Jason SchwartzmanI

J.W. Świetny w swoich rolach, uwielbiam go!

widzę przed sobą młodego Roberta De Niro?

wiecie co dziewczyny.... przeczytajcie sobie jeszcze raz te pare postów które tu zamiescilyscie.... i zastanowcie sie na jakim to jest poziomie... i czy hestescie na forum pt: "ojezu jezu a ten to taki ładny... a ten taki nieładny" czy może na forum filmowym.... ?
a Jason Schwartzman za swoje role u Wesa Andersona......

Wydaje bardzo fajne rzeczy http://www.youtube.com/watch?v=gJsZavY9ie4

Ma taką arabską urodę. Rozumiem, że to przede wszystkim Amerykanin. Jednak Ameryka ma krutką historię, a jej obywatele mają przodków z różnych krajów świata. Są tam Niemcy, Irlandczycy, Polacy, Anglicy, Francuzi, Ormianie, Grecy, Włosi, Szwedzi (np. Max von Sydov), Jordańczycy i wielu, wielu innych.

Zaintrygowała ma...

Ciekawe czy zagra kiedyś Conchitę, pasował by jako on.

Moja ulubiona postać z tegoż filmu :D

Jaki on jest podobny do Roberta !
Myślałam,że to Robert.....
A tu taka niespodzianka!:)
Fajnie ale Robert słodszy :)

Jak dla mnie jest słodki. A w filmie zagrał odpowiednio do roli.

straszny, okropny z niego aktor -- totalna tragedia w filmie Luzacy.

Posłuchajcie sobie. Dość cudowne. W koncu Jason.

Kojarze ten zespół tylko z piosenki California czyli piosenka przewodnia Życia na fali.Swoją drogą fajna jest.
Aktorem jest niezłym wiec życze mu powodzenia

troche inaczej wyglada na tym foto niz w marii antoninie :) taki nieporadny nieboraczek. a inne fotki tez obejrzalam i niezle ciacho z niego jednak :)

Nie no w "Mari Antoninie" to on piękny nie był ale zagrał dobrze.
Ale tak naprawdę to nie jest taki nagorszy ;))Myślałam ze to takie cielę jak w filmie :)

ale charakteryzacja w "Rushmore" aż się wymiotować chce bleee

On miał grać w Donnie'm Darko? Ufff.... jak dobrze że nie zagrał Jake Gyllenhaal w tej roli był niepowtarzalny i dlatego ten film uzyskał taką sławe!

Dopiero niedawno zobaczyłam go w "Rushmore" i muszę przyznać, że jak teraz patrzę, że to był jego debiut, to podziwiam, podziwiam...

wkurza mnie w każdym filmie.... nie wiem dlaczego ale tak jest... taki jakiś zawsze wydaje mi się wyniosły nie wiem jak to powiedzieć. NIe ocenie go obiektywnie bo mnie irytujeeeeee. :D pewnie chu was to obchodzi ale piszę co myślę

zastanawiają mnie zachwyty, większości tutaj wypowiadających się, nad jego urodą...
dla mnie [podkreślam - moja subiektywna opinia] jest dziwny: ma duży nos, nieproporcjonalny do
reszty twarzy, zawsze źle ścięte włosy, brzydkie brwi i wygląda jakoś ciapowato...

Jw. Jak się uśmiecha to jakbym widział Cruise'a po solarce :3

Jak w temacie