Wydaje mi się, że takie spekulacje powstają przez to, że przez tyle lat Ben pozostał sam. Owszem, jakoś nie wydaje się być zainteresowany chwilowo płcią przeciwną, ale prawdziwa przyczyna leży zupełnie gdzie indziej (przynajmniej tak mi się wydaje). Nawet wczoraj z kumpelą gadałam o tym na czacie innego forum.
Jeszcze może być taka opcja, że już jest w związku z kobietą nie związaną z showbiznesem i ukrywa to, by ją chronić (zwłaszcza przed zazdrosnymi fankami). Zwłaszcza, że bardzo zastanawiający jest pewien incydent z ubiegłego roku, gdzie zrobił mega awanturę swojemu sąsiadowi (podobno zainstalował u niego kamery i podłączył do internetu).
Dokładnie - albo jest sam bo kompletnie nie ma czasu na zwiazek ( w tylu rzeczach gra), albo to ukrywa, bo wiadomo co by się działo.... Jejku, co za sąsiad... instalowac kamery w czyimś domu i podłączyc do neta... Nie dziwię się Benowi...A co tych spekulacji co do jego orientacji, podkręcają to jeszcze podteksty z Shelrocka, bo niektórzy zdają się mylic serial z rzeczywistoscią;)
On nawet kiedyś wspomniał w wywiadach, że w swoim mieszkaniu jest średnio tylko dwa razy w miesiącu, bo ciągle pracuje i dlatego nie ma czasu na związek - tak odpowiedział w pytaniu dziennikarki, dlaczego jest sam. W tej sytuacji wcale się nie dziwię. Inaczej byłby tzw. dochodzącym mężem, która pojawia się i znika. Która kobieta by to wytrzymała, widząc go raz na jakiś czas? Cud, że Olivia wytrzymała z nim aż 10 lat :)
To ta dziewczyna z którą był od studiów?? No tak, ale wtedy nie był chyba aż tak zapracowany;) Trochę mi szkoda Bena że nie ma czasu na związek przez swoją pracę, no ale cóż, coś za coś, poza tym sam się na to decyduje. No i dzięki temu możnemy go oglądac w filmach:) A taki związek to fakt, mało która by wytrzymała;)
O tak. Aż pewnego dnia niczym Hugh Grant obudzi się z siwymi pasemkami i zacznie żałować, że nie założył rodziny, kiedy była na to pora. W ubiegłym roku czytałam wywiad z rodzicami Bena i tam Wandy narzekała, że nie może doczekać się wnuka <3 I było jej przykro, że on rozstał się z Olivią, bo bardzo ją lubiła. Jak dobrze pamiętam, to nawet powiedziała "Przydałaby mu się jakaś miła gołąbeczka" (w sensie, że powinien już mieć dziewczynę).
Oj to by było smutne gdyby się potoczyło u niego jak u Granta.... Może w końcu się obudzi, chętnych ma pełno, do wyboru do koloru :D nie dziwię się że rodzice chcą dla niego jak najlepiej;) Olivii nie kojarze wcale więc trudno mi sądzic cokolwiek o niej bo się jakoś nią nie interesowałam...:)
To właśnie Olivia Poulet http://24.media.tumblr.com/tumblr_m6h50aIbWO1rqsoapo1_500.jpg
W końcu mógłby się zabrać za zakładanie rodziny, bo szkoda marnować tak dobre geny :)
To samo pomyślałam o genach:D:D: Dzięki za zdjęcie, wydawlali się fajną parą:) To co - BEN, BIERZ SIĘ DO ROBOTY I SZUKAJ DZIEWCZYNY:D
Dokładnie. Fajna była z nich para. Podejrzewam, że dali sobie spokój ze związkiem, bo po dziesięciu latach nadszedł czas, by się określić, co dalej. Najwidoczniej Ben nie czuł się gotowy na zakładanie rodziny. Ale co ciekawe, w wywiadach niedawno się przyznał, że nadal coś czuje do niej, ale wie, że nie ma szans, by się znów zeszli. Cóż, w życiu bywa i tak.
Obejrzyj sobie ten filmik, gdzie Ben opowiada o książkach. Jest tam kilka momentów, gdzie jest z Olivią http://www.youtube.com/watch?v=k7IcxD0nY04 - warto, zwłaszcza, że przez większość czasu jest bez koszulki :P
LOL Ben bez koszulki :D W ogóle z tym zarostem wygląda inaczej, ale też nieźle - z kimś mi się kojarzył, zastanawiałam się z kim i w końcu mam - Z Christianem Balem:) Do Olivii nic nie mam, a przyczyny ich rozstania... no cóż... możemy się tylko domyślac:) Ale to, że nie ma szans by się znów zeszli... Obstawiam że z nim nie wytrzymała - tzn za dużo pracy i ta sława.... Cóż, zostaje to w sferze spekulacji:)
A nie masz wrażenia, że to Olivia nie chciała się określić? Pewnie, że to jej przede wszystkim lata lecą, ale wygląda mi na to, że Olivia jest silnym typem o zacięciu feministycznym i utknięcie w domu z progeniturą Benową niekoniecznie było tym, co chciała robić te parę lat temu. Teraz, kto wie? Szipuj dalej :-)
A co do Hugh Granta - jego geny, o ile mi wiadomo, zostały już dwukrotnie odziedziczone. A że nie nadaje się na ojca rodziny? Niektórzy tak mają.
