Disney odpowiada za klapę "Hana Solo"? Koniec spin-offów?

Collider, MovieWeb / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Disney+odpowiada+za+klap%C4%99+%22Hana+Solo%22+Koniec+spin-off%C3%B3w-128744
Miesiąc temu rozpoczął się podbój kin przez "Hana Solo: Gwiezdne wojny - historie". Jak się okazało, był to podbój nieudany. Widowisko wciąż nie przekroczyło 200 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych (obecnie 196,2 mln). Zaś z reszty świata pochodzi zaledwie 147,1 mln dolarów, co na chwilę obecną daje globalnie 343,3 mln dolarów. Wszyscy zadają więc sobie pytania o to, co się stało i kto jest winny klapie. Według nowych doniesień krążących po sieci, odpowiedzialność spada na właściciela LucasFilm - wytwórnię Disneya.


Jeśli wierzyć internetowym rewelacjom, kiedy Ron Howard został zatrudniony, by de facto nakręcić "Hana Solo" od nowa, Kathleen Kennedy chciała, że datę premiery przesunąć na grudzień. Na to nie zgodzili się jej szefowie w Disneyu. Wytwórnia zezwoliła na zwiększenie budżetu, ale postawiła warunek: obraz musiał być gotowy na majową premierę.

Według internetowych doniesień, Disney ponosi również winę za mało efektywną (i efektowną) kampanię promocyjną poprzedzającą wejście do kin "Hana Solo". Podobno szefowie studia obawiali się, że działania marketingowe promujące spin-off "Gwiezdnych wojen" może zaszkodzić box-office'owym wynikom "Avengers: Wojny bez granic". Dlatego z promocją widowiska zwlekano do ostatniej chwili, dając produkcji Marvela pierwszeństwo.

Tyle na temat wskazywania winnych. Ale w sieci krążą też informacje na temat konsekwencji, jakie pociągnie za sobą klapa "Hana Solo". Jak podaje portal Collider, LucasFilm wstrzymało prace nad wszystkimi spin-offami "Gwiezdnych wojen" i nie jest jasne, czy w najbliższym czasie do nich wróci. Osoby, które już pracowały nad filmem o przygodach Obi-Wan Kenobiego zostały zwolnione ze swoich obowiązków. Boba Fett też nie dostanie na razie własnego widowiska (James Mangold prowadził rozmowy w sprawie reżyserii jeszcze przed premierą "Hana Solo").

Zdaniem portalu Collider LucasFilm zamiast na spin-offach skupi się na dwóch nowych trylogiach. Pierwszą z nich przygotowuje Rian Johnson, reżyser "Ostatniego Jedi", a drugą twórcy "Gry o tron" David Benioff i D.B. Weiss. Priorytetem LucasFilm są też: aktorski serial Jona Favreau oraz serial anime "Star Wars Resistance".

Star Wars News Net z kolei dodaje, że w LucasFilm panuje przekonanie, że nie należy powierzać reżyserii obiecującym, ale blockbusterowo niedoświadczonym reżyserem. Od teraz filmy spod znaku "Star Wars" mają kręcić weterani, osoby sprawdzone w realizacji wielkich widowisk.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia LucasFilm z reżyserami, takie podejście nie jest niczym zaskakującym. Wystarczy przypomnieć, że zanim Phil Lord i Chris Miller zostali zwolnieni ze stanowiska reżyserów "Hana Solo", mieliśmy przypadek Josha Tranka, którego z wielkim hukiem odsunięto od spin-offu "Boba Fett". Problemów dostarczył LucasFilm również Gareth Edwards, reżyser "Łotra 1". Widowisko musiał poprawiać Tony GIlroy, który podczas dokrętek kompletnie zmienił trzeci akt (Edwards pozwolił odsunąć się od projektu, dzięki czemu oficjalnie pozostał jego reżyserem).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones