Nie wiem po co taki film powstał, ale jak już go nakręcili to powinni zamieścić prawdziwą rzeczywistość. Tak się nie stało bo zawsze w tych nowoczesnych polskich filmach jest cenzura żeńskich genitaliów. Można zobaczyć penisa ale cipki nie... bo co by to się stało, ,,takie rzeczy tylko w pornolach,, ( a ten film był o branży pornograficznej). Tak to się kończy jak za reżyserię bierze się jakaś reżyserka. Dla niej nagie kobiece piersi to ciężka pornografia (hahaha) i to były odważne sceny nagich kobiet.
Czemu nie mogła chociaż dublerka pokazać własnych genitaliów z perspektywy ginekologicznej, czemu te nowoczesne polskie filmy są ubogie i nie prawdziwe, nawet na zdjęciach nie można było zobaczyć wagin.
Co to za film, o pornografii i bez wagin. Ta reżyserka użyła jakiejś bezczelnej cenzury.
Czy istnieje jakiś zakaz pokazywania wagin w filmach niepornograficznych?
To film dla dorosłych, ale dorośli nie mogą zobaczyć warg sromowych ( chore realia polskiego nowoczesnego kina)
Na tvp kultura w ,,hali odlotów" chyba prowadzącą pytała się dlaczego w polskich filmach nie ma męskiej nagości i do tego chce zobaczyć penisy. Dla mnie to co mówiła było chęcią ugrania czegoś na kłamstwie (czego dowodem jest ten film).
Pytanie powinno brzmieć ,,Dlaczego w polskich filmach nie można zobaczyć warg sromowych ?" ( nie mylić z łonem).