Tylko wiesz, od momentu zerwania minęło już trochę czasu. Oboje się cały czas zmieniają, dojrzewają...I kto wie - może jednak może marzenie się spełni :)
Olivia o zacięciu feministycznym :) To ja już wiem, dlaczego podświadomie i świadomie tak bardzo ją lubię. W końcu jestem taka jak ona :)
http://24.media.tumblr.com/tumblr_l8paq8eaQS1qaqdm0o1_500.png Warto sobie przypomnieć te sceny <3 Kręcone jeszcze w czasach, kiedy byli razem. Gra grą, ale zauważ, jak oni na siebie patrzą <3
Zresztą, Sherlock, to nie jedyny serial, gdzie grali razem. Był też mały epizod innego, bardzo starego serialu, którego nazwy nie pamiętam:
http://img21.mtime.cn/mg/2011/06/18/223728.49271730.jpg
A kto powiedzial ze Hugh Grant tego zaluje? albo ktokolwiek... to, ze ktos nigdy sie nie ozenil i nie zalozyl rodziny nie oznacza ze zmarnowal zycie lubi tez zaluje. Zazwyczaj to inni ludzie (ci w zwiazkach) lubia patrzec na innych z gory i politowaniem. Nie potrafia zrozumiec albo nie chca zrozumiec tego i owego. By the way to oni zazwyczaj tkwia w zalosnych zwiazkach, udajac usmiech i wmawiajac sobie i innym ze sa spelnieni.
On sam tak powiedział w jednym z wywiadów, że "żałuje, że nie założyłem rodziny, kiedy był na to czas" - to są jego słowa.
No właśnie, chyba nie wytrzymała. Rozstali się w 2011 roku czyli po 2 sezonie Sherlocka, gdzie Benek już zaczynał być sławny i dostawał coraz więcej propozycji. Kurczę, a może jemu odbiła sława i porzucił długoletnią partnerkę? Niedługo po ich rozstaniu widywano go z jakimiś laskami.
Rozstali się w 2010 roku zaraz po ukończeniu zdjęć do pierwszego sezonu Sherlocka. Coś tam potem próbował z innymi laskami, ale jednak nadal bardziej go ciągnie do Olivii.
Dla jego dobra byłoby lepiej, gdyby zeszli sie z Olivią. W końcu w wywiadach bardzo ciepło się o niej wypowiada i byli ze sobą długo. Poza tym, znalezienie dziewczyny w jego obecnej sytuacji jest bardzo ciężkie, bo jak odnaleźć w tłumie fanek tą która zobaczy w nim kogoś więcej niż Sherlocka. Trzymam kciuki za małe Cumberbatche :D
A co do tego czy jest gejem... też mnie to zastanawia. Myślę, że wiele osób ostatnio tak go odbiera ze względu na Sherlocka gdzie jest dużo scen... gdzie ma się wątpliwości co do ich orientacji:) I "w życiu codziennym" ma wielu przyjaciół gejów. Ostatnio słyszałam, że wybrał się na ślub swojego przyjaciela-geja, wiele aktorów z którymi gra/grał są gejami. Chociażby Spock ze Star Treka (zapomniałam nazwiska, przepraszam) jak i sam Andrew Scott (I osoby które oglądały The Empty Hearse już z 3 sezonu Sherlocka wiedzą jaka tam jest z nim scena). Także myślę, że to wpływa na to, że wiele osób teraz tak myśli. Do tego ten fakt, że nie ma od dłuższego czasu partnerki (jest tam widywany z kobietami, ale sądzę, że to czyste koleżeńskie spotkania). Ale czy faktycznie nim jest? Tak na prawdę wie on sam. Gdyby tak się okazało i się ujawnił nie miałabym nic przeciwko. Nadal byłby dla mnie przecudownym aktorem i człowiekiem.
Prawda, bo np. Tom Hiddleston jest podejrzewany o bycie gejem, bo z nikim nie jest widywany i udzielił raz wywiadu do gejowskiego czasopisma (bo chyba został wybrany najseksowniejszym facetem czy jakoś tak).
Benny musi się jakoś bronić przed prasą, dlatego widywany jest z modelkami od czasu do czasu, a czasami z paroma osobami dzień po dniu. Wszyscy wtedy myślą, że ma powodzenie i zostawiają go w spokoju. Takie są zasady showbiznesu.
Dla mnie Olivia i Benedict byli fajną parą i myślę, że Benny kochał ją bardziej niż późniejsze dziewczyny. Przynajmniej przy niej zawsze się uśmiechał do kamery, całował ją itd. To byłoby bardzo miłe, gdyby do siebie wrócili.
W grze aktorskiej znaczenia to nie ma żadnego. Po prostu ludzie są ciekawi, zwłaszcza jak ma się do czynienia z kimś tak tajemniczym, jak Ben.