Świetny dramat społeczny w klimacie między Bunuelem a wczesnym Godardem. Perełka czarno białego kina. Polecam.
Rewolucjonista jest gorszy od złodzieja. Złodziej zabieże portfel, rewolucjonista cokolwiek co uzna
łącznie z życiem toim lub moim. Bo on wie co i jak jest dobre dla ludzkości i jacy mamy się stać by
wszyscy byli szczęśliwi. TAKI ŚWIAT TWORZY BY I ON TO ODCZÓWAŁ. To chore by tak siebie
okaleczać. Socjopata robi...