Najprzystojnieszy, utalentowany, szarmancki nawet jak zagrał łajdaka, klasa i styl jakiego już nie ma...
W pełni się zgadzam. Ja uwielbiam Pecka w roli łajdaka właśnie. Może nie jest to jego najsłynniejsza rola, ale w "Pojedynku w słońcu" był rewelacyjny.
Ja go widziałam tylko w "Rzymskich wakacjach", więc może nie powinnam go oceniać tak po jednym filmie, ale po prostu mnie oczarował :).
Zgadzam się Z Tobą. Po prostu ideał.Sprawdził się w każdej roli. Jak dla mnie żaden aktor jak na razie nie dorasta mu do pięt.Jestem pod wrażeniem jego osoby.
Zakochałam się w nim po "Rzymskich Wakacjach"... Był po prostu cudowny... Swoją drogą, to jest rewelacyjny film... Szkoda, że teraz juz nie robi się właśnie takich filmów... Dosyć rzadko pokazywane są w TV klasyki, w
porównaniu z ilością głupawych komedyjek, emitownych codziennie...
A ja tęsknię, tęsknię za panem Peck'em :)
Gregory w każdym filmie jest wspaniały :D
Nieważne kogo gra, zawsze jest szarmancki i ma coś w oczach...
Jeden z moich ideałów...
Nie mówiąc już o jego roli łajdaka w 'Pojedynku w słońcu' :D
Sam film był dobry, bardzo mi się podobał.
Tyle się Peck nagrał tych łajdaków, że Jezus... W ciekawostkach pisze, że zagrał w karierze dwa czarne charaktery, w mało znanych filmach. Nie były to specjalne role. Peck najlepszy jest jako bohater pozytywny, czy to w "Działach Nawarony" (widziała która?), czy w "Omenie" (j.w.), czy w "Zabić Drozda". Ja takiego go pamiętam.
Cóż za impertynencja ;) Tak, ja widziałam "Działach Nawarony" (nie wiem jak koleżanki, ale pewnie też widziały) i uważam, że była to jego najlepsza rola. Ale podobał mi się także w "Chłopcach z Brazylii" i to moja druga ulubiona rola.
Mi kojarzy sie on z "Gentlemen's agreement" i "Roman holiday" :)
Mam zamiar jak najszybciej obejrzeć inne filmy z jego udziałem, jak widzę polecacie "Pojedynek na słońcu" więc to będzie pozycja która następną obejrzę.
szczerze wątpię, czy będą jeszcze aktorzy pokroju Pecka. Dla mnie jest urzeczywistnieniem " wiecznie lśniącej gwiazdy". Takie kino jak w latach jego grania nigdy się nie powtórzy:(
Dolly, obawiam się że niestety masz rację - aktorzy tego formatu to rzadkie zjawiska. Niniejszym dołączam do fanclubu szanownego Gregory Peck'a :)
zgadzam się w całej rozciągłości!!! cała żeńska część mojej rodziny się w nim kochała i nadal kocha(oczywiście ja też;) )