Nie jest tajemnicą, że od jakiegoś czasu grupa zatrudnionych przez Paramount Pictures scenarzystów pod wodzą
Akivy Goldsmana pracowała nad fabułą kontynuacji
"Transformers: Wieku zagłady". Właśnie potwierdzono, że ilość materiału, jaką stworzyli, wystarczy na cztery filmy o robotach z kosmosu.
Informację o tym, że wytwórnia ma już plan na kolejne dziesięć lat z Transformerami, ujawnił wicedyrektor Hasbro, Stephen J. Davis.
Oczekujcie nowego filmu z serii "Transformers" od Hasbro, Paramountu, Michaela Baya i naszych pozostałych partnerów. Szczerze mówiąc, właśnie dobiegło końca - o czym mogliście czytać - niesamowite doświadczenie. Postanowiliśmy ułożyć fabułę na kolejnych 10 lat serii. Przez trzy miesiące pracowało nad tym dziewięciu z najbardziej kreatywnych scenarzystów, z jakimi kiedykolwiek pracowałem. A przewodził im Akiva Goldsman, którego wielu z was zna jako laureata Oscara za "Piękny umysł" oraz autora innych świetnych filmów. Zaplanowali najbliższe dziesięć lat "Transformers". Robimy to samo na polu telewizji i cyfry. Przygotujcie się więc. "Transformers 5" jest w drodze. A potem 6, 7 i 8. Nie powinno nikogo dziwić, że Paramount kontynuuje serię o Transformerach. Filmy okazały się bardzo lukratywne dla wytwórni, która zarobiła już na nich w sumie prawie 4 miliardy dolarów. Studio ewidentnie podłącza się też pod rozpoczęty przez Marvela trend budowania uniwersum i precyzyjnego planowania jego rozwoju.
Pytanie: czy jesteście gotowi? Myślicie, że
Goldsman tchnie w cykl nowe życie?