Długotrwała walka Warner Bros. ze spadkobiercami
Jerry'ego Siegela, twórcy postaci Supermana, dobiegła końca. Sędzia podtrzymał twierdzenie z 2001 roku, zgodnie z którym studio (a także należące do niego DC Comics) posiada prawa do bohatera.
Przez ostatnie kilka lat studio procesowało się z Laurą Siegel Larson i Joanne Siegel, usiłując uzyskać potwierdzenie wcześniejszego rozstrzygnięcia. Gdyby wytwórnia utraciła prawa do Supermana, mogłoby to odbić się na losach
"Człowieka ze stali", który wejdzie do kin w czerwcu.
Oczywiście, zawsze istnieje możliwość odwołania się od wyroku, więc prawdopodobnie nie jest to definitywny koniec sporu. Sędzia zaznaczył zresztą, że zamknięcie tej kwestii może uniemożliwiać wciąż nierozwiązana kwestia praw do postaci Superboya oraz wczesnych reklam z Supermanem w roli głównej.