Właśnie skończyłem oglądać ten film, który dostałem w kolekcji Brigitte Bardot jako świąteczny prezent i spieszę polecić!
Jak zresztą sama Brigitte wspomina w Swej autobiografii 'Inicjały B.B. - Pamiętniki', był to pierwszy "film na miarę", tzn. pierwszy w którym zagrała rolę stworzoną dla Siebie i wypadła w Niej świetnie!
Do tego to był chyba również pierwszy film B.B. w kolorze!
Zabawna, lekka komedyjka we francuskim stylu z typowym humorem sytuacyjnym, okraszone pięknymi zdjęciami i kolorami!
Ale oczywiście największym plusem filmu jest sama Bardotka!
Tak na Nią patrzę i uwierzyć nie mogę, że istnieje taki IDEAŁ - połączenie wspaniałego ciała z piękną buzią i niewinnym seksapilem, czarem i wdziękiem! To jak Ona się rusza, niesamowite!
Najzgrabniejsza, najseksowniejsza i najpiękniejsza Kobieta świata!
Wspaniałe długie, przezgrabne nogi, świetna pupa, smukły brzuch, talia osy, wydatny biust, łabędzia szyja i ta twarz... Wydęte usta, nieziemskie oczy i mały nosek! Ideał! Do tego jeszcze piękne, zdrowe, nieufarbowane wtedy jeszcze włosy w kolorze ciemny blond, rozjaśnione od słońca!
Scena tańca Brigitte jest 'gwoździem programu' w owym filmie!
Normalnie nic tylko oglądać i oglądać i ... oglądać!
CUDO! Żywe Srebro!
Polecam gorąco, rozgrzeje każdego :-D