Missing in Action to dosyć zagmatwana seria. Tak jak druga część była prequelem pierwszej tak
trzecia w ogóle nie trzyma się do tej całej kupy. Braddock dostaje się do niewoli jeszcze podczas
trwania wojny co jest pokazane w 1 części, a więc w 2 części nawet nie wie czy wojna się
skończyła; dowódca obozu przekazuje...
Obawiałem się nieco, bo reżyserem jest Aaron Norris, ale jednak tym razem się postarał i to
najlepszy film jaki wyreżyserował. Sam początek jest już bardzo dobry i na myśl przywodzi część
pierwszą. Dalej też jest nieźle, chociaż dziwna jest ta nagła zmiana postawy u Chucka i strasznie
szybka jest podróż do Wietnamu....
Aż pierdnąłem z zachwytu w jednej z końcowych scen gdy dzieci całe i zdrowe wychodziły z samolotu. Podsumowując trylogię - trzyma poziom (w granicach 6tki) do momentu aż Chuck chwyta za broń.
Kolejny film z Chuckiem na którym zdrowo się pośmiałam. Tych filmów teraz na poważnie nikt nie ogląda.
część, która trzyma poziom poprzednich, a czasami nawet przewyższa, Chuck po raz kolejny daje wycisk oprawcom, a sceny typu "sam na sam przeciw wielu" to już klasyka, można się czepiać wszystkiego w tego rodzaju filmach, ale takie było kino tamtych lat, i fajnie :)
Jak bym ja tak z klasyfikował ta serie to według mmnie wyglądałaby tak :
1 - Zaginiony w akcji 2
2 - zaginiony w akcji 3
3 - Zaginiony w akcji 1 Bo on według mnie jest najgorszy z tych trzech
A wy co sądzicie?
Bezapelacyjnie . Film posiada wszystko to co pożądny film akcji powinien posiadać genjalny twór ludzkich rąk . Ten film jast doskonałym przykładem dla twórców Zastępcy jak stworzyć dobry film sensacyjny 10/10
No calkiem niezly film z Chuckiem Norrisem ktory dal chyba z siebie wszystko i walczyl jak Rambo :) Wedlug mnie to bardzo dobrze pokazany zostal tutaj koniec wojny w Wietnamie jak Amerykanie wynosili sie stamtad i wszystko niszczyli i zabierali i bramy byly pozamykane a ludzie chcieli wsiasc do helikopterow i poleciec...
więcejŻal mi tych którzy się z Chucka śmieją. Widzieli go kilka razy w akcji i posłuchali kilku kawałów o nim. Powiem wam tyle, to nie od niego zależy czy ma grać tak czy inaczej... To jest w scenariuszu, on tylko gra. Prawdę powiedziawszy nie wiele jest aktorów którzy w realu potrafią się tak lać. Poza tym wtedy kręcono...
Tym razem pokonał całą armie pólnocno-wietnamska,gdzie tu realizm? najlepsza scena jak ucieka ciezarowką z dzieciakami a smiglowiec ktory ma nieskonczoną ilosc pociskow jakos nie moze trafic wolno jadacej ciezarowki. No ale to w koncu "ambitne kino" z Chuckiem wiec czego było sie mozna spodziewac innego.