Smutek i żal
jeden dzieciorób (sędzia) tak ma dość swojej marnej egzystencji, że ma ochotę wyskoczyć przez
hotelowe okno, drugi stojący u progu życia w którym jak mogłoby się wydawać tli się jeszcze
iskierka nadzieji po całym swoim wielkim buncie pakuje się w to samo bagno.
Smutek i żal