John LennonI

John Winston Ono Lennon

9,1
217 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby John Lennon
Jordan66

Hehe, dobre. Dla mnie obaj są siebie warci.

DarkHunter

Hehe, dobre. Kółko wzajemnej adoracji -,-

Jordan66

Hehe, kolejny, który ma zawężone horyzonty myślowe.

Surine

Znaczy się ty, tak?

DarkHunter

Jak wiemy, DarkHunter lubi stosować odzywki na poziomie szkoły podstawowej.

Surine

Haha.Teraz to żeś się popisał mądrą odpowiedzią. Gratuluję.

DarkHunter

Wybacz, ale to nie ja niczym mały, rozkrzyczany bachor wspinam się na Himalaje ignorancji i staram się udowodnić na forum - zarówno FilmWebu jak i oficjalnym Beatlesów - że wielki zespół wcale wielkim nie jest, a raper (choć rap nigdy nie miał znaczącego wpływu na historię muzyki) jest lepszym, ważniejszym artystą od TB, a jego twórczość reprezentuje głębszą ideologię. ^ ^ Hipokryzja szerzy się wśród ludu.

Surine

Może nie wiesz ale ten Twój wielki idol i autorytet John Lennon zrobił sobie zdjęcie całkowicie nago i je rozpowszechnił. Jeśli ktoś taki według ciebie jest godny szacunku to chyba jesteśmy z innych planet. Bo moim zdaniem trzeba spaść na samo dno, żeby coś takiego zrobić.

DarkHunter

Skoro interesuję się TB od kilku lat, jestem świetnie poinformowana co do wyczynów członków owego zespołu.
Lennon nie jest autorytetem (wpychasz mi do ust nie moje słowa) - nie w pełnym tego słowa znaczeniu, bo choć miał dobre intencje, kochał ludzi, porywał tłumy, motywował do działań na rzecz pokoju i dawał nadzieję, był przy tym bardzo naiwny i podatny na wpływy (często dla niego niekorzystne), że nie wspomnę o nim jako o mężu i ojcu oraz fakcie, że był lewakiem i feministą. W pewnym okresie jego życia łatwo było nim manipulować. Wiedz, że nie zgadzam się ze wszystkimi jego poglądami. Ale wiem, że był dobrym i niezwykle inteligentnym człowiekiem, który wywarł wielki - o ile nie największy - wpływ na muzykę 2. połowy XX wieku (także w czasie kariery solowej, choć największy razem z Beatlesami). Trzeba być ignorantem, aby nie wiedzieć o dokonaniach i odkryciach TB i jeszcze mówić, że wcale nie są wielcy, że nazywanie ich najważniejszym zespołem jest przesadą, że tak duży szacunek im się nie należy. Żaden inny zespół nie wywarł takiego wpływu na muzykę i kulturę (a już na pewno nie żaden raper). Niestety, bracie, ale wyłącznie dobre teksty (np. twojego idola) nie decydują jeszcze o wielkości danego artysty w skali światowej - na to składa się też wiele innych czynników. TB spełnili wszystkie wymagania, mało tego - ustanowili nowe standardy dla muzyki i pobili wszelkie możliwe rekordy.
Też ich kiedyś nie cierpiałam (byłam po twojej "stronie"), nie szanowałam, negowałam ich talent i znaczenie dla muzyki, więc potrafię się postawić na twoim miejscu. Ale teraz wiem, jakim byłam ignorantem.
A co do wyczunu Lennona - pewnie widziałeś tylko to zdjęcie i nie wiesz, co nim wtedy kierowało. Można to zwalić na jego "filozofię", ale duża w tym "zasługa" Yoko Ono, z którą związał się w 1968 r., czyli osoby, która wywarła na niego największy wpływ i niemal całkowicie go zmienila. John sprzed '68 r. nigdy by tego nie zrobił. Pomysły Yoko przyjmował bez jakiegokolwiek krytycyzmu, z czasem sam je "przejął" i potem sam wytrząsał je jak z rękawa. Był od niej silnie uzależniony emocjonalnie (to skomplikowana więź). W każdym bądź razie, miał swoje powody, które w pewnym sensie związane były z zawartością płyty, na okładkę której trawiła owa fotografia (wiesz, "nagość" emocjonalna, wolność, zerwanie z krępacją i takie tam). Zapewne nie wiesz o Lennonie i jego dokonaniach zbyt wiele, widziałeś tylko kilka zdjęć, w tym obsceniczną okładkę, i wydajesz osądy, które z prawdą mają niewiele wspólnego. Ale do ignoranta nic nie dotrze.

Surine

Przepraszam, że wtrącam się do rozmowy i to jeszcze sprzed 9 lat ;-) Jestem w trakcie przeglądania forum o J. Lennonie i czytaniu komentarzy i opinii, co doprowadziło mnie już kilka razy do łez, najczęściej tych ze śmiechu ;-) Szukałam kogoś, kto ma podobne przemyślenia na temat Johna i jego związku z Yoko. Chyba własne znalazłam taką osobę ;-) Czytałam już wcześniej kilka Twoich wypowiedzi na forum ;-) Napiszę tylko tyle: dziękuję Surine ;-) Aktualnie szukam ludzi, z którymi można porozmawiać na temat Johna Lennona i ogólnie TB na poziomie ;-)

Jordan66

Zwykły skretyniały lewak, co się bajek naczytał i ludzkość chciał poprawiać.....z wysokości luksusowych apartamentów. Poza tym hipokryta jakich mało - bredził o antykonsumpcjoniżmie a codzinnie u Harrodsa czy innego megakapitalisty majątek tracił. Typowy dla lewactwa brak konsekwencji i wyczucia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones