co prawda oglądałam go tylko w Robin Hoodzie, no i cóż tylko dwa odcinki, ale jest świetnym aktorem i nie owijając w bawełnę - naprawdę ładny lecz przede wszystkim utalentowany
Dopiero teraz u trafiłam dlatego dopiero teraz odpisuje;) zgadzam się w obu kwestiach. Patrząc na niego w RH zapominałam że jest tak i Hood i Guy;)
Też uważam, że jest najprzystojniejszy w całym serialu, choć niestety jego rólka jest mikroskopijna.
widać młoda jesteś;) iod dzieciństwa mam słabość do serialu a raczej telenoweli Yo soy Betty la fea;) to główny bohater
25;) jeszcze. na koniec czerwca kończe 26 ;) a Brzydula to dla mnie telenowela stulecia;) ale każdy ma inny gust
więc widać, że to ty jesteś młoda hehe:) ja z telenowel uwielbiam sidła namiętności, to mój numer jeden:)
Kurcze ja tej nie oglądałam;) ale dużo osób ją poleca więc... może nadrobię. ale ja ogólnie wolę seriale przy których można się pośmiać;)
Też ją polecam, jest świetna, klimaty takie trochę średniowieczne. Są w niej zabawne sytuacje, ale to raczej nie komedia. Ponadto gra w niej dużo znanych aktorów, np. Levy, Colunga, Rulli i ta co grała Izabelę w nie ograj z aniołem.
wiesz ja nie igraj z aniołek odpuściłam sobie w momencie gdy zobaczyłam słynny poród;) trzeba spróbować bo należy poszerzać horyzonty
swoją drogą denerwuje mnie taka negacja telenowel;) niektóre seriale tzw ''sezonówki'' mają większe absurdy niż telenowele;) a ja uwielbiam te klimaty;)
Poród w spodniach był fenomenem hehe:) oglądałam wiele telenowel i uważam, że są fajne, choć triumf miłości to wg mnie totalna klapa, nic mnie tam nie urzekło, nawet Levy. Seriale takie typowe to też oglądam, zwłaszcza klimaty średniowiecza, typu przygody merlina czy robin hood z BBC.
Przygody Merlina według mnie były świetne;) tylko koniec został jednym słowem popsuty. chodzi mi o sam koniec a nie rozwiązanie akcji;)
też już obejrzałam wiele telenowel ale Triumfu nie bo jakoś znieść nie mogę Levego. chyba nadal mam sentyment do starego typu amanta - no wiesz nie taki wymuskany tylko charakterystyczny;)
Wiem doskonale o co Ci chodzi, dla mnie takim amantem starego typu jest Colunga, w wieku mojej mamy a nadal coś w sobie ma. Ale wiadomo, że do telewizji każdy musi jakoś wyglądać, charakteryzacja, stroje itd.
A oglądałaś miecz prawdy? Przymierzam się do niego i nie wiem czy po rewelacyjnym Merlinie się nie zawiodę.
ja wiem że każdy musi jakoś wyglądać ale sytuacja w której facet nie wygląda jak facet tylko jak ociekająca plastikiem lalka jest nie do przyjęcia (przepraszam za ostry ton ale właśnie jestem po egzaminie z hodowli lasu). Masz rację ten Colunga jest nawet nawet;) brakuje mi telenowel z mężczyznami z prawdziwego zdarzenia;)
Kurcze MOIM zdaniem po świetnym Robinie jeszcze lepszym Merlinie Miecz prawdy wypada dość blado ale może nie dałam mu odpowiedniej szansy bo odpuściłam sobie po kilku odcinkach. W sumie to nawet nie świadomie ale jeżeli ogląda się serial i dopiero po trzech tygodniach zauważa się że się jego oglądanie przerwało to coś znaczy. Ale powtarzam to moje subiektywne zdanie
Teraz rzadko spotyka się faceta z prawdziwego zdarzenia, obecnie w ich modzie królują rurki, co dla mnie jest żałosne, nie wyobrażam sobie mojego męża w takich spodniach, umarłabym ze wstydu. Chociaż tyle, że żel we włosach przestaje być na topie.
Co studiujesz? Ja już na szczęście mam to za sobą.
Skoro nie umywa się do Merlina i Robina to chyba sobie daruje, poszukam czegoś lepszego.
dla mnie idealnie by było gdyby facet równał się garnitur - dla takiego mogłabym codziennie wbijać się w kieckę;) prawdziwi faceci się zdarzają ale są najczęściej od dawna zajęci;) co do rurek mam nadzieje że na nie też szybko moda minie. rozumiem jak facet ma wąskie spodnie ale są pewnie granice...
leśnictwo;) 4 rok jeszcze semestr i obrona pracy inżynierskiej
ja narazie nie znalazłam nic ciekawego wśród nowych seriali więc robie rekonesans w tych które juz zdobyły moje serducho;)
Jeśli chodzi o facetów to od 6 lat jestem mężatką i nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż nosił rurki i tym podobne wynalazki. Oboje preferujemy styl raczej luźny.
