J.J. Abrams wykazał się nie lada sprytem, robiąc ze swojego rebootu
"Star Treka" opowieść rozgrywającą się w alternatywnej rzeczywistości. Dzięki temu doprowadził do sytuacji, w której wilk był syty, owca cała, a on swobodnie mógł obsadzić
Leonarda Nimoya (oryginalnego Spocka) obok
Zachary'ego Quinto (nowego Spocka).
Odkąd młoda załoga Enterprise spotkała starego pół-Wolkana pół-człowieka, fani liczą na to, że w którymś z nowych filmów pojawi się również
William Shatner, czyli pierwszy odtwórca roli kapitana Kirka.
Podobno scenarzyści
Roberto Orci i
Alex Kurtzman mieli już pomysł na występ
Shatnera na etapie pierwszego
"Star Treka". W ich tekście znalazła się scena, w której stary Spock pokazuje młodemu holograficzną wiadomość od oryginalnego Kirka. Ale sekwencja ostatecznie nie znalazła się w filmie.
Wygląda jednak na to, że w scenariuszu
"Star Treka 3" znajduje się scena, w której oryginalni Kirk i Spock spotykają się na ekranie po raz pierwszy od czasu filmu
"Star Trek VI: Wojna o pokój" z 1991 roku.
Shatner ostatni raz wcielił się w Jamesa T. Kirka w
"Star Treku VII: Pokoleniach" z 1994 roku. Czy tym razem spotkałby się na ekranie ze swoim następcą,
Chrisem Pinem?
Możliwe jednak, że wspomnianą scenę spotka los podobny do tej z pierwszego
"Star Treka". Zobaczymy w 2016 roku, kiedy film wejdzie do kin.
Reżyseruje
Roberto Orci.