To nie jest efekciarskie, patetyczne kino amerykańskie ani bełkotliwe i bezscenariuszowe kino polskie, to kino europejskie w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jest tu może niezbyt odkrywcza, ale za to świetnie poprowadzona i zagrana opowieść o zemście. Historia nakręcona bez zbytnich scenopisowych i reżyserskich...

..w porównaniu z sieczką z Hollywood dobrze się ogląda,aktorzy normalni a nie sylikony po operacjach plastycznych

z wielką maestrią i wyczuciem nakręcony kameralny dramat zwykłych ludzi, noszących na sobie piętno przeszłości.
niby minimalizm,ale tylko niby
wielki kosmos prawdy, uczuć, namiętności i bezsilności..
opowieść o zemście ale przede wszystkim o miłości
polecam !!!!

Polecam:
The Horseman 2008 AU
Niech Bóg nam wybaczy

I wiele innych u mnie w obejrzanych, więc zapraszam do znajomych :)

i nuda

i sprawa z początku bardzo zagadkowa i tajemnicza, jednak powolutku zostaje rozwiązana. Powoli do celu, a zemsta jest zawsze piękna. Dwójka bohaterów Jose i Curro. Ten pierwszy szuka sprawców, ten drugi wychodzi z pierdla i pomaga pierwszemu dojść do rzezimieszków, którzy mocno nabruździli. Świetny klimat, bardzo...

No cóż szału nie ma ! Żeby było coś z tego trzeba by to tu dodać , to tam odjąć trochę i może było by w tedy nieźle ? A tak jak jest to pozostaje jedynie obejrzeć i zapomnieć ! ;)