W latach 50. i 60. BYŁA bardzo piękną kobietą i nie dziwię się, ze Francja, Europa a potem i cały świat zachwicił się BB. Natomiast nie wiem co mam sądzic o jej poziomie aktorskim... To bardzo drażliwy temat bo jak każda gwiazda ma swoich zwolenników i przeciwników... Szkoda tylko, że jej gwiazda zgasła... Może gdyby jej nieudana próba samobójcza się powiodłą, byłaby legendą na miare Marylin Monroe... Ale cóż uroda przemija a jesli talentu naprawde nigdy sie nie miało trudno byc GWIAZDĄ do swoich ostatnich dni...
Bardotka jest ŻYWĄ LEGENDĄ i całe szczęście, że żyje bo gdyby nie Ona i Jej Fundacja w Świecie Zwierząt działoby się jeszcze gorzej!
Walczy o tych, którzy sami nie mogą prosić o pomoc, o zwierzęta i to się Jej chwali!
To jest Jej najważniejsza misja w życiu i właśnie za to chciałaby zostać zapamiętana!
Ale zgadzam się z tobą, że ludzie zapewne Ją docenią dopiero po Jej śmierci, chociaż mam nadzieję, że to się nigdy nie wydarzy ;-/
A co do Jej talentu aktorskiego to obejrzyj sobie 'Prawdę', a dopiero potem o nim się wypowiedz, ok :) ?