Też tak sądzę ;)
Najlepiej wypadł w Zemście Sithów. Przykładem jest scena na Mustafar. Tekst Obi-Wan'a: "You were my brother, Anakin. I loved you", zawsze wywołuje u mnie masę emocji. Da się odczuć cierpienie granej przez Ewana postaci.
Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli !
P.S. Widzę, że po raz kolejny podzielamy zdanie co do McGregora ;D
tak bardzo się z wami zgadzam !!! generalnie wg mnie całe star wars pięknie sobie dawał radę, ale ta scena walki końcowa... tak genialnie to zagrał, tyle emocji.. było mi tak NIEWYOBRAŻALNIE ŻAL obi-wana wtedy.. mistrzostwo, idealnie dobrany.
Szczerze , wszędzie gdzie się pojawi nie zależnie jaki to film jest czarujący i chce się go oglądać cały czas jest magiczny. Nie potrafie wymienić jego najlepszego wcielenia , wyżej wymieniony film 'anioły i demony ' fantastyczny aż w pewnym sensie było mi go żal --bohatera choć jego postać była negatywna, 'i love you...' świetny uroczy zabawny tragiczny piękny, Moulin Rouge brak słów... Młody Adam -najbardziej tragiczna postać jaką zagrał - udowodnił jak fantastycznym jest aktorem , różnorodnym, Debiutanci - jestem głęboko zawiedziony że nie zdobył za niego Oscara albo chociaż nominacji. Mógłbym wymieniać w nieskończoność uwielbiam go ,jednak chcę powiedzieć -juz gdzieś o tym pisałem że Ewan jest bardzo niedocenianym aktorem przez krytyków a przynajmniej pomijany -debiutanci to jeden z przykładów Moulin Rouge ...
E miss Potter szło się w nim zakochać, to jaką chemię odtworzyli on i Renee było niesamowite. Aż chciałoby si moć takiego cudownego mężczyznę.
kamerling udał mu się fantastycznie! ale ja wolę go jako "autor widmo" :D chociaż nie ważne w jakim filmie zagra to nigdy nie mogę oderwać od niego wzroku
zdecydowanie Renton w "Trainspotting" chociaż bardzo mi się również podobał jako dr Alfred w "Połowie..", Widmo w "Autorze Widmo" oraz Oliver w "Debiutanch". :) zresztą wszystkie jego role są świetne, genialny aktor :P a co powiecie o filmie o "Zostań".? nie oglądałem a bardzo mnie ciekawi..
'Zostań' to film psychologiczny , akcja filmu jest pokazana w bardzo ciekawy sposób to retrospekcja .To trochę inne jego wcielenie niemniej był w nim świetny - myślę że on jest mocnym punktem w tym filmie, zresztą oceń sam ...
'Zostań to film psychologiczny , ciekawie przedstawiony , to retrospekcja. Ewan zagrał w nim rewelacyjnie jak wszzędzie myślę że jest on mocnym punktem w filmie , zresztą sam ocenisz jak zobaczysz- polecam.
ciekawość wygrała i obejrzałem "Zostań". rzeczywiście dobry film i jak zwykle dobry McGregor. Szczerze mówiąc to był najcięższy do zrozumienia film jaki dotąd oglądałem.:)
Jak to bywa z filmami psychologicznymi wymagają od widza całkowitego skupienia i zrozumienia czasem -bardzo często należy powrócić do niego za jakiś czas.
Renton w Trainspotting. Rola bardzo, bardzo inna niż wszystkie kolejne. Tak klimatycznie odegranego brytyjskiego punka jeszcze nie widziałem. I pewnie nie zobaczę:P
Kamerling Patrick McKenna, to dziwne, ale uwielbiam go w tym wcieleniu. No i jako Kenobi of course :D
Leciało ostatnio w telewizji i jakoś tak zawsze kiedy to oglądam to mimo tego, że gra postać jaką gra to chce się go przytulić:)
Tu się zgodzę. U mnie osobiście przeważa ponad złem tej kreacji, jego uroda, urok. A bardziej odwołując się do książki, to żal nad jego dzieciństwem.
Nie potrafię powiedzieć czemu, ale widze Ewan'a tylko w rolach generałów (Zemsta Sithów) i dowódców garnizonów (Jack Pogromca Olbrzymów), ma chłop do tego smykałkę. Świetnie zagrał też rolę zakłopotanego w wielkim świecie klona bogacza(Wyspa) I nie przerosła go także rola cwanego księdza (Anioły i Demony) oraz pożarł role geja w niezbyt szczęśliwym związku (I Love You Phillip Morris) faktem może być, że dość mało produkcji jeszcze z panem Ewan'em bo dopiero z 8 filmów więc moge sie nie znać, ale mam nadzieje że jego kariera rozwinie sie jeszcze minimalnie do poziomu największych światowych gwiazd do tych czas bo jest w mojej czołówce mistrzów wielkiego ekranu. A i uważam że jego najlepsza rola była w pierwszej trylogii Star Wars, ale i zadziwił mnie w Jack'u pogromcy olbrzymów. Pozdrawiam
"Moulin Rouge!", "Życie mniej zwyczajne", "Połów szczęścia w Jemenie", "Do diabła z miłością", "Autor widmo"... Nie no, wszędzie jest świetny, oprócz tej nieszczęsnej "Ściganej" :)
Velvet Goldmin!!! Super trudna rola- pokonał ją fenomenalnie. Myślę, że to jego najtrudniejsza rola... A utwór Gimme Danger w jego wykonaniu- arcydzieło!!!
Za dużo filmów z nim widziałam i nie ma z nim żadnej słabej roli. Jeśli chodzi o największe wyzwanie to pokazał się znakomicie w podwójnej roli w Aniołach Demona, Nawet krytycy uznali, że zagrał najlepiej z całej obsady! Jednak urzekł mnie swoim głosem w Moulin Rouge. Nie ma innego aktora, który tak świetnie i czysto śpiewa. Szacunek dla tego pana. A przede wszystkim zagra wszystko- romantyka, psychopatę, zabójcę, chorego , Dlaczego ten pan nie ma Oscara? Dla mnie powinien już mieć trzy: Trainspotting(rola fenomenalna), Moulin Rouge(zjawiskowy głos) i Młody Adam(dla mnie bezapelacyjnie jego najlepsza rola). Ale jak to się mówi. Nastolatki wolą Zmierzchy i inne tego typu badziewia niż obejrzeć jakiś wiarygodny film. Jak uważacie? Nie mam racji?