Czy po 45 latach jest szansa na to, by sprawa oskarżanego o gwałt
Romana Polańskiego doczekała się sądowego finału? Wszystko na to wskazuje.
Tajne zeznania byłego prokuratora zostaną ujawnione
W środę Sąd Apelacyjny hrabstwa Los Angeles nakazał Sądowi Najwyższemu hrabstwa Los Angeles odpieczętowanie i ujawnienie zeznań byłego prokuratora Rogera Gunsona. Decyzja została podjęta po tym, jak – ku zaskoczeniu wielu – obecny prokurator okręgowy George Gascon wycofał sprzeciw przed ujawnianiem opinii publicznej tych zeznań.
Powszechnie uważa się, że zeznania Gunsona są korzystne dla
Romana Polańskiego. Wspierają bowiem twierdzenia jego prawników, że prawa reżysera zostały pogwałcone zarówno przed, jak i po jego ucieczce ze Stanów Zjednoczonych. Mają także potwierdzać, że pierwszy sędzia w tej sprawie, Laurence Rittenband, złamał prawo odrzucając uzgodnioną ugodę pod wpływem publikacji w brukowcach i niezgodnych z przepisami kontaktów z biurem prokuratury.
Kulisy sprawy opisane zostały w nagrodzonym dwiema statuetkami
Emmy dokumencie "
Roman Polański. Ścigany i pożądany". Jego zwiastun znajdziecie poniżej: