Życzenie komuś śmierci

Powinien to pojęcie względne.
Z czego aktywnie wypowiadasz się tylko ty.

Przycisk sprawia, że post ląduje w kolejce miliarda innych zgłoszonych. Do dzisiaj zgłoszone przeze mnie posty, sprzed jakichś stu lat, czekają na tej liście, bo moderatorzy nie wyrabiają.
Rozumiem, że w twoim świecie, próba egzekwowania swoich praw i zgłaszanie kogoś, kto życzy ci śmierci to użalanie się nad sobą, ale ja w tym świecie nie żyję.
Ciężko nie wdawać się w pyskówki z ludźmi, którzy sabotują mój temat i spychają go na inne tory, przy okazji zaczepiają innych userów mówiąc: "A ty wiesz, że katedra ma swoje za uszami i powinien umrzeć?"
Dziwne, prawda? Osoby, które mnie nie lubią, sabotują temat, w którym próbuję się przed nimi bronić. Cóż za kuriozum, strach o własną dupę!

Znowu jakiś problem z rachunkiem, rozmowy podjęło się 8 osób z czego czynny udział bierze 4 łącznie z tobą.

To nie podział na jakieś alternatywne światy, tylko czcza gadka na portalu filmowym, a temat w zasadzie nawet nie stał przy głównym założeniu tego serwisu czyli mowy o filmach. To jest dopiero absurd. Podzielam zdanie użytkownika ar23s, który jasno wyjaśnił ci w jaki sposób powinieneś interweniować. Jak tak śledzę dalej waszą rozmową to mam wrażenie, że jesteś oporny na jakąkolwiek próbę pomocy.
Ehh, ciężko się z tobą rozmawia. Niby człowiek ma zapędy na poważną dyskusję a ty za wszelką cenę trywializujesz problem w dodatku jakoś w dziecinny sposób próbujesz z niego zrobić temat ważniejszy niż w rzeczywistości jest.

Nie wiem uogólniam, bo nie mam pojęcia dlaczego to liczysz i dlaczego na tej podstawie wyciągasz jakiekolwiek wnioski.

Czcza gadka przestała być czcza, gdy facet zaczął życzyć mi śmierci. Nie łapiesz tego, bo widocznie nie jesteś zbyt lotny umysłowo.
Rozumiem, że to portal filmowy, nie rozumiem natomiast jak na post odnoszący się do filmu można reagować życzeniem komuś śmierci.
Próba pomocy na razie brzmi tak: Lepiej się ciesz, że sam nie masz bana,

No tak, bo podżeganie do samobójstwa to wyjątkowo infantylny powód do zakładania tematu. Przykro mi, ale nie sposób cię nie traktować jako dzieciaka albo kogoś niespełna umysłu. Ta rozmowa to kabaret.

Uogólniłeś oczywiście na własne potrzeby, czyli podałeś tylko mnie jako osobę, która udziela się w temacie. I na podstawie takich ogólników i naginania rzeczywistości wyciągam wnioski.

Przecież takich sytuacji jest w internecie mnóstwo (tak, wiem, że nie należy się tym sugerować), ale tylko od ciebie zależy jak sytuacja się dalej potoczy. Jak widać toczy się w odwrotnym kierunku niż oczekiwałeś. Za ten stan rzeczy oczywiście jesteś sobie winny. Gdyby nie jakieś zakazy i paranoje, które oferujesz innym (podbijającym) userom, trywializowanie problemu poprzez jakieś historyjki bez polotu z podziałem na role oraz brak wyciągania wniosków (patrz rozmowa z ar23s) Może ktoś faktycznie przejąłby się twoją osobą. Osobiste wycieczki oczywiście ignoruje bo to tylko pokazuję, że moja opinia na temat twojej osoby pokrywa się z prawdą.

Dziwne, abym uogólniał na czyjeś potrzeby. Nic nie trzeba naginać. Wystarczy poczytać posty niektórych userów, aby dojść do wniosku, że trafili tu przypadkowo albo, bo zobaczyli mój nick. Nie obchodzi ich żadne podżeganie do samobójstwa, chcą mi standardowo dowalić, bo mają ku temu okazję. Jeszcze tego nie łapiesz? Ostatnie lata w bunkrze przesiedziałeś czy co?

Oczywiście, że toczy się w odwrotnym kierunku, bo zamiast mówić o osobach, które łamią prawo, znowu wszyscy gadają o mnie. Ja rozumiem, jestem gwiazdą tego portalu, ale hej! czasem chcę coś powiedzieć nie tylko o sobie.

"Osobiste wycieczki oczywiście ignoruje bo to tylko pokazuję, że moja opinia na temat twojej osoby pokrywa się z prawdą."

Przecież tak za każdym razem pisze elevirat. No proszę, jednak szybka zmiana awka nic nie dała. Ty serio myślałeś, że jak będziesz się zachowywał tak samo, tylko na inaczej nazwanym koncie, to nikt cię nie rozpozna? Ele_virat też poszło do piachu, że się przelogowałeś?

