film ze świetnie oddanym duchem epoki, staranną scenografią - jak to u Antczaka. Dobra obsada.

Bardzo spokojny i wyważony obraz filmowy, mówiący o ludzkich pasjach, które mimo swej oczywistej absurdalności, są jednocześnie motorem napędowym egzystencji. Uderzyło mnie w nim podobieństwo do filmu "Pojedynek" z 1977, który widziałem jako pierwszy. Nie wiem, czy ze względu na tematykę, czy na podobnie zarysowane...

Widać tu, że twórcy na siłę chcieli zrobić z tego filmu "poetycki". Głównemu bohaterowi przypisywano od razu odwagę, zasługi, umiejętności, lecz mnie jako widzowi jest w to ciężko uwierzyć. Ponieważ, mądrość jaką twórcy filmu chcieli przelać stała się drętwą mową oraz grą aktorską. W każdym razie, pojawiają się tam...