Ciekawy kierunek, macie zajęcia terenowe?
Ja też się właśnie zastanawiam czy nie zacząć oglądać od nowa Merlina.
jeśli chodz o facetów to od 6 lat jestem samotną mama;)
zajęcia terenowe? od groma;);) ne raz porządnie wymarzłam
Merlin należy do nielicznych seriali których powtórki ogląda się z przyjemnością;)
Ja mam 7-letnią córkę, wiec witaj w klubie mamusiek hehe:)
My niestety nie mieliśmy zajęć terenowych, raptem 2 przez całe studia, ale to zupełnie inny kierunek.
Odkąd skończyłam oglądać Merlina i Hooda to nie mogę sobie niczym zapełnić wolnego miejsca, bo seriali tego typu jest jak na lekarstwo, a jak są to kiepskie.
witam witam;)
a jaki kierunek studiów?
ja odświeżam stare telenowele i moje ulubione seriale kryminalne ale to nie jest jednak to samo. są inne emocje gdy coś się ogląda pierwszy raz... ;(
Skończyłam mediacje rodzinne oraz resocjalizację z pracą sądową.
Ja czasem wracam do tego co już widziałam, ale nie od deski do deski tylko poszczególne sceny, bo jak zacznę oglądać całość to po prostu mi się nudzi.
kierunek studiów - poprosu mnie zatkało
jakbym tak zrobiła to pewnie z 169 odcinków Brzyduli zostało by mi jakieś 5;)
Kierunki studiów ciekawe, tylko z pracą po nich ciężko.
Mam dobrą pamięć do filmów i seriali, wiec po wielu latach wciąż dużo z nich pamiętam. To trochę komplikuje sprawę, bo czasem odświeżając świetny serial, który oglądałam X lat temu sprawia, że każda kolejna scena nie jest w stanie mnie zaskoczyć:( więc oglądam tylko to co mnie śmieszyło lub ciekawiło.
po leśnictwie też będzie ciężko ale no cóż;) kolejna będzie filologia polska.
ja tez mam dobrą pamięć do filmów i seriali ale (na szczęście) są niektóre które chociaż kocham (cóż za składnia) potrafią mnie zaskoczyć;)
Teraz po prawie każdym kierunku jest ciężko z pracą. Takie niestety czasy.
Ja od wczoraj zaczęłam oglądać serial muszkieterowie, w którym Aramisa gra Lancelot z Merlina. Szału nie ma, ale na zabicie nudy wystarczy.
No i w dodatku ma seksi kozią bródkę. Gra jedną z najważniejszych postaci, więc pojawia się w każdym odcinku:)
Powiem tak, teraz nawet do zamiatania ulic wymagają szkoły, jednak, jeśli chce się pracować w swoim zawodzie to jest bardzo ciężko cokolwiek znaleźć. Wszędzie wymagają doświadczenia, którego niestety w szkole się nie zdobywa.
dałabym wiele żeby zobaczyć go chociaż raz na żywo;) intrygujący jest warto obejrzeć ten serial?
teraz wymagają 20 lat w metryce przy 20 latach doświadczenia
Serial taki sobie, każdy odcinek zawiera inny watek. Jest wg mnie dobry choć nie rewelacyjny, czegoś mu brakuje.
Żebyś wiedziała, w jakiejś lepszej pracy najlepiej zacząć od stażu, bo jest większa szansa na otrzymanie posady niż przyjście po nią z ulicy.
ja go jeszcze nie oglądałam;( ale chyba spróbuje i nadrobię sprawę;)
no cóż takie realia nic dodac nic ująć
Jak ma się dziecko to bajki chodzą na okrągło, wiem coś o tym. Ja już znam chyba każde zdanie w tych co oglądamy, bo ciągle lecą powtórki.
Do muszkieterów się trochę przekonałam, choć nadal uważam, że to nie jest poziom Merlina:(
ja z sentymenty puściłam nagranie video Czarodziejki z Księżyca przy robieniu porządków w zasobach no i synowi tak się spodobało że leci niemal na okrągło;)
zabiorę się do oglądania by sama ocenić;)
Czarodziejka to było coś, pamiętam jak każdy się tym zachwycał:) Ja mam sentyment do gumisiów i smerfów. To moje ulubione bajki:)
Ja jestem już w drugim sezonie:)
Czarodziejka jest dostępna w doskonałej jakości w oryginale z polskimi napisami;) ja oprócz tych co wymieniłaś lubie też puchatka;)
ja jakoś się zbieram i zebrac nie mogę;)
Bajki to świetna sprawa w okresie dzieciństwa, do wielu nadal mam sentyment:)
Z biegiem czasu muszkieterowie zaczynają wciągać, im bardziej poznajesz bohaterów tym bardziej ciekawią Cię ich losy:) ja przepadam za Aramisem, czyli naszym Lancelotem