O tę rolę walczyło podobno wiele aktorek, może to bowiem być przełom w karierze. Decyzja castingowa zapadła i w
"The Magnificent Seven", nowej wersji
"Siedmiu wspaniałych", wystąpi
Haley Bennett.
Szykuje się murowany hit. Gwiazdami produkcji będą
Denzel Washington i
Chris Pratt. Za kamerą stanie z kolei
Antoine Fuqua (
"Olimp w ogniu",
"Bez litości"), a scenariusz napisali
Nic Pizzolatto (
"Detektyw") i
John Lee Hancock (
"Wielki Mike. The Blind Side").
Film opowie o miasteczku przejętym przez nie znającego litości potentata przemysłu wydobycia złota.
Bennett zagra wdowę po mężczyźnie, który został zamordowany. Bohaterka wynajmuje łowcę głów, który ma pozbyć się barona i jego pomagierów. Mężczyzna otrzymuje pieniądze na wynajęcie sobie sześciu pomocników.
Bennet pracowała już z reżyserem, pojawiła się w jego
"Bez litości". Grała też m.in. w
"Prosto w serce",
"Strachu 3D" czy
"The Haunting of Molly Hartley".
Film powstaje dla studia MGM.