Za pół roku powinny rozpocząć się zdjęcia do nowej
"Fantastycznej Czwórki". Jednak według nieoficjalnych informacji, im bliżej początku prac na planie, tym bardziej nerwowo robi się w biurach szefów 20th Century Fox.
Bleeding Cool twierdzi, że studio zwątpiło w wizję nowego filmu zaprezentowaną przez reżysera
Josha Tranka i scenarzystę
Simona Kinberga. Ponoć wytwórnia rozważa nawet opcję odsunięcia ich od projektu i zatrudnienia w ich miejsce nowych osób. Podobno również kwestia wybranej obsady budzi wątpliwości i tu także możemy spodziewać się zmian.
Przypomnijmy, że role Fantastycznej Czwórki otrzymali:
Jamie Bell,
Kate Mara,
Michael B. Jordan i
Miles Teller. Obraz ma trafić do kin w czerwcu przyszłego roku.