ktos napisal wyzej, przesłuchanie tej kobitki co pisze run, wychwala dr Sheehan'a i zerka na Chucka, gdyz jest swiadoma, ze to jedna i ta sama osoba
13. taka chora staruszka na poczatku o obłakanym wyrazie twarzy, przystawia palec do ust tak jakby miala na mysli 'ciii', co wg mnie wskazuje, ze wie co jest grane, ze to jest taka szopka specjalnei dla Andrewa, przy czym pokazuje ze nie wolno jej nic na ten temat powiedziec


Wow, hehe, jestem z siebie dumny, ze potrafilem zmienic swoje zdanie nt filmu praktycznie o 180 stopni :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones