Filmy, Multimedia
źródło: Getty Images
autor: Mike Coppola
autor: Mike Coppola
Choć AMPTP (organizacja zrzeszająca wielkie wytwórnie i platformy streamingowe) i SAG-AFTRA (związek zawodowy aktorów) nie zgadzają się w wielu kwestiach, to jedna rzecz ich łączy - ignorowanie próśb, jakie wystosował do nich Tom Cruise.
Jak podaje portal The Hollywood Reporter, pięć tygodni temu Tom Cruise wziął udział w spotkaniu negocjacyjnym. Na nim wstawił się za kaskaderami. Prosił AMPTP, by ta zgodziła się na proponowane zmiany w kontraktach, które poprawiłyby warunki pracy kaskaderów oraz zmieniła zasady wynagradzania ich za wszystko, co robią na planie na potrzeby filmów i seriali.
Tom Cruise poparł również stanowisko SAG-AFTRA w sprawie sztucznej inteligencji i wykorzystania wizerunku cyfrowego.
Niestety, cały star power Cruise'a nie wystarczył, by AMPTP zmieniło swoje zdanie w tych sprawach. I ostatecznie do strajku aktorów doszło.
Tom Cruise miał również prośbę do SAG-AFTRA. Chciał, by związek zezwolił w czasie strajku na promowanie przez aktorów dzieł, w których pracowali. Podkreślał, że promocja i walka o sukces tytułów, którym aktorzy poświęcili sporo swojego wysiłku, jest dla nich bardzo ważna. Przypomniał również, że po pandemii kina są w bardzo trudnej sytuacji i aktorzy powinni je wspierać.
SAG-AFTRA nie przychyliła się do tej prośby. Według obecnych zasad strajkowych aktorzy nie mogą w celach promowania filmów i seriali wyprodukowanych przez organizacje zrzeszone w AMPTP udzielać wywiadów, uczestniczyć w premierach, czerwonych dywanach, konwentach, a także publikować postów w mediach społecznościowych.
Co więcej SAG-AFTRA poinformowało ostatnio, że osoby, które aktualnie nie są członkami związku, ale będą chciały nimi być w przyszłości, nie zostaną nimi, jeśli teraz będą promować filmy i seriale na potrzeby wielki wytwórni w kanałach społecznościowych. Wyjątkiem jest sytuacja, w której osoba podpisała kontrakt jeszcze przed formalnym rozpoczęciem strajku. Z takiego kontraktu może się wywiązać.
Tom Cruise wstawił się za kaskaderami
Jak podaje portal The Hollywood Reporter, pięć tygodni temu Tom Cruise wziął udział w spotkaniu negocjacyjnym. Na nim wstawił się za kaskaderami. Prosił AMPTP, by ta zgodziła się na proponowane zmiany w kontraktach, które poprawiłyby warunki pracy kaskaderów oraz zmieniła zasady wynagradzania ich za wszystko, co robią na planie na potrzeby filmów i seriali.
Tom Cruise poparł również stanowisko SAG-AFTRA w sprawie sztucznej inteligencji i wykorzystania wizerunku cyfrowego.
Niestety, cały star power Cruise'a nie wystarczył, by AMPTP zmieniło swoje zdanie w tych sprawach. I ostatecznie do strajku aktorów doszło.
Zwiastun "Mission: Impossible - Dead Reckoning - Part One"
O co prosił Tom Cruise gildię aktorów?
Tom Cruise miał również prośbę do SAG-AFTRA. Chciał, by związek zezwolił w czasie strajku na promowanie przez aktorów dzieł, w których pracowali. Podkreślał, że promocja i walka o sukces tytułów, którym aktorzy poświęcili sporo swojego wysiłku, jest dla nich bardzo ważna. Przypomniał również, że po pandemii kina są w bardzo trudnej sytuacji i aktorzy powinni je wspierać.
SAG-AFTRA nie przychyliła się do tej prośby. Według obecnych zasad strajkowych aktorzy nie mogą w celach promowania filmów i seriali wyprodukowanych przez organizacje zrzeszone w AMPTP udzielać wywiadów, uczestniczyć w premierach, czerwonych dywanach, konwentach, a także publikować postów w mediach społecznościowych.
Co więcej SAG-AFTRA poinformowało ostatnio, że osoby, które aktualnie nie są członkami związku, ale będą chciały nimi być w przyszłości, nie zostaną nimi, jeśli teraz będą promować filmy i seriale na potrzeby wielki wytwórni w kanałach społecznościowych. Wyjątkiem jest sytuacja, w której osoba podpisała kontrakt jeszcze przed formalnym rozpoczęciem strajku. Z takiego kontraktu może się wywiązać.
powiązane artykuły Tom Cruise
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
