Emmanuelle Riva

Paulette Germaine Riva

8,9
1 711 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Emmanuelle Riva

Jak Oscar dla Rivy w tym roku! Jeśli stanie się inaczej stracę resztki sympatii jakimi darze Akademię.. Lawrence zagrała dobrze ale wbrew wszystkim typom nie jest to rola, która zasługuje na najważniejsza statuetkę w branży. Podobnie rzecz wygląda w przypadku Chastain. Ale niestety..ręka ręke myje i nie sądze, aby Oscara dostał ktoś inny poza wymienionymi amerykankami... Szkoda, bo Riva jest najstarszą z nominowanych w całej historii i pomijając wiek i to, że byłaby to nagroda za całokształt w pewien sposób ona w Amour po prostu ZAGRAŁA. I za to należy się jej szacunek i uznanie...Mam nadzieje, że Akademia pójdzie po rozum do głowy....

castaway08

Również mam nadzieję, że tegoroczny Oscar przypadnie Emmanuelle Rivie. W ,,Miłości" ona nie grała, ona stała się Anne. Gorąco liczę, że wygra, bo spośród tych pięciu ról, tylko ta jedna kreacja wzniosła się na wyżyny aktorstwa. Cóż, czas pokaże.

użytkownik usunięty
castaway08

Trzymam kciuki za panią Emmanuelle Rivę razem z Wami.

brawo brawo brawo! Jest BAFTA! To dobrze wróży przed Oscarami! :)

castaway08

Zawiodę Cię, ale BAFTY odwrotnie przyznają niż Oscary. Mogę się założyć, że Chastain zwinie oscara, ew. Lawrence.

castaway08

Ja mimo wszystko, dałabym Oscara małej z "Bestii z południowych krain", chociaż Riva też była świetna.
Nie rozumiem nominacji dla Lawrence. Dla Chastian też. Naomi Watts była niezła, ale i tak bym jej nie przyznała. Riva i "mała"

little_girl

Quvenzhané Wallis? Sama nominacja była zaskoczeniem, więc na Oscara nie ma szans.

Dewan

Nominacja dla Wallis nie była zaskoczeniem, a skandalem - stawianie uroczego dziecka "grającego" w całym filmie jedną miną w jednym szeregu z Rivą czy Watts, a ponad Cotillard, Mirren czy Streep to zwykła kpina z Oscarów.

castaway08

również trzymam za nią kciuki !

castaway08

Drobiazgowość obliguje mnie do odniesienia się do ostatniego zdania tej solidnej, poza nim, wypowiedzi. Generalnie przemierzając ostatnimi czasy awardsdaily.com i inne fora, strony związane z prognozami oscarowymi można odnieść wrażenie, że wokół Rivy wyrósł jakiś mit "obiektywnie nadrzędnej" wobec swoich kontrkandydatek. Rola jest bez wątpienia świetna i ciężko sobie wyobrazić, by nie wzbudziła czyichś emocji, ale mam wrażenie, że pokonała dystans do roli wybitnej dzięki wiekowi i udziale w filmie 'wysublimowanego' Hanekego. Niektórzy naprawdę zachowują się, jakby to była jedna z najlepszych ról w historii - i nie, absolutnie nie mówię, że Ty. Ale Twoje ostatnie zdanie jakby urywa wszelką dyskusję. :>

#1 jest moim zdaniem jednak Lawrence, która w "SLP" fenomenalnie zagrała głośną, drażniącą, rozwiązłą, pogrążoną w depresji wdowę, nadając postaci głębi, komplementując grę Coopera, a także sprawiając, że spośród nominowanych to w pełnokrwistość jej postaci uwierzyłem najbardziej. A to wszystko zrobiła, mając niespełna 22-lata.

W pełni szanuję preferowanie Rivy, ale z drugiej strony dziwi mnie takie stanowcze skreślanie Lawrence, nie będzie żadną ujmą, jeśli wygra; zasługują na to w podobnym stopniu. Przede wszystkim jednak cieszy mnie inny prosty fakt - mamy wyścig! Do otworzenia koperty nie będziemy wiedzieli, która zatryumfuje. Oba werdykty będą dla mnie okay.

castaway08

Szkoda, ze nie wygrała (poza moim "osobistym" :-p), zasłużyła w pełni na tę nagrodę, bo zagrała o klasę lepiej od reszty, ale no cóż.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones