część, która trzyma poziom poprzednich, a czasami nawet przewyższa, Chuck po raz kolejny daje wycisk oprawcom, a sceny typu "sam na sam przeciw wielu" to już klasyka, można się czepiać wszystkiego w tego rodzaju filmach, ale takie było kino tamtych lat, i fajnie :)
Może mnie wyśmiejesz ale końcówka przypominała mi Rambo 2
Te helikoptery itp 7/10
I po co wysyłali Amerykanów na wojnę w Wietnamie? Rambo z Bradockiem sprzątnęli by całą armię wietnamską :)