Nie obchodzi ich podżeganie do śmierci z prostej przyczyny. Dorosły i opanowany człowiek ma gdzieś wirtualne gadki i groźby zwłaszcza na portalu FILMOWYM.
Najwidoczniej nie spełniasz w/w kryteriów w związku z czym latasz z płaczem po całym serwisie i użalasz się nad sobą.

Innymi prawami rządzą się relacje hejterskie wobec tzw. celebrytów. No i cóż, jeżeli rozpatrywać twoją osobę w tej kategorii to można powiedzieć, że jesteś tu taką gwiazdką-celebrytą (oczywiście w pejoratywnym kontekście).

W taki sposób wypowiada się co drugi rozgarnięty człowiek. Jeżeli brakuje ci argumentów i chcesz się bawić w detektywa to może od razu oszczędzisz sobie trudu i mojego czasu na czytanie o eleviarcie, ele_viarcie i teoriach o avatarach.

Jednak internetowe pionki zagościły na stałe w twoim sercu:D

Dlatego się tobą tak przejął?

Co?

No pisałeś o internetowych pionkach.

Nie rozumiesz

A może ty?

W pełni popieram.

Gwoli ścisłości, bo widzę że koleś cię zagiął i argumentów zaczynasz szukać w fikcji - ja kwituję podobne wstawki formułką "Osobiste wycieczki oczywiście ignoruję/pomijam jako niegodne mojej uwagi", ewentualnie "poniżej mojego poziomu". Poza tym nie zdarza mi się kaleczyć polszczyzny w sferze tak prostej do opanowania jak stosowanie polskich znaków.
To po prostu jeszcze jeden z całej rzeszy pionków, którzy próbują/próbowali mnie naśladować.

A uprzedzając oczywiste pytanie - ponieważ twoje próby uchodzenia za mądrzejszego niż jesteś w rzeczywistości są równie zabawne co godne wytknięcia.

Wypraszam sobie insynuacje w postaci braku elementarnej wiedzy z zakresu rodzimego języka.
Wstawkę o pionkach pomijam z oczywistych względów.

Więc naucz się "ogonków":
>"Osobiste wycieczki oczywiście ignoruje bo to tylko pokazuję"
Wtedy nie będzie insynuacji, a i naśladownictwo będzie ci lepiej wychodzić.

Heh, spodziewałem się kulfonów w postaci jawnych literówek, ale na szczęście twoje próby zdyskredytowania mojej osoby oczywiście skończyły się fiaskiem. Proponuję nie zagłębiać się w dalszą dywagację na temat mojej pisowni w pośpiechu i zakończyć ten mało istotny dla tematu wątek.

Po prostu obaliłem twój zarzut insynuacji prostym cytatem. Jasne, że to wątek nie mający związku z tematem, dlatego szybko i bezdyskusyjnie go zamknąłem. Nie wiem po co próbujesz go ciągnąć głupkowatymi wymówkami, czy rozwijać kolejnymi bezpodstawnymi zarzutami.

Jaki zarzut? Przecież katedra zaczął uskuteczniać teorię jakobym był twoim alterkontem. Reszta pomijam bo nijak się ma to tematu głównego.

No jeśli w czymś takim się będziesz gubił to naprawdę chyba tylko katedra będzie cię ze mną mylił xD Chodziło o zarzucanie mi próby zdyskredytowania twojej osoby.

Haha, post z życzeniem śmierci ma już 4 lajki:D

Reklama działa skutecznie.

A post dalej nie zablokowany.

Trzeba było go zgłosić do zablokowania, zamiast rozpowszechniać

Zgłosiłem, ale "kolejka jest taka dłuuuga, a moderatorzy nie wyrabiają". Zresztą, jutro typek znowu się odezwie, a wszyscy będą rozkładać ręce i mówić: "Ja się tym nie zajmuję, spróbuj u kogo innego", "Ja też nie, ja tu...ee gdzie jest mój mop?", "Po co do mnie piszesz takie rzeczy, przecież doskonale wiem, co się tam dzieje!"

Jesteś wyjątkowy pod wieloma względami, to prawda, ale twoje zgłoszenia nie będą priorytetami.

Twoje naruszające regulamin posty czekają w kolejce i nikt netodramy nie odstawia.

http://www.filmweb.pl/news/PLOTKA%3A+Film+o+Hanie+Solo+zmienia+dat%C4%99+premier y-121040
Nie jesteś lepszy, życzysz śmierci aktorom.

O. Znalazło się.


Oczywiście to nie prowokacja. Katedra wyraził opinię ;)

Podobnie było z newsem o zmarłym Leonardzie Cohenie. Katedra pyskował "to on jeszcze żył?", aż administracja skasowała jego wypociny. Czasami się zastanawiam czy on pisze te teksty na trzeźwo, czy po pijaku.

Akurat nie napisałem nigdy takiego postu. Całe drzewko zostało skasowane, bo musiałem się tam użerać z takimi durniami jak w tym temacie

Napisałeś taki komentarz. Był on totalnie pozbawiony sensu, a teraz się dziwisz że ludzie ci go wytknęli i musiałeś się z nimi "użerać".

