W sumie to całkiem niezły film... były zabawne momenty... taka prześmiewcza służba wojskowa izraelskich kobiet...
"– Ta ryba z pańskiego snu. Pomówmy o niej. Czy to jest zawsze ta sama ryba?
– Nie wiem – odpowiedział Yossarian. – Z trudem rozróżniam ryby.
– Co panu przypomina ta ryba?
– Inną rybę.
– A ta inna ryba?
– Jeszcze inną rybę. " ("Paragraf 22" Josepha Hellera)
I tak jest z tym filmem, który dorobił się oceny powyżej...
Daffi, Zohar i Rama odbywają obowiązkową służbę wojskową. Wydawać by się mogło, że mają szczęście - trafiły do rozmieszczonej na środku pustyni jednostki o charakterze pomocniczym. Żadna z nich nie jest jednak szczęśliwa. Daffi marzy o służbie w Tel Awiwie. Obdarzona złośliwym poczuciem humoru Zohar jest zupełnie...