Sam
John Carpenter napisze muzykę do nowej wersji horroru
"Halloween"! Dla fanów filmu to zapewne wiadomość dnia. Jego niepokojąca i ascetyczna ścieżka do oryginału uznawana jest bowiem za jedną z najwybitniejszych w historii gatunku. Oczywiście, klasyk horroru pozostanie również producentem wykonawczym filmu - ma być on w końcu bezpośrednio kontynuacją "jedynki".
Getty Images © Alberto E. Rodriguez Najnowszą wersję historii Michaela Myersa opowiedzą - nietypowo -
David Gordon Green i
Danny McBride, kojarzeni raczej z komedią czy kinem niezależnym niż horrorem.
McBride w udzielonym ostatnio wywiadzie zapowiedział jednak, że zdecydowanie interesuje ich groza i że szykują powrót do korzeni cyklu.
Spójrzcie, co się stało z serią "Halloween". Jest tu sporo do naprawienia, powiedział
McBride.
David i ja podchodzimy do tego jako fani horroru. Jesteśmy gigantycznymi miłośnikami Johna Carpentera i tego, co zrobił w oryginalnym "Halloween". Po serii rozczarowujących nowych wersji chcemy wrócić do źródeł, do tego, co było dobre na początku. Film był bardzo prosty i miał w sobie grozę, która nie była tandetna. Nie robiono tam z Michaela Myersa nadprzyrodzonej istoty, której nie da się zabić. Coś takiego nie jest dla mnie straszne. Chcę być przestraszony przez coś, co naprawdę może się wydarzyć.
Horror
"Halloween" z 1978 roku przedstawił światu Michaela Myersa - seryjnego mordercę w masce, który wkrótce stał się legendą popkultury. Obraz okazał się kasowym przebojem i doczekał się serii kontynuacji realizowanych w latach 1981-2002. W 2007 roku na ekrany trafił pierwszy remake
"Halloween" wyreżyserowany przez
Roba Zombiego. Trzy lata później powstała jego kontynuacja.