Nie wytknęli, tylko zaczęli pisać, abym sam zdychał. Nie dziwota, że w końcu to skasowali. I nie mów ludzie, jakby tam wpadały przypadkowe osoby, bo pisali to dokładnie ci sami użytkownicy, którzy wypowiadają się tutaj lub wypowiedzą w najbliższym czasie: Angin, Sakuy, Dziuzeppe, Expendables itd

Cała ta szopka została skasowana. Twój wpis - bo był beznadziejny, oraz kłótnie które tym wpisem zapoczątkowałeś. Wiem że umiesz pisać mądrze, ale wtedy przegiąłeś i dobrze o tym wiesz. Myślę że nie ma tu nic więcej do dodania.

W takim razie jak ten post ma się do tego tematu?

A gdzie ja tam życzę komukolwiek śmierci? Przecież wyraźnie napisałem, że lepiej, gdyby anulowali projekt zanim Ford zginie na planie

Czemu nie pójdziesz z tym na blog moderatora Oro, tylko jak zawsze zakładasz osobny wątek?
http://www.filmweb.pl/user/Oro/blog/560386-MODERACJA

Sprawa powinna rozegrać się między tobą i w/w użytkownikiem, a pośród was moderator. Nikt więcej.
A później się dziwisz że powstają tzw "gównoburze" w takich płaczliwych wątkach jak ten.

On na to liczy tylko. To cel całej egzystencji na fw. Boję się, że nie tylko na fw.

Nie rozumiem, dlaczego się tutaj nadal udzielasz?

Bo mam prawo do wolnego wypowiadania się. Korzystam z niego :)



Poza tym ciągle mi odpisujesz i powiadomienia przychodzą :)

Raczej za wszelką cenę próbujesz przekonać wszystkich, że to jednak ja im życzyłem śmierci, a nie odwrotnie. Uroczy jesteś w tych swoich gierkach, cesarzu

Nie musisz mnie przekonać o moim uroku. Jestem go świadom.


Gdzie ja kogoś do tego przekonuję? Będzie dużymi literami.


NAPISAŁEM, ŻE ZASŁUGUJĄ NA BANA ZA TO, A TY ZA CAŁĄ SWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ.

Screeny, linki, potwierdzenie moderatorów, mały. Samosąd to możesz sobie robić na blogu z tymi dzieciakami, co dostają bany za ekshibicjonizm i szerzenie pornografii

Myślisz, że na tyle mnie obchodzisz żebym na ciebie kwity zbierał?

Jaki samosąd? Przecież to nie ja decyduję o twoim banie. Bardzo chciałbym, ale niestety nie :(


Pewnie bez powodu jesteś szkalowany przez tych użytkowników. Przecież ty tylko wyrażasz swoje opinie. Oni wyrazili równie dobrxe swoją. Na tej samej zasadzie.

Czyli standardowo:
-Katedra to powinien już miliard razy bana dostać
- A za co?
- Za prowokacje i łamanie regulaminu!
- Masz jakieś dowody?
- Nie chce mi się szukać, bo mam to gdzieś!
- To po co się wypowiadasz?
- Bo mi wolno!

Jasne, szczególnie konto założone na dniach wyraża opinie w stosunku do mojej osoby. "Zgiń gnoju" - przecież to tylko dobra rada. Dzięki, angin, podreperowałeś mnie!

Ty w tematach które wkleiłeś prowokujesz ludzi nawet. A później zakładasz tematy na forum, że ci grożą. To wyłącznie potrzeba atencji. Napisz osobiście do jakiegoś admina, niech się tym zajmie. Proste.


Na razie to dajesz się karmić w tym temacie.

- Prowokujesz ludzi, a potem się dziwisz!
- Jak ich prowokuję?
- Piszesz, że Twin Peaks będzie słabe!!
- I to jest powód do życzenia mi śmierci?
- Szukasz atencji!
- Zadałem ci pytanie.
- Zgłoś to do moderatora!
- Odpowiesz na nie?
- Nie, bo mam do tego prawo!

Tak wygląda dyskusja z tobą. Wieczne odwracanie kota ogonem :)

- Czyli nie masz już nic do powiedzenia, ale nadal będziesz się udzielał w temacie?
- Mam do tego prawo, a ty boisz się przyznać, że nie jesteś lepszy od najgorszych szumowin!
- Dobra, zamknij się już!
- Widzieliście, widzieliście ludzie? Obraził mnie! Potwierdza się to, co mówiłem! Bana mu, bana!
- Post został usunięty
- Haha, nawet moderacja wie jaki jesteś naprawdę! Wszyscy się na tobie poznali atencjalny parchu!
- Post został usunięty
- Haha, skończył się bal. Teraz już się nie wywiniesz

Jeszcze raz się spytam. Czemu nie pójdziesz bezpośrednio do administracji?

Tylko za twoją zgodą, cesarzu!