Wejście do posterunku policji w Phoenix widziane dwukrotnie na początku filmu, to tak naprawdę wejście do miejscowej filharmonii (Phoenix Symphony Hall). Słowo "Hall" jest nawet widoczne nad drzwiami do budynku.
Gdy Shockley i Gus uciekają czarnym samochodem, w tylnej szybie wozu drugi otwór po kuli pojawia się szybciej niż słychać wystrzał.
Gdy policjant mówi, że znajdują się około szesnastu kilometrów od granicy, jest środek dnia. Jednak kiedy zbliżają się do granicy, jest już całkowicie ciemno.
Gdy Mally daje wskazówki jak dotrzeć do jej domu, mówi: "Miniecie sześć przecznic, skręcicie w lewo i będzie to drugi dom po prawej stronie." Jednak po minięciu sześciu przecznic, bohaterowie skręcają w prawo i zatrzymują się przy pierwszym domu po lewej.
Gdy Shockley i Gus odjeżdżają na motocyklu, droga, która jadą do skrętu, wznosi się nieznacznie w górę, aczkolwiek gang motocyklowy, który jedzie dokładnie tą samą drogą, jedzie już po szosie, która opada w dół.
Kiedy autobus zbliża się do Josephsona, jego samochód znajduje się pośrodku prawego pasa. W kolejnym ujęciu jest już prawie na linii rozdzielającej pasy ruchu.
Od czasu kiedy Shockley zostawia Gusa do momentu, w którym przybywa do ratusza, ilość krwi na jego czole znacznie się zmienia.
Kiedy Shockley nakazuje "porwanemu" policjantowi zjechać na parking przy stacji benzynowej, zatrzymują się koło budki telefonicznej. Bezpośrednio obok telefonu widzimy zaparkowaną równolegle do krawężnika Toyotę Land Cruiser. Następnie kamera pokazuje wysiadających z samochodu policjanta i Shockleya, po czym znów pokazuje budkę telefoniczną. Tym razem obok niej stoi już Chevrolet Suburban. Upłynęło zbyt mało czasu między ujęciami, aby Toyota odjechała, a drugi kierowca zdążył zaparkować Chevroleta i opuścić pojazd.
Helikopter rozbijający się o linię energetyczną to tak naprawdę sama obudowa. Brak silnika i mechanizmu w miejscu zaplątania się w przewody jest aż nadto widoczny.
Gdy po strzelaninie w domu Shockley i Gus idą w kierunku drogi, widać policjantów powstrzymujących tłumy gapiów, które z ciekawości zebrały się, aby zobaczyć kto strzelał.
Dowiedziawszy się, że Shockley porwał w Wickenburgu autobus i jest nim w drodze do Phoenix, Blakelock mówi, że dzielące ich 240 km autobus pokona w trzy godziny. W rzeczywistości, oba miasta są oddalone od siebie tylko o ok. 80 km, odległość, którą można łatwo pokonać w ciągu godziny.
Mimo, że na trasie autobusu, którym jadą Shockley i Gus został całkowicie wstrzymany ruch, a także oczyszczono ją z pieszych, to na parkingach wzdłuż całej drogi widać ludzi, a na skrzyżowaniach tuż za nimi, widać normalnie przejeżdżające pojazdy.
Gdy Shockley mówi do pozostałych motocyklistów, aby ci zostawili motocykl dla niego, celuje do nich z rewolweru. Jednak wyraźnie widać, że bębenek w nim jest pusty.
Pomimo setek kul, jakie trafiają w cały autobus, opony pozostają całe do momentu, w którym autobus zatrzymuje się przy schodach. Wtedy gumy "strzelają", choć nie pada już więcej żaden strzał.
Gdy policjant w radiowozie gwałtownie skręca i o mało nie traci panowania nad autem, leżące na desce rozdzielczej etui na okulary i książeczka z cytatami w ogóle się nie poruszają.
Z zewnątrz pojazdu, szyba po stronie kierowcy jest podziurawiona kulami, ale od wewnątrz, widoczny jest tylko jeden otwór i to pomimo cienkiej blachy, która przebiega niemal przez całą szerokość szyby.
Film kręcono w Las Vegas (Nevada, USA), Phoenix, Superior (Arizona, USA).
Początkowo posiadaczem scenariusza była Barbra Streisand. Clint jednak odkupił scenariusz.
Budżet filmu wyniósł 5,5 mln dolarów i był zarazem najdroższym filmem wyprodukowanym przez Malpaso.
Same efekty specjalne pochłonęły 1/5 budżetu filmu.